reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Czerwiec 2010

Paulka- poczułaś pierwsze ruchy? super, gratuluję, ale to możliwe? Mi się czasami wydaje, że coś czuję, ale mi to pewnie naprawdę woda się tam przelewa, albo tłuszcz jakiś ;-):-D

takie samo uczucie miałam w pierwszej ciąży, ale to było w 15 tygodniu i mam wrażenie,ze tym razem to oznacza to samo:-D:-D, a lekarz mi mówił,ze teraz może to być szybciej i może u Ciebie to nie tłuszczyk?;-)
 
reklama
mamo mikołaja wieeelkie gratulacje:-):-):-):-) obyśmy tylko takich dobrych wieści słuchały
a ja siedze i ogladam ten film z usg, a mam co bo jest ponad 18 minut:-):-):-), no ale jak maluszek się tak wiercił, że go nie zmierzyć nie mozna było:-):-)
 
reklama
Dziewczyny, juz wrócilam:-):-) jestem wniebowzieta:-D:-D dzidzius jest cudowny a prawdopodobnie jest to chłopczyk:-D:-D:-D, ma juz 6,41 cm, jest bardzo żywotny, lekarz miał problem największy ze zmierzeniem noska, wszystko jest ok. Dostałam plytke z nagraniem, i chyba będziemy ja oglądac non stop:)) widziałam wszystko rączki, nóżki, żebra, kręgosłup, usteczka, nawet pełny pęcherz moczowy:-D:-D, zdjęcie zaraz wkleje, ale jestem happy:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Gosiu, super

Ale Ci zazdroszczę!!!! :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Do góry