biedroneczka1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2009
- Postów
- 1 894
Emma ja nie biorę lekow chyba chodzilo Ci o Jagodkę;-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
Już sie wyjasnilo że w opisie bylo o endometriumNanusia dla mnie Twój opis usg jest mocno niejasny. napisałaś że w 14dc pęcherzyk miał 9,7 oraz że już pękł i było ciałko żółte. no to był czy już pękł? 9,7 to za mało żeby mówić o owu, byłaś potem na kolejnym usg?

Teraz przede mną ciężkie dni wyczekiwania - chciałabym odpuścić i w ogóle nie mierzyć tempek - w końcu co ma być, to będzie - ale każdego ranka umieram z ciekawości, ile stopni pokaże termometr 
Jeszcze mnie tu nie było, a powinnam, bo w końcu staranka w toku:-)
Witam się zatem ze wszystkimi bardzo przyjaźnie:-):-):-)
Dorka gratulacje, fajnie masz :-)
dzięki mierzeniu tempki nie ma mowy, żeby przeoczyć owu, to osoby które nie mierzą zakładają czy wyliczają, że owu będzie któregoś tam dnia i wtedy łatwo się pomylić, organizm to nie zegarek i nawet jeśli owu była zawsze w 14dc to raz może być w 24dc. ale mierzenie tempki dokładnie to wychwytuje. i dlatego bez tempek termin @ jest mocno przybliżony, bo bazuje przeciez na cyklach poprzednich a nie uwzględnia tego co się działo w danym cyklu.
Biedronko cyclo progynova ma też syntentyczny norgestrel. zresztą powiedzmy sobie szczerze- podawanie jakichkolwiek hormonów naturalne na pewno nie jest. swoją drogą zastanawiałam się dlaczego bierzesz akurat ten lek, dlaczego nie dostałaś standardowego clo? ale pewnie to tylko Twój lekarz wie :-) ja ruszam ze stymulacją w przyszłym cyklu, już podjęłam decyzję, jestem bardzo nakręcona i już nie mogę się doczekać :-)
Nanusia wstrzymaj się z braniem duphastonu, nie da się z oczu wyczytać jaki masz progesteron, poczekaj na wyniki badań. u mnie ciałko żółte jest, ale progesteron kiepściutki.
Wpadłam się przywitać i mykam na zakupki....mam ochotę poszaleć i wydać troszkę kaski na siebie! A co!!!
Dziewczynki, widzę, że co niektóre łapią jakieś doliny?!!! Proszę natychmiast się uśmiechnąć!!!!!!!!!;-) bo wsiądę w koparkę i zasypię te doły!!! Trzeba wierzyć......a przede wszystkim nie czekać!!! Wyluzować, a fasolka zjawi się w najmniej oczekiwanym momencie, zobaczycie...
Co ma być to i tak będzie....
Ja niestety czekam do kolejnej owulki.....bo @ zbliża się ogromnymi krokami....stąd moje bóle brzucha poranne....ech...ciężki żywot kobity;-) Ale jak to mówią, człowiek nie jest taki, co by rady nie dał! Pozdrawiam Was serdecznie. Trzymajcie się zdrowo. Zafasolkowanym gratuluję, a za oczekujące trzymam kciuki - będzie dobrze:-) kwestia czasu. Ok, mykam, bo się rozpisałam (ech, to moje gadulstwo wrodzone) :-):-):-)Buziaki
:-) Jesteś twarda i oby jak najdłużej...z twojego opisu widzę,że z zajściem nie miałaś większego problemy,tylko problem tkwi w utzrymaniu ciąży???Możesz troszkę o tym npisać?masz tyle siły..?Kochanie, problem tkwi i w jednym i w drugim, czyli ciężko "nam" zajść w ciążę i ciężko utrzymać (z przyczyn na razie nie znanych). Czyli dwupak...niestety...owulacja jest....jajniki zdrowiutkie...budowa ogólna - poprawna...Czekamy teraz na wyniki nasienia (poraz drugi), jeśli będzie ok, sięgamy głębiej, czyli genetyka!!! Będziemy musieli wykonać m.in. kariotyp (czyt.kompletny zestaw chromosomów komórki somatycznej organizmu). Ale to najczarniejszy scenariusz, jak mówi mój gin.Hej Ewelina,bardzo podoba mi się twoje nastawienie,nawet jesli to zasłona dymna!:-) Jesteś twarda i oby jak najdłużej...z twojego opisu widzę,że z zajściem nie miałaś większego problemy,tylko problem tkwi w utzrymaniu ciąży???Możesz troszkę o tym npisać?masz tyle siły..?
Kochanie, problem tkwi i w jednym i w drugim, czyli ciężko "nam" zajść w ciążę i ciężko utrzymać (z przyczyn na razie nie znanych). Czyli dwupak...niestety...owulacja jest....jajniki zdrowiutkie...budowa ogólna - poprawna...Czekamy teraz na wyniki nasienia (poraz drugi), jeśli będzie ok, sięgamy głębiej, czyli genetyka!!! Będziemy musieli wykonać m.in. kariotyp (czyt.kompletny zestaw chromosomów komórki somatycznej organizmu). Ale to najczarniejszy scenariusz, jak mówi mój gin.
Muszę mieć takie podejście, w przeciwnym razie dawno wylądowałabym na oddziale zamkniętym....chociaż doliny bywają...ale tzw.dniówki;-)