reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Menu naszych dzieci

Jak mnie tu dawno nie było! Normalnie brak czasu żeby zajrzeć a takie ciekawe rzeczy piszecie. Nawet nie pomyślałam, że jest jakaś metoda podawania dziecku jedzenia łyżeczką.
A wczoraj mała dostała łyżeczkę z jabłuszkiem i aż się trzęsła, bo dałam oczywiście odrobinkę. Dziś dokończymy słoiczek (znaczy się ona łyżkę ja resztę). Za to na wieczór dostaje mleczko z kleikiem. Kupiłam wczoraj smoczek trójprzepływowy, bo wydawało mi się że nie zjada tego kleiku tak trudno jej było ciągnąć. Ale z tym to już jej po boku leciało. Jest może jakaś technika karmienia dziecka butelką?
No i wtrąbiła wczoraj dwa (.)i poprawiła 120ml mleka z kleikiem i dopiero poszła spać. Szok normalnie. Jak wstała o 4 rano to po jednym (.) się darła i jak zjadła drugiego to dopiero zasnęła. Nigdy nie budziłam się z takimi pustymi (.)(.). Pewnie jej tak wczorajsza kolacja rozwaliła trochę żołądek. I się zastanawiam teraz czy nie kontynuować tego hmmm większego zapotrzebowania?
 
reklama
A my własnie wrócilismy od lekarza i każe nam dawać:
do każdego obiadku dodawać łyżeczkę ugotowanej kaszki manny
a do popołudniowego deserku dodawać kleik ryżowy
:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:
Wy też tak macie??
To wszystko po to żeby Dziecku gluten wprowadzić :baffled:
Co jeszcze zawiera gluten żeby nie trzeba było się tak codziennie z tą kaszką manny pierdzielić?? :confused:

Karincia mi o tym mówiła pielęgniarka rodzinna u dzieci karmionych piersią od 4 miesiąca 2-3 gramy glutenu na 100 ml przez 2 miesiące co zapobiega celiakli, niby nowość, ja juz podaje 11 dni codziennie.
 
a nie ma przypadkiem mannej ekspresowej ? bo taka na meku modyfikowanym na pewno jest - moj Karol je to może i coś bez mleka sie znajdzie
 
Naprawdę Bobovita ma kaszkę manny?? :-)
I jak ją się przygotowuje??
Na wodzie gotować, tak??
A jak ją podajecie??
Bo ja łyżeczkę do obiadków mam dodawać :tak:
A z kolei do deserków kleiku mam dodawać.
 
ta gotowa bobovity jest robiona jak mleko modyfikowane.
Jeny to super :-)
Bo już myslałam że codziennie będę musiała gotować kaszkę manny żeby do tego obiadku dodawać :tak:
To jeszcze kleik ryżowy musze zakupic i deserki z nim podawać :-D

A Wy też tak Dziewczyny robicie??
Wiem że aneczka jeszcze nie ale jak reszta??
 
ja i tak bym nie mogła bobovity bo alergia więc i tak odpada;/
kleik ja daję do mleka ale jak dawać będziesz tą jedną manną to raczej kleik możesz odpuścić.
A dlaczego??
Pediatra kazał jedną manną do obiadków i kleik do deserków :tak:
Myślisz że to zły pomysł??
Martwi mnie tylko to że patrzyłam na stronie Bobovity to ta kaszka manna jest po 6 miesiącu :baffled:
 
U nas TRAGEDIA.
podawalam jablko- alergia
dalam marchewke- problemy z wyproznieniem, bol brzucha ...
dalam ziemniaczka- to samo co z marchewka!!!
Dziecko juz 2 noc zasypia o 21 z wielkim problemem i krzykiem a nie o 18...budzi sie nie raz a 5 razy w nocy...prezy sie. W ciagu zaledwie 2-3h 6 kup.
Moj Boy powiedzial, ze jak tak dalej pojdzie to opieke na nas nasla i nam Bastka zabiora.

CO ROBIC??
 
reklama
A o której podajecie obiadki??
Bo ja tak ok.12.00 obiadek a deserek chcę wprowadzić ok 15.00 -16.00 :tak:

A na noc co dajcie Dzieciaczkom??
Mleko, kleiki, kaszki?? :-)

Obiadek daje o 12'tej, choć ostatnio mała przesypia ten posiłek, wiec daje jej dopiwero o 15'tej.

Deserek daje o 18'tej, a na noc mleko z kleikiem lub kaszki (co mi w ręce wpadnie :-D).

szpinak dla małej jest bleee;/

Martyne wysypało po szpinaku i dyni :baffled:

ale zlizal ta papke z lyzeczki a nie zjadl,
czy wasze dzieciaczki na poczatku tez nie mogly zalapac jak sie je?

Moja Martyna już przy pierwszym karmieniu ładnie jadła, ale nie ściągała pokarmu tak ładnie z łyżeczki jak teraz.

Moja mala pierwsza lyzeczke jabluszka dostala w PL od mojej siostry i ta wlasnie jej ''wytarla''porcje o gorna warge...
Nie odezwalam sie nic a czytalam predzej TU jak prawidlowo karmic...
A nie odezwalam sie,bo i tak co nie powiedzialam to moja siostra miala jakies ''ale''albo patrzala na mnie z politowaniem...
Wkurzalo mnie to...ona mysli,ze mam dziecko to panikuje i wymyslam...a wcale tak nie jest:wściekła/y:
Ma trojke dzieci wychowanych po swojemu(co nie znaczy zle) a moje to pierwsze,wiec mysli,ze pozjadala wszystkie rozumy...nie moge miec wlasnego zdania...jak chce robic cos inaczej niz ona to sie w duchu ze mnie smieje..takie cos sie wyczuwa.:dry:

Moi teście są dokładnie tacy sami. Mądrzą się i nakazują jak mam dziecko wychowywać. A że sami mają problem z 17-letnią córką to nie ich wina :wściekła/y:

no my tez mamy pierwsze "obiadki" za sobą - wczoraj i przedwczoraj marchewka z ziemniaczkiem, kilka łyżeczek...maly zachwycony, wczoraj się tak upominal między łyżeczkami że nie zdążalam nabierać...poza tym próbował troszkę startego jabłuszka a dziś jabłuszko z takiego wynalazku - Sassy, Gryzak Z Siatką Do Owoców I Warzyw, 6m+ (850910097) - Aukcje internetowe Allegro -wrzucę wam filmik jak mu fajnie szło :)

Myślałam, że nasze dzieci do tego wynalazku są jeszcze za małe, a tu prosze...

Za to na wieczór dostaje mleczko z kleikiem. Kupiłam wczoraj smoczek trójprzepływowy, bo wydawało mi się że nie zjada tego kleiku tak trudno jej było ciągnąć. Ale z tym to już jej po boku leciało. Jest może jakaś technika karmienia dziecka butelką?

Moja Martyna na początku też nie umiała pić z tego smoczka. Leciało jej z każdej strony. Teraz musiałam wyrąbać w smoczku jeszcze większą dziure, bo denerwuje się, że kleik tak wolno leci z tego trójprzepływowego :sorry2:

ja podaje kaszke manne bobovity na mleku modyfikowanym :-)

Nawet nie wiedziałam, że taka jest :szok:

Jeny to super :-)
Bo już myslałam że codziennie będę musiała gotować kaszkę manny żeby do tego obiadku dodawać :tak:
To jeszcze kleik ryżowy musze zakupic i deserki z nim podawać :-D

A Wy też tak Dziewczyny robicie??
Wiem że aneczka jeszcze nie ale jak reszta??

Ja dopiero od Ciebie dowiedziałam się o takich modyfikacjach w menu dziecka. Musze z moją mamą (dietetyk dziecięcy) pogadać i uzgodnić co dalej mam robić.
 
Do góry