I ja również nie przynoszę za dobrych wieści.
Za wysokie ciśnienie-teraz mam je dwa razy dziennie mierzyć, ruchy to samo. Morfologia za słaba biofer od nowa 3 razy dziennie. A teraz najgorsze-Hania przez trzy tygodnie przytyła ledwie co 100 gram i waży 2 kg. Lekarz pow, że ogólnie będzie drobniutka. Posiew mi zrobił. Wyniki w piątek. Mam dzwonić jak bym nie czuła ruchów albo od razu jechać do szpitala i na 10 czerwca kolejna wizyta chyba, że coś się w między czasie stanie. Od 10 też już ktg. Jedyna pocieszająca wiadomośc to fakt, że szyjka trzyma i nic się z nią nie dzieję. Ale lekarz pow, ze dzidzia jest jeszcze niegotowa na przyjście, bo płuca są za mało rozwiniętę. Ryczałam jak bóbr jak wyszłąm od lekarza.
Stopi trzymaj się i na prawdę oszczędzaj, bo nie znamy dnia ani godziny.