reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Menu naszych dzieci

ale kupując w macro chyba trzeba np.zgrzewke jabuszka wziąść,a pakowane są chyba po 6 niewiem,bo ja wieki tak nie kupowałam,a w sumie nawet nie pomyślałam,bo karte do macro mamy

Mi też mąz jak przywozi to po zgrzewce jak na razie nic sie nie marnuje:-)
Tylko nowości ja kupuje po słoiku sprawdzam czy smakuje i dopiero wtedy składam zamówienie:tak:
 
reklama
No proszę o makro czy selgrosie nie pomyślałam.
I tak muszę małej sama gotować, bo wszystkie zupki z marchewką :-(.
A tak to różnie kupuje tesco, caerfoure, real sklep osiedlowy.
 
Dokładnie robie tak samo. Choć zamówień nie składam tylko sama realizuje ;-)

Mi mąz wymienia za swój towar w hurtowni jedzonka wiec mam za darmo .Dlatego napisałam ,że składam zamówienie.Choć o makro nie pomyslałam u nas kiepsko przedzie maja go ponoc likwidowac to nie wiem jak z cenami czy waznościa bo więcej na nim hostess niz klientów:-D
 
A ile wasze dzieci zjadają bo moja nadal po pół słoiczka i wiecej to wyplówa .A czas skraca się woła jeśc po 2,5-3h a tak po 4h .Teraz ma rytm i je co 4 h.

Adas doszedl dzis do 2/3 sloiczka - jablko z gruszka - i chcial wiecej ale juz nie mialam bo zaplanowalam sloiczek na trzy razy a on dzis skonczyl:baffled: a zaczelam mu dawac z kilka dni temu
myslalam ze za duzo zjadl i zwymiotuje ale nic z tych rzeczy - godzine po tym normalnie oproznil mi piers
jutro mam w planach marchewke - zobaczymy czy bedzie mu smakowac
 
Adas doszedl dzis do 2/3 sloiczka - jablko z gruszka - i chcial wiecej ale juz nie mialam bo zaplanowalam sloiczek na trzy razy a on dzis skonczyl:baffled: a zaczelam mu dawac z kilka dni temu
myslalam ze za duzo zjadl i zwymiotuje ale nic z tych rzeczy - godzine po tym normalnie oproznil mi piers
jutro mam w planach marchewke - zobaczymy czy bedzie mu smakowac

No ja też boje się dawać jej więcej ,żeby nie zwymiotowała mi .Ale częściej jest tak ,ze mam np.mniejsza połowe słoiczka i,otwieram drugi i dodaje jej .W ten sposób nieraz nie jestem pewna ile zjadła bo w misce miarki nie ma i się martwię czy oby nie zamało.Dzis wołała po 2,5 h jeść ale własnie doszłam do tego,że ma skok rozwojowy bo cały dzień biegam z butlami i szykuje mleko:tak:
 
reklama
Do góry