reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
Wielkie decyzje i dluga rozlaka, ani jedno ani drugie mi sie nie usmiecha ale musi byc zrobione :baffled:

Nastroj chyba troche lepszy ale czaszka dalej pobolewa albo rano lb wieczorem :-(
DZIEKUJE BABAECZKI ZA TROSKE
jak moj M wyjezdza na 3 dni to jestem jakas rozbita,nie potrafie sobie czasu zoraganizowac,a co dopiero na miesiac :baffled::baffled::baffled: nie potrafie sobie tego wyobrazic...ale jak mus to mus,moze przez to bedzie Wam lepiej,latwiej
 
przynajmniej jeszcze przed przeprowadzka poznamy jego prace, a moze wypadne na weekend na Majorke tak by podzielic ta dluuuuuuuuuuga rozlake. Nienawidze byc sama w domu.
 
bardzo optymistyczne jest to,ze to cudowne miejsce,zeby tam pracowac i mieszkac...zycze Ci duzo szczescia (nie tylko w sprawach pracy ;-) bo co innego tak naprawde wnosi radosc do domu)


Ps.wlasnie ogladam Twoje foty na nk...niezla laska z Ciebie,no no
 
Pewno zda się to wam dziwne pytanie, ale:

"Spadłyście kiedyś podczas sex-u z tego na czym się kochaliście?":confused:

cd naszej wczorajszej historii, jak któraś odpowie na pytanie, albo ładnie poprosi...:-D
 
reklama
Dzień dobry:-)

Marzenixx - gratulacje:tak:

Szafirku - a kiedy urlop? - bo nam tu padniesz w tym nawale pracy:sorry2:

Niunia - nie przypominam sobie, a myślę, że raczej bym pamiętała;-)
ale mogę sobie to wyobrazić:-D:-D:-D

Pozdrawiam Wszystkie Dziewczynki:-)
 
Do góry