reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

reklama
Wrrr, napisałam posta i mi wcięło :wściekła/y:
Więc tylko krótko:
Bestyja :-(Uściskaj od nas Ewitkę, jesteśmy z nią, niech nie traci wiary!!!
lullaby- witaj wśród nas
anecznik- z tymi wózkami to rzeczywiście niewiarygodne. Ja mam zamiar maluszka wozić tym samym wózkiem co Piotrusia- mamy Roana Maritę , kupionego już i tak używanego za 500 zł.Bardzo fajny wózek, mocny, praktyczny o klasycznym wyglądzie a do tego polski, a ja lubię polskie artykuły, jeżeli nie odbiegają od zachodnich, ciekawe tylko, czy też jest z materiałów rakotwórczych...

A ja niedawno wstałam dopiero:zawstydzona/y: Do pracy dziś na 14, więc mogłam się wreszcie wyspać.
Za oknem też zima i śnieg- mam stresa, bo pierwszy raz pojadę samochodem w taką pogodę...:-(

Miłego dnia wszystkim!!!
 
Witajcie!
Bestyjka przekaż Ewitce że mocno trzymamy kciuki, oby to nie było najgorsze:-:)-(
a ja mam dzisaj wizyte u lekarza, wyniki chyba mi się poprawiły, zobaczymy co powie lekarz.
 
Witam
Ewitka trzymam kciuki

Jestem ciekawa czy mnie jeszcze któraś z was pamięta. Wiem wiem za żadko tutaj bywam :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:, ale ostatni tydz byłam sama w domu z mały (reszta była w PL), a teraz mam innego kompa i właściwie od niedzieli próbuję z nim dojść do ładu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Dzisiaj juz dobrą godzinę staram się napisać i jak mnie nie wywali to sam się wyłączył:dry::dry::sorry2::sorry2::wściekła/y::wściekła/y::szok::szok::szok:, normalnie mam dość. Dzisiaj idę do lekarza, wiecie ja wogóle nie czuję się że to ciąża (mam nadzieję, że z dzidzią jest ok), tylko np wczoraj wogóle nie jadłam obiadu :sorry2: byłam na samym chlebie, no i bardzo smakują mi tzw zupki chińskie. Może to jednak znaczy, że jestem w tej ciąży:confused:, a w niedziele prowadząc złapały mnie takie mdłości, że musiałam zjechać na pobocze.
Pa
 
No i ja się w końcu pochwalę, u lekarza byłam przedwczoraj (poszłam prywatnie) widziałam Fasolkę, ma już 1.72 cm :-), jest cudowna i bryka.
Lekarz powiedział, że mam przyjść 27 listopada z mężem to zrobi już USG przez brzuszek i będzie wszystko pięknie widać.
Oczywiście ja gapa, zapomniałam, że 27 lecę do Londynu, więc muszę zadzwonić do gina, przełożyć wizytę i zapytać czy w ogóle mogę lecieć. Może któraś z Was coś wie na ten temat.

Dzidzia rośnie, serduszko bije, gin powiedział, że nie mam się martwić utratą wagi i brakiem apetytu, że niedługo zacznę się martwić tym, że nie mogę przestać jeść ;-)

Najgorsze są te mdłości i fakt, że jestem chora w cale mi nie pomaga...
 
Ostatnia edycja:
reklama
celka007 powodzenia u lekarza:tak: ja w pierwszej ciązy tez nie mialam kompletnie żadnych objawów:no:tylko brzuszek rósł:tak::-D
 
Do góry