reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

reklama
dziewczyny wczoraj poruszałyście temat becikowego, to jest jakaś porażka, właśnie dzisiaj rozmawiałam z moją przyjaciółką, która 27 października urodziła córeczkę, wczoraj pojechali załatwić becikowe, czyli po 1 listopada, przedstawiają zaświadczenie od lekarza i kartę ciąży, a Pani do nich,ze karta ciąży to żaden dowód, bo można ja wypełnić "przed chwilą" a na zaświadczeniu brakowało jakiejś pieczątki i też tego nie przyjęli mówię Wam porażka, :wściekła/y:Zrobili tam piekielną awanturę a Pani do nich ze stoickim spokojem,że Ona ma obowiązek sprawdzać wszystkich ,żeby nikt nie próbował wyłudzić pieniędzy od państwa, no mówię Wam nic tylko ich pozabijać:wściekła/y:
 
dziewczyny wczoraj poruszałyście temat becikowego, to jest jakaś porażka, właśnie dzisiaj rozmawiałam z moją przyjaciółką, która 27 października urodziła córeczkę, wczoraj pojechali załatwić becikowe, czyli po 1 listopada, przedstawiają zaświadczenie od lekarza i kartę ciąży, a Pani do nich,ze karta ciąży to żaden dowód, bo można ja wypełnić "przed chwilą" a na zaświadczeniu brakowało jakiejś pieczątki i też tego nie przyjęli mówię Wam porażka, :wściekła/y:Zrobili tam piekielną awanturę a Pani do nich ze stoickim spokojem,że Ona ma obowiązek sprawdzać wszystkich ,żeby nikt nie próbował wyłudzić pieniędzy od państwa, no mówię Wam nic tylko ich pozabijać:wściekła/y:

Takie rzeczy tylko w... Polsce :-D
 
kurcze przepraszam poniosło mnie, muialam ochłonac, jestem piekielnie zla na sama siebie ze nie powiedziałam ze mi sie koncy u lekarza...skleroza niestety.. zadzwoniła bym do gina ale juz jest pozno i wsyd troche nie wypada.. ale jutro rano zadzwonie..poczytałam troche forum to dziewczyny pisały ze odstawiały luteine z dnia na dzien przy dawce 2x1, gorzej jak bym brała wiecej...ajjjjj juz widze jak dzis zasypiam :wściekła/y:
przepraszam jeszcze raz jak kogos uraziłam, ale naprawde nie chce zaszkodzic tej malej istocie :-(
 
Weszłam na chwilę na forum i niestety smutna wiadomość - przykro mi celka trzymaj się. Niestety wątpię by słowa Cię pocieszyły pozostaje nadzieja, że czas przyniesie ulgę.Współczuję.
 
reklama
Do góry