reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Ja na razie zmykam moje mile, bo musze sie wyszykowac na autobus do gin i wyjsc za 30minutek. jak wroce to sie odwzwe. Brrr, jak ja nie lube komunikacji miejskiej...a w ciazy szczegolnie, bo zawsze mnie wytrzesie...
 
paulo-mam w domu kota i jak patrze
na niego to aż mnie trzęsie nie wiem co mam
z nim zrobić boje się
tej cholernej toksoplazmozy.:baffled:
jak go dotkne to od razu lece ręce myc bleee...
jak radzisz lepiej go oddac pod opieke babci:confused:
 
Ja sie dzis na 13ta wybieram do mojej gin. Nic powaznego sie nie dzieje, ale chyba drozdzaka podlapalam:baffled: i to jakby w zgieciu nogi a nie w srodku. Podejrzewam, ze te wszystkie wydzieliny sie do tego przyczynily, ciepelko i wkladki ktore zaczely uwierac. Wlasciwie najpierw myslalam, ze to otarcie, ale wieczorami tak piecze, ze chyba nie:baffled::baffled::baffled:. Niech to zobaczy, bo nie wiem jakie masci moge stosowac.
A wczoraj troche poprasowalam, pochodzilam wiecej i brzuch mi sie stawial. Kurcze, a w sobote mamy duza impreze rodzinna na ktorej zamierzalam sie wytanczyc-nasza 5 rocznice i dziadkow 55:-D-i chyba nici z wywijania...
W nocy zle sypiam choc jestem padnieta-chyba po lekach. Isoptin powoduje sennosc, a ten drugi rozbudzenie i organizm wariuje, i ciagle to siku...w sumie co 2 godzinki sie budze:baffled:, chyba organizm przygotowuje mnie do nieprzespanych nocek przy dziecku:dry:

Royanna trzymam kciuki za wizytę u gina i masz racje koniecznie niech sprawdzi co tam Ci się zrobiło, przepisze jakąś maść i napewno szybko paskudztwo zniknie! :tak:


A ciacho wyszlo wspaniałe:tak:




Prosze się częstowac:tak:;-):-)

Agniesiak dziękuję ;-):-)​


co do zabiegu Kubusia będzie decyzja w srodę czy w czwartek będzie. Czekają na wyniki posiewu z krwi. Chcą być pewni, że infekcji już nie ma
moje dziecię jeszcze śpi :-) wczoraj byłam z nim u lekarza i dostał drugi antybiotyk :baffled: kaszle i kaszle

Bershka no to razem czekamy na wyniki i na decyzję o operacji, będzie dobrze! :tak:życzę zdrówka dla obu synków! :tak:

nie wozek mam z polski:-)

Gosia a ja myślałam że ściągacie ze Stanów skoro dopiero 4 października będziecie go mieli :sorry2:


muszę Wam napisać jak wczoraj z M było :-D

Sprzeczki mamy bardzo rzadko, tzw ciche dni u nas nie występują, ale po ostatnich jego dziwnych zachowaniach typu wyprasuj mi koszulę, zrób to tamto to już wysiadłam. Nie odzywałam się cały dzień na znak protestu :-D M przyjechał z pracy i cisza. Poszłam usypiać Małego to zapytał się czy zasnę czy wrócę do niego wiec ja twarda i nie wstałam :-D Przyszedł po mnie. Powiedział, ze chciał mnie tylko przytulić jak za starych młodzieńczych czasów :-D:-D:-D Traktował mnie wczoraj jak kiedyś jak nie było dzieci :-( czułam się sama jak mała dziewczynka...ech...te wspomnienia :-D:-D:-D no ale było miło.... Czasami warto pokazać pazurki :-D:-D:-D

Bershka fajnie jest tak się godzić :tak: dlatego od czasu do czasu warto się pokłócić ;-)

Paula moj synek jak ma sprzątać swój pokoik to też kręci oczami ale alee posprząta ja go do porządku przywołam;-) uczę go na maksa aby sprzątal po sobie bo chyba tak trzeba no nie :happy:

Kinga trzeba trzeba :tak::tak::tak:u Kacpra ciężko jest ze sprzątaniem więc zawiesiliśmy mu taką tablice na której naklejamy dobre i złe buźki, jak nazbiera cały rządek dobrych to w nagrode idziemy do sklepu i wybiera sobie jakąś zabawkę :tak:

tylko 6 zostało no i ma dzisiaj ktoś jeszcze przyjechac no i jak się uda to zostanie 5:-)

to ile ich wszystkich było??? :eek::-)

ciekawe jak to teraz będzie u mnie bo po pierwszej ciąży ja nie musiałam się męczyć bo one same ze mnie schodziły az do 45 kg. no a jeszcze w pewnym momencie 43 kg ważyłam:sorry2:co odrazu mówie że wole maks do 50 kg schudnąć bo wyglądałam jak dziecko chuda że kości wystawałay no już niemówiąc o M jak wolał abym przytyła bo woli aby tego ciałka miałam no i teraz jest happy bo tyłeczek urósł cycuszki co niemoże się powstrzymac od patrzenia na mnie:-D a ja się ciesze bo czuje się atrakcyjna bo wiadomo jak ciąża potrafi czasem psikusa zrobić no i jeszcze te nasze humorki:-p

ja też po ciąży z Kacperkiem sama schudłam i nawet ważyłam mniej niż przed ciążą :-) jednak jak wróciłam do pracy to szybko powróciły mi te kg :zawstydzona/y::baffled:

jak się tylko trochę ogarnę to wszystko Wam napisze:-)

Beti trzymamy Cię za słowo ;-):-)

a ja czuje sie fatalnie ale psychicznie
nie wiem czemu ryczeć mi sie chce i byle co może byc powodem.
jestem zła sama na siebie za to.przecież tak chciałam dzidziusia
a teraz fisiuje.:baffled:
tworze tysiąc pomysłów jak ja dam radę
czy z ciążą będzie ok?
i wogule tysiące problemów :szok::-(

Tusia głowa do góry! to normalne takie nastroje w ciąży :tak:
 
Paula oj tak dobrze że M neta naprawił :) W ogóle to widziałam że wszystkie wczoraj chwaliłyście swoich M to i ja muszę mojego pochwalić :-D Kiedyś jak mieszkałam z rodzicami to do wszelkich prac domowych byli wzywani fachowcy, tzn malarze, elektrycy, hydraulicy.. A u nas wszystkie rzeczy w domu M sam potrafi zrobić :happy: Wszystko wszyściutko :) Gotować też potrafi, ciasta tez piecze (napoleonka albo piernik - pycha!) Samochód naprawi, zakupy zrobi, każdą sprawę załatwi bo ma nieźle gadane ;) Także mam w domu Skarb, który szczególnie teraz w ciąży nosi mnie na rękach :) Ja sama to wszystko wiem, ale powinnam chyba częściej Męża chwalić, żeby wiedział jak bardzo Go kocham i doceniam każdego dnia...:tak::happy:

Pyszczek no no no to teraz wychwaliłaś męża:-D:-D:-D a teraz mu pokaż tego posta ;-):-D super że masz takiego zdolnego M ale powiem Ci że mój też jest taki :tak::-D szczęściary jesteśmy nie ;-):-D:-D

paulo-mam w domu kota i jak patrze
na niego to aż mnie trzęsie nie wiem co mam
z nim zrobić boje się
tej cholernej toksoplazmozy.:baffled:
jak go dotkne to od razu lece ręce myc bleee...
jak radzisz lepiej go oddac pod opieke babci:confused:

Tusia ja Ci nie mogę poradzić czy oddac kota czy nie, to Twoja decyzja, powiem Ci tylko co mi mój lekarz od toksoplazmocy powiedział....a więc to prawda że koty są nosicielami toksoplazmozy ale w 90% przypadków to wcale nie od nich się zarażamy raczej z powodu nie zachowania odpowiedniej higieny, nie myciu owoców, warzyw, po zjedzeniu surowego mięsa czy pracami w ogródku, piaskownicy (nie umyciu rąk)! Mój lekarz na pytanie czy oddać kota powiedziałby ABSOLUTNIE NIE tylko musisz zachować ostrożność i higienę :tak: Zresztą jak masz przeciwciała i wyjdzie Ci że już chorowałaś to możesz być spokojna bo drugi raz się nie zarazisz, jesteś odporna! :tak: zrób najpierw badania! :tak:
 
PAULA z całego miotu było 12 ale 3 odrazu zdechły(nie wiem czemu widocznie były słape szczeniaczki że nieprzetrwały)co zostało 9 ale 3 już są zdane i teraz kobietka zadzwoniła że przyjedzie o 18 co i może kolejnego bedzie mniej:-)
 
PAULA i dlatego boje się moich wyników:-(tylko niekrzyczcie na mnie bo sama jestem na siebie zła:-(bo synek bawił się ze mną w piaskownicy i robiłam mu babki i później przyjechała szwagierka i zaczełyśmy gadać i miałam brudne na nodze i odruchowo polizałam palec i wyczyściłam to brudne zapominając że nieumyłam ręki z zabawy z synkiem w piaskownicy i teraz mam taaaakiego stracha że mogłam się zarazić tokso a tak uważałam na wszystko:-(a co się stanie jak zachoruje co może się stać mojemu synkowi czy wystarczyłoby wziąść jakieś antybiotyki i będzie dobrze jak synek już taki w miare rozwinięty:sorry2:
 
Dzień Dobry :-)
Paula oj tak dobrze że M neta naprawił :) W ogóle to widziałam że wszystkie wczoraj chwaliłyście swoich M to i ja muszę mojego pochwalić :-D Kiedyś jak mieszkałam z rodzicami to do wszelkich prac domowych byli wzywani fachowcy, tzn malarze, elektrycy, hydraulicy.. A u nas wszystkie rzeczy w domu M sam potrafi zrobić :happy: Wszystko wszyściutko :) Gotować też potrafi, ciasta tez piecze (napoleonka albo piernik - pycha!) Samochód naprawi, zakupy zrobi, każdą sprawę załatwi bo ma nieźle gadane ;) Także mam w domu Skarb, który szczególnie teraz w ciąży nosi mnie na rękach :) Ja sama to wszystko wiem, ale powinnam chyba częściej Męża chwalić, żeby wiedział jak bardzo Go kocham i doceniam każdego dnia...:tak::happy:
Gosia no to widzę że podobnie mamy z tymi brzuchami. A co do wózeczka to ja tez już kupilam!!! :-D
o Ty kiedy wozio kupilas??i jaki nowy uzywany??chwal sie ale juz:-)i faktycznie masz zlota raczke w domu od wszytskiego:-)super:-)
Gosia a ja myślałam że ściągacie ze Stanów skoro dopiero 4 października będziecie go mieli :sorry2:
nie no ze stanow juz sie srednio oplaca sprowadzac wozki...ja kupilam lekko uzywany z mojego miasta jest tylko czesc wozak jest wywiezoona i dlatego 3pazdziernika sie umowilam zeby spokojnie ta osoba mogla go przywiezc do wrocka:-)jestem mega zadowolona z tego bo kolorek mam capri i jest jeszcze na gwarancji:-)juz szukam dodatkow do niego na angielskim ebayu bo w polsce czesci do niego strasznie drogie:-(

Tusia widze masz typowe objawy ciazowe:-)glowa do gory bedzie dobrze:-)

Beti
to prosze sie ogarnac i czekamyna relacje:-)
 
Paula hehehehhe no pochwaliłam po całości :-D:-D:-D ale super że i Twoj M taki jest, pewnie że szczęściary z nas! :-):-D

Patrysiu nie chwaliłam się bo to była szybka decyzja w niedzielę wieczorem :-D źle się czulam, brzuch bolał, ale oglądaliśmy sobie tv z M i w międzyczasie weszłam na allegro, była okazja więc M mnie namówił bo chcieliśmy taki wózek, kupiliśmy i już :) Dzisiaj dopiero przyszedł (z Poznania) do mojego M do pracki, ma go już, rozpakował, widział, mówi że w bardzo dobrym stanie tylko trochę rysek na stelażu, ale wiadomo używany wózek, dzisiaj wieczorem go sobie obejrzę :-)

Aha to jest Peg Perego Pliko Switch Modular System Tri Fix :-) Stelaż, gondolka, spacerówka, fotelik.
Myślelismy żeby kupić Pliko P3 a nie Switch, no ale taki sie trafił, a różnica jest taka że Switch ma spacerówkę odwracaną - można i przodem i tyłem do kierunku jazdy wozić maluszka, no i przez to niestety sama spacerówka jest 2,5 kg cięższa :sorry2: A tak wszystko to samo, identycznie jak w Pliko P3. Mam nadzieję że będę zadowolona :)
Aha za taki zestaw w sklepie trzeba zapłacić 2600 zł, a my daliśmy 1499 zł plus pani dorzuciła matę edukacyjną :-)
Tu daje link do naszego wózka na stronie sklepu co Anufifi i Sylwia polecały
http://www.bobowozki.com.pl/product...d=848&osCsid=459b5dbc1d094a3cebd70f523e65255c
 
reklama
a ja wlasnie wrocilam z Maja od lekrza i niestety na te jej niejedzenie dostalam skierowanie na bardzo dokladne badania lacznie z wyklczeniem robakow:-(przy okazji odebralam swoej badania i zrobilam sama dla siebie ta cytomegalie igM i mam ujemna bo mam 0,04 a ujemny jest ponizej 0,70
Dziewczyny ktora wie jak odczytac to badanie na zapalenie watroby typ B?? bo mam ta napisane: Antygen HBs 0,97:
-wynik dodatni >=1,0
-wynik ujemny<1,0
czyli mam rozumiec ze nie mam tego wirusa tak??
 
Do góry