reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
:-):-):-):-) No to dobry jest ten twoj tata:-D:-D:-D a moglas sie zgodzic nie cie chlopy ponosza:-D
:-D:-D:-DOj dobry ,dobry:-D
Po porodzie mlody byl w inkubatorze i nikogo oprocz M tam nie wpuszczali:no:Moj tata mila jedna pare tych szpitalnych butkow,jednego załozyl sobie drugiego dał mojej tesciowej ,wział Ja pod pache i obydwoje sie wbili na sale noworodkow:szok::szok::szok::-DMusieli Ich siła wyganiac no ale pozwolili Im wkoncu zobaczyc Dominika
 
:-D:-D:-DOj dobry ,dobry:-D
Po porodzie mlody byl w inkubatorze i nikogo oprocz M tam nie wpuszczali:no:Moj tata mila jedna pare tych szpitalnych butkow,jednego załozyl sobie drugiego dał mojej tesciowej ,wział Ja pod pache i obydwoje sie wbili na sale noworodkow:szok::szok::szok::-DMusieli Ich siła wyganiac no ale pozwolili Im wkoncu zobaczyc Dominika
:-):-):-):-):-):-)Dobre no w koncu chcieli zobaczy wnuka:-D:-D
 
Ok dziewczyny ja sie zegnam bo m chce troche czasu ze mna spedzic a ja ciagle na kompie:tak::tak:Dobranoc spijcie dobrze do jutra:tak::tak:



ANIA jeszcze raz szerokiej drogi zycze kochana i prosze po malutku i ostroznie mi tam jechac :tak::tak::tak: no i wracaj szybciutko:tak::tak::tak:
 
U mnie rozlało sie na maxa,leje i leje, ia prognoza mówi ze ma tak lać do srody,czyli cały tydzień ma byc taka zryta pogoda :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
ja chyba oszaleję cały tydzień w domu:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:
u nas tez dzis leje a rano bylo tak fajnie :confused2:
wpadla i wypadla:-D:-D
Patrysia a ta tworczosc to mojego byla a nie Laury:-D

Dobra ja tez ide cos do zjedzenia zrobic tzn salatke:rofl2:
aha ale gapa ze mnie :zawstydzona/y:
Miałam bardzo fajne popołudnie,i dlatego nie było mnie na bb.
Znajoma zaprosiła nas do siebie i poszłysmy z Oliwką.
Oliwka wyszalała się z Natalką-to jest jej przyjaciółka.A my sobie pogadałyśmy.Potem spacerkiem poszły nas odprowadzic bo mieszkamy od siebie 2 ulice dalej i przyszły jeszce do nas do domu.więc dziewczyny bawiły sie jeszzce u mnie.I tak zleciało nam do wieczora.



A Oliwka nabiła sobie dzis guza :tak::tak::tak::tak::tak: uderzyła sie o róg kanapy,i od razu jej wyskoczył,ryczała bo to straszna panikara.


A moja gwiazda nauczyła sie dziś piszczeć i cały bozy dzień biega i piszczy ,głowa może peknąć.ma w głosie takie decybele że masakra :-D:-D:-D:-D
no to sie wyszalalyscie obydwie... Ty pogawedki Oliwka z przyjaciolka... zyc nie umierac :-D:-D:-D:-D
Moj m byl przy porodzie i jak mnie szyli to zajmowal sie Emily i ja karmil:tak::tak: bylam w szpitalu 5 dni i spedzilismy je w trojke bo m wziol wolne i wynajelismy w szpitali pokoj rodzinny :tak::tak: tak wiec czulam sie prawie jak w hotelu;-);-) tym bardziej ze pielegniarki i lekarze non sto przy nas latali bo znali juz nas bardzzo dlugoo:tak::tak: Tak wiec wspominam pobyt bardzo dobrze tylko potem mialam depresje i plakalm trzy dni non stop bez powodu:-D:-D
takiej to dobrze szkoda ze w Rybniku tak nie jest :no::wściekła/y:
Ok dziewczyny ja sie zegnam bo m chce troche czasu ze mna spedzic a ja ciagle na kompie:tak::tak:Dobranoc spijcie dobrze do jutra:tak::tak:



ANIA jeszcze raz szerokiej drogi zycze kochana i prosze po malutku i ostroznie mi tam jechac :tak::tak::tak: no i wracaj szybciutko:tak::tak::tak:
dobranoc
 
Witajcie. trudno Was nadgonić. Troszkę poczytałam o Waszych ciążach i porodach:-) Moja ciąża była dla mnie okresem wielkiego stresu. Po pierwsze przez bład lekarza, który zapewnił mnie, że jeden z bliźniaków ma zespół Downa. Po drugie, że jak tatuś dowiedział się o tym że to ciąża nie pojedyńcza, męczył, żebym usunęła a jak się nie zgodziłam zostawił mnie, jednak zanim to zrobił, sporo mnie podręczył. Dziś wiem, że słuszną decyzję podjęłam, kocham moje dzieci ponad wszystko, mam dla kogo żyć i czuję się potrzebna:happy::happy::happy::happy::happy:
 
dziewczynki ja tylko na chwilunie komp mi tak muli że:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
chciałam się pochwalić julia została przyjęta do zerówki jupiiiiiii:-D:-D:-D
od 1 września będzie się uczyła:-D:-D:-Dwe wtorek 2 czerwca idzie sobie na 3 godzinki na taki próbny dzień do dzieci:tak::tak::tak:ale się cieszę:laugh2::laugh2::laugh2:
 
reklama
Witajcie. trudno Was nadgonić. Troszkę poczytałam o Waszych ciążach i porodach:-) Moja ciąża była dla mnie okresem wielkiego stresu. Po pierwsze przez bład lekarza, który zapewnił mnie, że jeden z bliźniaków ma zespół Downa. Po drugie, że jak tatuś dowiedział się o tym że to ciąża nie pojedyńcza, męczył, żebym usunęła a jak się nie zgodziłam zostawił mnie, jednak zanim to zrobił, sporo mnie podręczył. Dziś wiem, że słuszną decyzję podjęłam, kocham moje dzieci ponad wszystko, mam dla kogo żyć i czuję się potrzebna:happy::happy::happy::happy::happy:
Ty tez masz blizniaki Kochana:baffled:
No to ja znowu czegos nie doczytalam:zawstydzona/y:
 
Do góry