okruszynka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2009
- Postów
- 215
Jarzębinko GRATULACJE !!!!!!!!!!
Oby wszystkie miały taki szybki poród!!!!!!!!!
Oby wszystkie miały taki szybki poród!!!!!!!!!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dobrze, ze wszystko zakonczylo sie pomyslnie...Dla dziewczyn które jeszcze nie rodziły
Ja mam już jedno dziecko, ale niestety nie było dane mi rodzić samej.....cała ciążę czekałam na godzinę 0. I się nie doczekałam....pojechałam do szpitala w 43 tygodniu i płakałam żeby mnie przyjęli bo coś się dzieję, żaden szpital w okolicy nie chciał mnie przyjąć a jak przyjął to potrzymał dobę i wyganiał do domu.... pojechałam do prywatnej kliniki. Tam szybko lekarz postawił diagnozę że nie obejdzie się bez cc. Rozwarcie na 9 cm miałam, wody mi nie odeszły tylko się sączyły... a skurczów nie miałam wcale. prosta kreska na ktg... w pewnej chwili małemu zaczęło spadać tętno i lekarz nawet nie chciał słyszeć o wywoływaniu porodu. Powiem wam że strasznie się bałam. A było świetnie, i ku mojemu zdziwieniu strasznie szybko... O godzinie 18 leżałam na stole, znieczulona i gotowa do zabiegu a Cezary urodził się o 18:07. Bardzo mile wspominam te czasy. Z łóżka wstalam po 12 godzinach a do domu poszliśmy po 3 dobach... synuś był w formie a ja jeszcze lepszej. okazało się że nie mogłam rodzić bo Czaruś był mocno poplątany w pępowinie, i sobie wisiał w górze i nie zszedł do kanału rodnego... ale czemu nie miałam skurczy? to nie wiem i lekarze też nie potrafią mi odpowiedzieć co konkretnie było przyczynąAle powiem wam, że cesarka wcale nie jest taka straszna i wcale po niej tak nie boli, gdy po 5 dniach ściągneli mi szfy, ja latałam już jak 16-tka
Najiększy ból jaki doświadczyłam to poobryzane sutki przez mojego żarłocznego syna, który sięnda nimi znęcał
urodził się warząc 3750 i 59 cm z wielkim apetytem który pozostał mu do dziś... Za miesiąc skończy 2 latka
![]()
A my sobie ostatnio leżelismy wieczorem z M przed tv, a potem sobie rozmawialiśmy na różne tematy i oboje stwierdziliśmy że teraz jeszcze jest tak cicho, tak spokojnie, a już niedługo, już za chwilę będzie "wesoło"
Niby jeszcze nie myślimy za bardzo o porodzie ale da się wyczuć taką atmosferę oczekiwania i ekscytacji jak to będzie jak Synek się urodzi![]()