Mamy w danii

[zoe372]

witam wszystkie mamy!!!
czy jest ktos tutaj kto mieszka lub mieszkal w Danii???
ja obecnie zyje we wloszech ale mamy zamiar sie przeprowadzic do Danii i chcialabym uzyskac troche informacji na ten temat!
jak tam sie zyje, czy naprawde tak drogo kosztuje zycie:-)
i oczywiscie majac malego szkraba jak jest z opieka medyczna, pediatrzy, zlobki, itd....
z gory dziekuj za wszystkie cenne odpowiedzi
pozdrawiam

 

[zoe372]

widze ze odwiedzacie "mamy z danii" ale jakos odpowiedzi niewidac ...widocznie niewarto tam jechac!!!!!
dzieki MAMY!!!!

 

[effaa]

Hej!
Ja mieszkam w Danii.
Moge Ci powiedziec o tym, co wiem i co sama doswiadczylam:-)
Ogolnie wiadomo, ze bywa bardzo roznie. Nie wiem co by Cie dokladnie interesowalo.
Musze przyznac, ze Dania jest drogim krajem. Sa tutaj bardzo wysokie podatki. Na co zazwyczaj Polacy narzekaja:-) zapominajac spojrzec na to z innej strony.
Jezeli chodzi o sluzbe zdrowia, to kazda osoba majaca tzw. zolta karte, ma swojego lekarza rodzinnego. To do niego zwraca sie, gdy sa jakies problemy zdrowotne. On decyduje czy skierowac dana osobe do jakiegos specjalisty. I do niego tez chodzi sie z dzieciaczkami.
Zlobki/przedszkola sa calkiem inne niz w PL. Dzieciaki maja wieksza swobode. Kaluza bywa miejscem fajnych zabaw i nikogo to nie dziwi ani nie bulwersuje, zwlaszcza rodzicow :-) Mali Dunczycy sa calkiem inaczej wychowywani :-)
Za przedszkole sie placi, ale mozna otrzymac dofinansowanie z Komunny (powiedzmy Urzedu Gminy)
Oj, duzo by pisac!!!
Jak Cie interesuje ten kraj to zapewne juz dotarlas do jakis portalow polsko-dunskich czy czegos w tym stylu i tam moglas sie wiele dowiedziec.

Pozdrawiam!

 

[zoe372]

dzieki za odpowiedz .......ale wybralismy Paryz.....z tego co piszesz to (jesli chodzi o koszty) to tak samo jak tu .....a ze zlobkami to inaczej chyba ....ja mojej jeszcze nieposlalam ale z tego co slyszalam to oni sa bardziej ....jakby to powiedziec.....zostawiaja malutkie dzieciaczki prawie caly dzien w zlobku .....jak tu przyjechalam to te dzieci wydawaly mi sie dziwne bo takie grzeczne siedza w tych wozkach jak mumie ....we wloszech niespotkalam sie z czyms takim
teraz juz wiem dlacego (domyslam sie).... dzieci wychowane przez zlobek......
pozdrawiam

 

[ola652]

my tez mieszkamy w Danii i jestem bardzo zadowolona poza tym iz uważam ze duny to brudasy ale opieka zdrowotna, pomoc w załatwianiu w urzędach i ogólnie mentalność ludzka bez porównania z polska!!

 

[ola652]

effaa- gdzie mieszkacie w tej Danii pozdrawiam.

 

[effaa]

dzieki za odpowiedz .......ale wybralismy Paryz.....z tego co piszesz to (jesli chodzi o koszty) to tak samo jak tu .....a ze zlobkami to inaczej chyba ....ja mojej jeszcze nieposlalam ale z tego co slyszalam to oni sa bardziej ....jakby to powiedziec.....zostawiaja malutkie dzieciaczki prawie caly dzien w zlobku .....jak tu przyjechalam to te dzieci wydawaly mi sie dziwne bo takie grzeczne siedza w tych wozkach jak mumie ....we wloszech niespotkalam sie z czyms takim
teraz juz wiem dlacego (domyslam sie).... dzieci wychowane przez zlobek......
pozdrawiam

Mam nadzieje, ze jestescie zadowoleni z wyboru Francji!!! Oby zylo Wam sie tam jak najlepiej!!!
Jezeli chodzi o opieke nad dziecmi, to my, Polki, mamy rzeczywiscie calkiem inne podejscie do tej kwestii anizeli wiele innych narodow. Sama nieraz doznaje wielkiego szoku jak widze, jak postepuja dunscy rodzice, zwlaszcza z niemowlakami. A wielu znajomych powiedzialo mi, ze podobnie jest w innych krajach, np. w Irlandii.

my tez mieszkamy w Danii i jestem bardzo zadowolona poza tym iz uważam ze duny to brudasy ale opieka zdrowotna, pomoc w załatwianiu w urzędach i ogólnie mentalność ludzka bez porównania z polska!!

Masz racje, bardzo czesto mozna odniesc wrazenie, ze Dunczycy to brudasy. Na szczescie nie wszyscy:-) I mentalnosc, calkiem inna niz polska.
Na sluzbe zdrowia czesto narzekaja Polacy przebywajacy w DK. Nie chce tego komentowac :-)
Jednakze ja, jestem bardzo mile zaskoczona!!! Nie zostawili mnie samej ze swoimi problemami...

 

[kA-Mila]

Ja też mieszkam w Danii..
mam prawie roczną coreczkę..
Na początku było ciężko, ojj jak ja klęłam co to za kraj, ale z czasem zaczęłam się przekonywać do pewnych spraw.. i jest coraz lepiej..
Nie wiedomo jak by tu było pięknie i cudownie to i tak tęsknota za rodziną zawsze będzie (to niestety największy minus.. ale to chyba kazdy tak ma, kto mieszka z dala od rodziny)..
Piszecie o służbie zdrowia..
Ja również jestem mile zaskoczona, choć na początku było dla mnie szokiem jak to możliwe że ciążę prowadzi lekarz rodzinny i położna..
Poród i opiekę po porodzie wspominam bardzo mile i tego samego życzyła bym wielu Polkom mieszkającym w kraju.. niestety na to nie ma co liczyć

effa widzę że Ty już na końcówce ciąży

ola a w jakim wieku masz dziecko ??
Pozdrawiam "dunskie" mamusie

 

[effaa]

He, he!
Mozna powiedziec, ze Dania to specyficzny kraj. Ale jak czlowiek postara sie choc troche to wszystko zrozumiec, to nie jest az tak zle. Az w koncu dochodzi do wniosku, ze to wszystko jest jakos sensownie poukladane. Ja w kazdym razie mam takie wrazenie. Choc nie twierdze, ze ten kraj nie zaskakuje mnie do dzisiaj. W przeciwienstwie do wielu mieszkajacych tutaj Polakow, staram sie tego nie krytykowac, tylko zrozumiec.
No tak, ja juz w koncowce ciazy. W kazdej chwili wszystko moze sie zaczac :-) Ciesze sie, ze bede tutaj rodzila. I mam nadzieje, ze wszystko bedzie tak, jesli chodzi opieke, jak mowila polozna. Niedlugo sie przekonam!!!

 

[kA-Mila]

effa w moim przypadku było na 100 % tak jak mówiła położna.. a nawet lepiej..
Nie spodziewałam się tego że tak może wyglądać poród (zwłaszcza po tym co wiedziałam o porodach w PL).. Ja jestem straszną panikarą, nieodporną na ból i bardzo się stresuje jak ktoś mnie źle traktuje.. a tu... wszystko poszło tak, ze nawet o tym nie marzyłam
a wogole długo by pisać na ten temat...
drugie dziecko tak zaplanuję by urodzić je również w Danii (tzn gdybyśmy mieli kiedyś wracać do PL)..

To już Ci niewiele zostało.. Ja w 38tc mialam juz poród.. z dwojga złego cieszę się że nastąpiło to wcześniej bo strasznie sie nie mogłam doczekać na moją dzidzię