reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

miłe i niekoniecznie miłe komplementy

Ta no, ludzie mają wyczucie, trzeba to przyznać... :crazy:
Mnie też koleżanka zapytała w mailu jak bardzo gruba już jestem... No sie nie obraziłam, bo to bardziej z żartem było.
shingle - nie załamuj się, ja pierwsze 3 miesiące wyglądałam z cerą jak w liceum, załamka była... Koszmar z przeszłości. Pani w aptece mi poleciła krem za aż 37zł (cięzko było wydać, ale pryszcze gorsze), no teraz jest juz znacznie lepiej. Nie wiem czy po tym kremie, czy po prostu :)

Olewajmy głupie teksty, pamiętajmy, ze to co ludzie mówią, świadczy o.. ich własnych kompleksach!
 
reklama
a ja zaliczyłam wczoraj beksę... ze szczęścia... bo mi mąż powiedział, że chciałby, żebym przytyła jeszcze 20 kg, żeby mógł mi pokazać, że jestem nadal dla niego najpiękniejsza, a kg go nie obchodzą, a nawet cieszą, bo rosną piersi, a one mu się od początku we mnie podobały:zawstydzona/y: i że dupkę mam cały czas taką za jaką latał na początku:zawstydzona/y: a jak mu pokazywałam palcem cellulit na udkach(bo niby, że nie widzi gdzie mam:eek:), to wziął moją łapkę na swoje spodnie i powiedział, że skoro ten cellulit tak działa to on poprosi o więcej:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
a ja zaliczyłam wczoraj beksę... ze szczęścia... bo mi mąż powiedział, że chciałby, żebym przytyła jeszcze 20 kg, żeby mógł mi pokazać, że jestem nadal dla niego najpiękniejsza, a kg go nie obchodzą, a nawet cieszą, bo rosną piersi, a one mu się od początku we mnie podobały:zawstydzona/y: i że dupkę mam cały czas taką za jaką latał na początku:zawstydzona/y: a jak mu pokazywałam palcem cellulit na udkach(bo niby, że nie widzi gdzie mam:eek:), to wziął moją łapkę na swoje spodnie i powiedział, że skoro ten cellulit tak działa to on poprosi o więcej:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Hi hi:-) A może my mamy tego samego męża;-);-) Mój też cały czas za mną szaleje i to naprawdę czuję:-) Po 7 latach znajomości:-)

A tak z innej beczki to Wasi mężowie też tyją? Bo mojemu brzuszek lekki urósł (to chyba z empatii:-)).
 
a ja zaliczyłam wczoraj beksę... ze szczęścia... bo mi mąż powiedział, że chciałby, żebym przytyła jeszcze 20 kg, żeby mógł mi pokazać, że jestem nadal dla niego najpiękniejsza, a kg go nie obchodzą, a nawet cieszą, bo rosną piersi, a one mu się od początku we mnie podobały:zawstydzona/y: i że dupkę mam cały czas taką za jaką latał na początku:zawstydzona/y: a jak mu pokazywałam palcem cellulit na udkach(bo niby, że nie widzi gdzie mam:eek:), to wziął moją łapkę na swoje spodnie i powiedział, że skoro ten cellulit tak działa to on poprosi o więcej:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
to ja mojego chłopa do twojego wyslę na szkołę.
 
Hi hi:-) A może my mamy tego samego męża;-);-) Mój też cały czas za mną szaleje i to naprawdę czuję:-) Po 7 latach znajomości:-)

A tak z innej beczki to Wasi mężowie też tyją? Bo mojemu brzuszek lekki urósł (to chyba z empatii:-)).

sądząc ze zdjęć mamy różnych mężów chyba że któryś się dobrze kamufluje:-D
mojemu też urósł brzuszek:tak::-D no i mi rośnie trochę więcej przez niego - wiadomo, nie pozwolę by sam jadł:-D

to ja mojego chłopa do twojego wyslę na szkołę.

dobra, mój pewnie niejednego od Twojego mógłby się nauczyć:tak: oni będą się nauczać a my wypijemy herbatkę:tak::-D aaa wiesz, jak coś opowiadam o Tobie, to mówię: "ta Pysia, no wiesz, rockowa":tak::-D
 
sądząc ze zdjęć mamy różnych mężów chyba że któryś się dobrze kamufluje:-D
mojemu też urósł brzuszek:tak::-D no i mi rośnie trochę więcej przez niego - wiadomo, nie pozwolę by sam jadł:-D



dobra, mój pewnie niejednego od Twojego mógłby się nauczyć:tak: oni będą się nauczać a my wypijemy herbatkę:tak::-D aaa wiesz, jak coś opowiadam o Tobie, to mówię: "ta Pysia, no wiesz, rockowa":tak::-D
Mój nie tyje ,ale co chwile gardło go boli, albo ma katar, a taki kiedyś odporny był, też chyba z empatii stracił odporność.

Twój mógłby się anuczyc jak wkurzac ciezarówkę, więć nei wiem czy tego chcesz :).
Rockowa mamuśka to brzmi... dziwnie :)
 
Mój nie tyje ,ale co chwile gardło go boli, albo ma katar, a taki kiedyś odporny był, też chyba z empatii stracił odporność.

Twój mógłby się anuczyc jak wkurzac ciezarówkę, więć nei wiem czy tego chcesz :).
Rockowa mamuśka to brzmi... dziwnie :)

chce żebyś się nim zajęła:tak: czuje się zagrożony:-D
ojjj mój to już umie, oj umie:-D
nie rockowa mamuśka, tylko rockowa Pysia:tak::-D
 

A tak z innej beczki to Wasi mężowie też tyją? Bo mojemu brzuszek lekki urósł (to chyba z empatii:-)).

Kochana mój to kosteczkę miał nawet...rok temu:-D Jak zaczęłam robić obiady, i mama zaczęła ulepszać swą kuchnię, tak teraz swoje sexowne bokserki w myszki " bierz mnie" nadają się do obicia w ramkę:-D:-D:-D:-D
 
a ja zaliczyłam wczoraj beksę... ze szczęścia... bo mi mąż powiedział, że chciałby, żebym przytyła jeszcze 20 kg, żeby mógł mi pokazać, że jestem nadal dla niego najpiękniejsza, a kg go nie obchodzą, a nawet cieszą, bo rosną piersi, a one mu się od początku we mnie podobały:zawstydzona/y: i że dupkę mam cały czas taką za jaką latał na początku:zawstydzona/y: a jak mu pokazywałam palcem cellulit na udkach(bo niby, że nie widzi gdzie mam:eek:), to wziął moją łapkę na swoje spodnie i powiedział, że skoro ten cellulit tak działa to on poprosi o więcej:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Ale słodki:-):-):-) No taki facet to jest facet, już go lubię:-)
Jezu, jak dobrze, ze mój na razie ma podobnie:-)
 
reklama
Do góry