reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kuchnia malucha & Przepisy kulinarne mam

reklama
ja też już się z tym wszystkim gubię..lada dzień Blanka skończy cztery miesiące i co dalej?? co najpierw??marcheweczka??ziemniaczek??czy jabłuszko?? trzy dni pod rząd dałam jej wieczorem kleiku ryżowego do mleka i policzki jej się takie suche zrobiły..czy dziecko może mieć na to uczulenie??już wczoraj jej nie dałam..wylecze jej te policzki i wtedy spróbuję jeszcze raz jej dać ten kleik i się zobaczy:sorry:

Ewelinka ja kupilam z Hippa mus jabkowy na poczatek jest malo alergizujacy podajez troszke przez tydzien potem mozesz podac marchewke tez przez tydzien sprawdzasz jesli dziecko nie ma objawow alergii mozesz polaczyc te produkty i podac zmieszane jabko z marchewka nastepnie mozesz sporobowac z soczkiem z winogron tez ponoc malo alergizuje a potem jesli Blanka nie bedzie uczulona na ten kleik ryzowy mozesz kupic gotowy deserek np ryz z jabkiem i winogronem i tak zwe wszystkim papu ;-)
 
ja ostatnio trochę poczytałam i chyba zaczniemy od marchewki i ziemniaka potem jakies zupki i owoce no i wode zacznie pic
chociaż dzisiaj znajoma pielęgniarka stwierdziła że mam już soczki podawac chociaz tylko cycka daje a potem zupki z tym glutenem to też do konca nie wiem jak kurcze Ile ludzi tyle opinii nie wiadomo kogo słuchac
Chyba się skusze i też tą książke kupie:-)
 
No dobra :)
a jak wygląda sprawa z pierwszymi soczkami i marchewkami.
Powiedzmy, że robię soczek z jabłka - surowe jabłko, prawda? I to samo dotyczy soczku z marchwi - też z surowej?
A tarta marchewka i jabłuszko - to ma być z gotowanej marchwi czy surowej?
Spędza mi to sen z powiek :-p;-):-D


w ksiazce mam przepisy na soczki i papki... wg tejksiazki soczki podaje sie z surowych owocow (zetrzec, zmiksowac i wycisnac sok przez gaze) no a papki to z gotowanych owocow i warzyw... tj nap jablko ugotowac, zmiksowac i przez sitko zeby byla papka :tak:
mam tam tez przepisy na kompoty - wycisnac sok z gotowanego jablka -- i mysle ze tak zrobi najpierw bo jakos boje sie podac soku naturalnego :sorry:
 
ja też już się z tym wszystkim gubię..lada dzień Blanka skończy cztery miesiące i co dalej?? co najpierw??marcheweczka??ziemniaczek??czy jabłuszko?? trzy dni pod rząd dałam jej wieczorem kleiku ryżowego do mleka i policzki jej się takie suche zrobiły..czy dziecko może mieć na to uczulenie??już wczoraj jej nie dałam..wylecze jej te policzki i wtedy spróbuję jeszcze raz jej dać ten kleik i się zobaczy:sorry:



Ja zaczynam od jabluszka :tak: najpierw soczek, potem papke :tak: no a drugie w kolejnosci to sama marchew (najpierw sok a potem papka) a potem marchew z ziemniakiem :tak: (tutaj juz tylko papka)
Potem dorzuce już jakas kaszke :tak: no a co bedzie dalej to zobaczymy... Na razie bede gotowac to sama, bo i tak podaje male ilosci na poczatek ze 2-3 lyzeczki wiec szkoda mi sloiczka reszte wyrzucac :sorry:
 
a wiecie moje mamuśki co irolki podają pierwsze dla dzieci czteromiesięcznych--- sok owszem ale np. z pomarańczy, brokuły, wołowina i wszystko co ciężkie, bardzo wcześnie truskawki, a i zapomniałam o danonkach również od czwartego miesiąca:szok::szok::szok::szok:
 
a wiecie moje mamuśki co irolki podają pierwsze dla dzieci czteromiesięcznych--- sok owszem ale np. z pomarańczy, brokuły, wołowina i wszystko co ciężkie, bardzo wcześnie truskawki, a i zapomniałam o danonkach również od czwartego miesiąca:szok::szok::szok::szok:


:shocked2::shocked2::shocked2:
i dzieci żyją...
:-D:-D:-D
więc my przy marchewce i jablku chyba nie mamy sie czym przejmowac
:sorry::rofl2::confused2::cool:

Za granica to dziwne style wychowania maja....W Angli to np dzieciom co jeszcze w wozkach jezdza nie zalkadaja nawet skarpet tylko z golymi nogami na pole :eek: a wiadomo ze tam zimno...
Zakladaja im ubrania prosto ze sklepu bez prania i zabawki tez od razu do rączek :sorry:
 
Nimfii - dziękuję! :tak::-)
Jak będziecie mieć jakieś fajne przepisy na zupki i papki to dajcie :) Ja żadnej książki nie mam i raczej nie kupię. Liczę na Was ;-):-D:-p:-D

Nimfii a jeszcze jedno. Bo jako blondi, zastanawiam się, czy soczku z jabłka czy marchwi nie można zrobić z sokowirówki? To chyba łatwiejsze i szybsze niż "zetrzeć, zmiksować i przecisnąć przez gazę". :sorry: Bojku, ja to jestem ciemna w tych tematach na maxa :eek:
 
:shocked2::shocked2::shocked2:
i dzieci żyją...
:-D:-D:-D
więc my przy marchewce i jablku chyba nie mamy sie czym przejmowac
:sorry::rofl2::confused2::cool:

Za granica to dziwne style wychowania maja....W Angli to np dzieciom co jeszcze w wozkach jezdza nie zalkadaja nawet skarpet tylko z golymi nogami na pole :eek: a wiadomo ze tam zimno...
Zakladaja im ubrania prosto ze sklepu bez prania i zabawki tez od razu do rączek :sorry:
tak właśnie jest, włąśnie zerkłam do lodówki żeby Wam udowodnić, ale jakis przeciąg tam panuje:-D:-Dmusze pędzić na zakupy, znalazłam jeszcze jeden soczek dla Maxa, to gruszka z jabłuszkiem od 4 mieś
35hk0p4.jpg

a i zapomniałam o bananach,
 
reklama
ardzesh zapewne mozna w sokowirowce ;-) ja mam robot kuchenny i blender ale jak na takie male ilosci jak teraz dla Macka to mi sie ich nie chce wyjmowac :tak: potem bede tak gotowac :tak:

w mojej ksiazce o zywieniu bylo napisane aby wszystkie urzadzenia ktorych sie bedzie uzywac miec nowe i tylko dla dziecka potraw ich uzywac.... wiec ja kupie nowy garczek i nowa tarke i miseczke i lyzeczke dla Maciusia i to bedzie zestaw tylko dla jego dań :tak::-D Przed kazdym uzyciem nalezy przedmioty te wygotowac albo sparzyc. Mozna by pomyslec ze to przesada jest, ale lekarz tez mi radzil uwazac ze sterylnoscia przedmiotow :tak: Ponoc gdy dziecko je nowe produkty to czesto sie zdarza bol brzuszka przez bakterie ktore zje np z niedomytej wczesniej tarki/garnka a nie ma to zwiazku z produktem ktory zjadl
 
Do góry