piękna i zadbana w ciąży :)

[_Pysia_]

ja przez tydzień miałam straszliwe wzdęcia 5 godzin po kazdym posiłku i nieważne czy była to garśc jakiś owoców czy pełen obiad. budziłam się w nocy i skręcałam z bólu. potem odkryłam jagody i mi przeszło, ale dzisiaj w nocy znowu miałam problem. no i to sikanie co 15 minut... wkurzające strasznie
I jestem obecnie strasznie przeziębiona, a jedyne go mogoę to miód cytryna i raz dziennie apap. Ide jutro do lekarza.
biust sobie rośnie, mam już 4 cm wiecej... A to dopiero 2 miesiąc. Zastanwiam się gdzie ja stanik kupie w normalnej cenie, jak już przed ciąza miałam problem,

 

[_Pysia_]

kurcze strznie drogie te wizyty. Ja mam o tyle dobrze, że mi firma opłaca kartę lim chyba w połowie , resztę ja. I mam dostęp do wielu lekarzy i badan za darmo.
Anulin szukaj do skutku takiego lekarza, przy ktorym będziesz czus się dobrze. Lekarz może nastraszyć, byle mówił rzeczowo i konkretnie. A nie po wizycie musisz spędzic pół dnia na necie, zeby coś znaleśc na temat tego co się z tobą dzieje. On jest od tego. jeszcze jak płacisz tak słono.

 

[Anulin]

aaaaa tak to siusianie!! ... w nocy wsteję e 2 razy a tak to co pół godzinki ...dobrze, że jestem na L4 narazie, bo w pracy bylabym nierobotna

 

[Anulin]

Pysia u mnie lekarz też nie wykrył ciąży w usg jak przyszlam do neigo z bladą kreseczką i badaniami krwi na beta hcg z wynikiem wskazującym na ciążę. kazal mi jeszcze raz zrobic beta hcg i jak urosnie o ztwierdzi ciążę... sama ją sobie stwierdziłam , bo wzrosło... lakarze w początkach ciąży się nie sprawdzają.... gdybym wiedziała to wczesniej to bym tak do nich nie latała... po prostu wierzyłam w ich fachowość, ale sie zawiodłam...
może w kolejnych tygodniach się przydadzą....
niestety... u nas w Stargardzie słono sobie życzą za każdą wizytę....

 

[_Pysia_]

wczęsniej chodziłam do przychodni, bo u nas nie było problemu z nfz. Było 4 lekarzy w dzielnicy i jak się rano zadzoniło to było isę przyjętym, potem zlikwidowali lekarzy, bo za łatwo było i dalej do tej samej babki chodziła, za wizytę, cytologię, badanie i receptę na pól roku kasowała 50 zł także nie mogłam narzekac. Ale stwierdziłam, ze skoro mogę nie płacić to warto zobaczyc co to za lekarza. narazie zrobiła na mnie miłe wrażenie jako soboa, bo była całkiem konkretna i BARDZO BARDZO symaptyczna. Co podobno u kobiet leakrzy rzadko się zdarza.

 

[Makiwi]

Dziewczyny, dzięki za wsparcie! Mam nadzieje, że mdłości miną najpóżniej przed moimi planowanymi wakacjami czyli koniec sierpnia :-)
A na razie przestanę być dzielna i jutro nie pójdę do pracy. Ostatnie kilka dni byłam w domu, większość czasu leżę, dużo śpię a czuje się jakbym non-stop pracowała. Wiem co mówię, bo normalnie jestem od godziny 6 do 21 aktywna i zabiegana - praca, bieganie, fitnessy, basen, nauka itd.
Teraz starcza mi sił jedynie by dobiec do WC .

Eh, zawsze sobie wyobrażałam, że jak zajdę w ciąże, to będę pracować niemal do samego porodu. Teraz dopiero rozumiem ciężarówki, które siedzą na zwolnieniach . Wstyd się przyznać, ale do tej pory sądziłam, że z lenistwa wykorzystują sytuację.

A jak Wy się trzymacie? Dajecie radę pracować?

 

[Makiwi]

Z moim mężem ustaliliśmy na razie : Staś lub Zosia :-)
I na razie się nie zmienia.

 

[zocha2005]

:-)hej mamuski ja dla szkraba myslalam dla jajcunka dam josh a dla cipulki jessica ale znajac mnie to mysle ze mi sie to jeszcze zmieni

 

[Znachorka]

czy to prawda że karte przebiegu ciąży powinnam mieć zawsze przy sobie ? to jedyna informacja w razie np wypadku( odpukać) że jestem w ciąży ! mój lekarz nic takiego mi nie wydał nie widziałam nawet zeby zakładał w czasie mojej wizyty ? co o tym myslicie ?

Anulin : ja mialam robione USG w 8 tygodniu i lekarz stwierdził ze serduszko bije ! więc czemu ?

 

[Znachorka]

ja od 6-8 tygodnia wymiotowałm od 6 rano do południa potem 4-5 godzinek spokoju i znowu do północy ... nie mogłam zjeśc nic , nie mówiąc już o piciu każdy płyn powodował natychmiastowe zyganko. teraz już jest ok . zdarza mi sie zwymiotowac 3-4 razy w tyg i nie wszystko co mam w żołądku .
Ból piersi ... to mi najbardziej doskwiera ... Na poczatu był taki jak przed miesiączkami , ale teraz ! Jakby od środka cos próbowało mnie przebić ostrymi szpileczkami ... zamiast piersi mam dwa ołowiane kaktusy ! tak to odczuwam ...
sikam częściej ale nie musze wstawac w nocy na szczęscie .
Również miewam bóle w podbrzuszu ale krótkotrwałe i słabe , raz tylko gdz zbyt gwaltownie wstałam przeszył mnie ostry ból .
Też na początku zmartwiło mnie że ciągłe mdłości zniknęły . Martwiłam się że jeśli nie ma objawów nie ma maleństwa . Ale gdzybym miała tak pociągnąc miesiąc jak od 6 do 8 tygodnia to chyba juz by mnie tu nie było ...A napewno mogłabym zapomniec o zdrowym dziecku - odwodniona i niedożywiona .