reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

Tusia - przepraszam za szczerość, ale ja tego po prostu nie rozumiem, co ma za znaczenie płeć, czy to dziewuszka, czy chłopiec- sztuka jest sztuka - ważne byle ZDROWE!!!

Większość z nas tu marzy tylko o tym by zafasaolkować i podejrzewam, że dla bardzo niewielu płeć dziecka ma jakieś znaczenie.
 
reklama
hej............ zaraz zaczne chrapac na biurku normalnie! :happy:
ej czy tylko mnie tak wpieniania rozmowy z biurem obslugi klienta gdzie prubuja wcisnac ci super pakiet rozmow za jedyne 10zl przez nastepne 12 miechow i *******.... calymi wykutymi na pamiec zdankami mimo ze mowisz ze nie masz czasu (ochoty) z nimi rozmawiac!~?????? :angry::angry::angry::angry: w pewnym momencie mowie do kobity przepraszam ale juz nie ma czasu a ta cala epopeje to kiedy mozemy zadzwoni ale czy interesuje pania oferta ale czemu nie!????????????????????????? :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: dżizas!

a co do chlopow!!! :happy: moj mimo posiadanej zmywarki nadal wklada naczynia do zlewu ,,,, tacy sa .. :sorry2:

Tusia:
2-4 dc
LH i TSH
ok owu - PRL (prolaktyna)
ok 6-8 dfl (po owu) progesteron
 
Ostatnia edycja:
mam do was pytanko:
jakie badania powinna wykonać kobieta
progesteron itp.żeby wiedzieć,że jest ok z hormonami
i czy to w jakieś określone dni cyklu czy obojętne?
bo wogule sie na tym nie znam.:confused:
bo ostatnio miałam dziwną @ dwu-dniową potem leciutkie plamienie
miałam już nadzieje,że to dzidzia ale test negatywny:-(
wogule mam dużo wyprysków a w czasie @ to masakra całe czolo spryszczone.:dry:
jak ktos by mógł pare słów to prosze:tak:

Jest cały temat poświęcony hormonom, tam możesz więcej sie dowiedzieć.
 
Dziekuje Wam dziewczynki za cieple slowa....

Wiem, ze to juz blizej niz dalej i czekam na TEN dzien...choc poki co nic tego nie zapowiada... naczy sa skurcze, cala noc dzisiaj m.in skurcza i bole miesiaczkowe a od 3 doszly krzyzowe siedzialam na podlodze do 6 i wylam do sufitu myslac ze to juz TO ale przeszlo jednak przypomnial mi sie dzis 1 raz moj porod, te bole krzyzowe masakryczne sa bleeee....z 2 strony szyjka sie obrazila i zaczela mocno trzymac a rozwarcia nawet na opuszek palca nie ma :biggrin2: wiec czekamy...pocieszyl mnie jednak gin ze wszystko sie moze z godziny na godzine rozwinac...ja obstawiam ze jeszcze opisze Wam moja wizyte za 2 tyg :tak:

....na dzien dzisiejszy moge powidziec "jestem zmeczona ciaza" codziennie mam biegunke, mdlosci, wymioty, skurcze i bole na @ oraz w nocy krzyzowe do tego waga +11kg, brzuch jak kamien, mlody kopie po zebrach i watrobie po wszystkim co sie da, migreny, poty, zaslabniecia i do sklepu na przeciw to dla mnie wyjscie az nadto....to tak w skrocie uroki koncowki ciazy ;) ale ... jak to ktos powiedzial porod kiedys sie skonczy a na koniec jest nagroda....czekam wiec cierpliwie o ile da sie bo cierpliowosc moja tez juz w strzepkach ...

Dziewczynki jestem juz w domu na dobre, mala wczoraj przywiozlam...zycie wraca do normy...oby jak najdluzej bylo jak jest jesli wiadomo o czym pisze i dziekuje za wiadomosci, nie jestem w stanie dzis kazdej odpisac wiec dziekuje ogolnie i napisze tylko "nie wiem co dalej.." czekam az sie uspokoje troche bo nadal w srodku cala chodze i czeka mnie powazna rozmowa, 2 strona tez to wie i powiedziala ze porozmawiamy co dalej, poki co powiedzialam ze rozwazam mozliwosc wyprowadzki....byly lzy, prosby, blagania...ale nie tym razem...zbyt daleko zbyt duzo i zbyt bardzo dotknelo to moja rodzine, moje dziecko, M....
 
hej............ zaraz zaczne chrapac na biurku normalnie! :happy:
ej czy tylko mnie tak wpieniania rozmowy z biurem obslugi klienta gdzie prubuja wcisnac ci super pakiet rozmow za jedyne 10zl przez nastepne 12 miechow i *******.... calymi wykutymi na pamiec zdankami mimo ze mowisz ze nie masz czasu (ochoty) z nimi rozmawiac!~?????? :angry::angry::angry::angry: w pewnym momencie mowie do kobity przepraszam ale juz nie ma czasu a ta cala epopeje to kiedy mozemy zadzwoni ale czy interesuje pania oferta ale czemu nie!????????????????????????? :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: dżizas!

Mój też jest niezły zdąże wyprasować mu koszule i koszulki włożyć do szafy, a on idzie wyciaga jedną z dołu i robi totalny barłog. Wszystko się gniecie, a on - wszystko jest ok.
Ale znalazłam sposób zostawiłam mu to w ten sposób parę razy, a potem jak musiał gdzieś wyjść i jako tako wyglądać pokazałam żelazko.
Teraz poprawia:-D;-)

 
Dziekuje Wam dziewczynki za cieple slowa....

Wiem, ze to juz blizej niz dalej i czekam na TEN dzien...choc poki co nic tego nie zapowiada... naczy sa skurcze, cala noc dzisiaj m.in skurcza i bole miesiaczkowe a od 3 doszly krzyzowe siedzialam na podlodze do 6 i wylam do sufitu myslac ze to juz TO ale przeszlo jednak przypomnial mi sie dzis 1 raz moj porod, te bole krzyzowe masakryczne sa bleeee....z 2 strony szyjka sie obrazila i zaczela mocno trzymac a rozwarcia nawet na opuszek palca nie ma :biggrin2: wiec czekamy...pocieszyl mnie jednak gin ze wszystko sie moze z godziny na godzine rozwinac...ja obstawiam ze jeszcze opisze Wam moja wizyte za 2 tyg :tak:

....na dzien dzisiejszy moge powidziec "jestem zmeczona ciaza" codziennie mam biegunke, mdlosci, wymioty, skurcze i bole na @ oraz w nocy krzyzowe do tego waga +11kg, brzuch jak kamien, mlody kopie po zebrach i watrobie po wszystkim co sie da, migreny, poty, zaslabniecia i do sklepu na przeciw to dla mnie wyjscie az nadto....to tak w skrocie uroki koncowki ciazy ;) ale ... jak to ktos powiedzial porod kiedys sie skonczy a na koniec jest nagroda....czekam wiec cierpliwie o ile da sie bo cierpliowosc moja tez juz w strzepkach ...

Dziewczynki jestem juz w domu na dobre, mala wczoraj przywiozlam...zycie wraca do normy...oby jak najdluzej bylo jak jest jesli wiadomo o czym pisze i dziekuje za wiadomosci, nie jestem w stanie dzis kazdej odpisac wiec dziekuje ogolnie i napisze tylko "nie wiem co dalej.." czekam az sie uspokoje troche bo nadal w srodku cala chodze i czeka mnie powazna rozmowa, 2 strona tez to wie i powiedziala ze porozmawiamy co dalej, poki co powiedzialam ze rozwazam mozliwosc wyprowadzki....byly lzy, prosby, blagania...ale nie tym razem...zbyt daleko zbyt duzo i zbyt bardzo dotknelo to moja rodzine, moje dziecko, M....

Trzymaj sie kochana- już niedługo rozwiązanie.

A jeśli chodzi o domek to mam nadzieję, że się mimo wszystko poukłada i jakoś dacie radę przez to przejść.

Ja trzymam kciuki i mocno Cię przytulam.:-)
 
Mój też jest niezły zdąże wyprasować mu koszule i koszulki włożyć do szafy, a on idzie wyciaga jedną z dołu i robi totalny barłog. Wszystko się gniecie, a on - wszystko jest ok.
Ale znalazłam sposób zostawiłam mu to w ten sposób parę razy, a potem jak musiał gdzieś wyjść i jako tako wyglądać pokazałam żelazko.
Teraz poprawia:-D;-)


A ja nie prasuje mojemu M - co, raczki do dupci przyrosly ze sam nie moze? :crazy: Nie, nie, nie, ja mojego nie rozpieszczam, nie chce skonczyc jak kura domowa, a PAN bedzie siedzial przed tv i tylko skacz wokol niego
:crazy:
 
Dziekuje Wam dziewczynki za cieple slowa....

Wiem, ze to juz blizej niz dalej i czekam na TEN dzien...choc poki co nic tego nie zapowiada... naczy sa skurcze, cala noc dzisiaj m.in skurcza i bole miesiaczkowe a od 3 doszly krzyzowe siedzialam na podlodze do 6 i wylam do sufitu myslac ze to juz TO ale przeszlo jednak przypomnial mi sie dzis 1 raz moj porod, te bole krzyzowe masakryczne sa bleeee....z 2 strony szyjka sie obrazila i zaczela mocno trzymac a rozwarcia nawet na opuszek palca nie ma :biggrin2: wiec czekamy...pocieszyl mnie jednak gin ze wszystko sie moze z godziny na godzine rozwinac...ja obstawiam ze jeszcze opisze Wam moja wizyte za 2 tyg :tak:

....na dzien dzisiejszy moge powidziec "jestem zmeczona ciaza" codziennie mam biegunke, mdlosci, wymioty, skurcze i bole na @ oraz w nocy krzyzowe do tego waga +11kg, brzuch jak kamien, mlody kopie po zebrach i watrobie po wszystkim co sie da, migreny, poty, zaslabniecia i do sklepu na przeciw to dla mnie wyjscie az nadto....to tak w skrocie uroki koncowki ciazy ;) ale ... jak to ktos powiedzial porod kiedys sie skonczy a na koniec jest nagroda....czekam wiec cierpliwie o ile da sie bo cierpliowosc moja tez juz w strzepkach ...

Dziewczynki jestem juz w domu na dobre, mala wczoraj przywiozlam...zycie wraca do normy...oby jak najdluzej bylo jak jest jesli wiadomo o czym pisze i dziekuje za wiadomosci, nie jestem w stanie dzis kazdej odpisac wiec dziekuje ogolnie i napisze tylko "nie wiem co dalej.." czekam az sie uspokoje troche bo nadal w srodku cala chodze i czeka mnie powazna rozmowa, 2 strona tez to wie i powiedziala ze porozmawiamy co dalej, poki co powiedzialam ze rozwazam mozliwosc wyprowadzki....byly lzy, prosby, blagania...ale nie tym razem...zbyt daleko zbyt duzo i zbyt bardzo dotknelo to moja rodzine, moje dziecko, M....

Kochana no to juz wiem co moze mnie czekac pod koniec ciązy.Ale badz dzielna i juz niedługo bedziesz miała upragnioną dzidzie,badz dobrej mysli,ja w to wierze i mocno trzymama kciuki zeby wszystko sie ułozyło:tak:Przytulam Cie mocko:tak:
 
reklama
A ja nie prasuje mojemu M - co, raczki do dupci przyrosly ze sam nie moze? :crazy: Nie, nie, nie, ja mojego nie rozpieszczam, nie chce skonczyc jak kura domowa, a PAN bedzie siedzial przed tv i tylko skacz wokol niego :crazy:

Ja mojemu od czasu do czasu prasuje,ale jak chce to potrafi,bo wiadomo nie bede zawsze na jego zawołanie,tak Bozia rączki dała:tak:
 
Do góry