reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czerwiec 2010

Ja ostatnie zdanie w sprawie poruszonej przez koleżnkę Agnieszkę. Troszkę ostro ją potraktowano. Ja wiem, że każdy ma różne problemy ale tu chodziło głównie o zdruzgotanie jednej Pani z powodu płci. To przykre było bo Aga pisała nie tylko o sobie ale i o niektórych z was, które miały rózne poważne problemy i zniknęły z tego forum. Te dziewczyny są teraz na innym forum. A Aga nie powiedziała, że wszystkie tutaj są bezinteresowne i oprócz tematów pt: znaki zoodiaku czy śnieg za oknem nie poruszają innych. Jest tutaj taka grupka dziewczyn które zawsze odpisują i ciepłym słowem pocieszą. Adze chodziło o te, które widać z postów, że no nie koniecznie rozumieją co inne osoby piszą. Albo może nie chcą rozumieć bo boją się, że i je może coś spotkać. Na tym koniec tej dyskusji :nerd:
 
Ostatnia edycja:
reklama
czesc dziewczyny ja mam cos dziisja kiepski dzien :-:)-:)-:)-( nic do głowy mi nie wchodzi jakos chyba zawale te egzaminy bo nie jestem w stanie sie tego wszystkiego nauczyc:no::no::no::no:

a jeszcze dziisja cos wlazło mi w udo i tak mnie iagnie noga :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: nie moge z nia wysiedziec ani polozyc sie ani nic wyjde z siebie dziisaj chyba:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:


zaraz doczytam co tam napisałyscie


kpi-wysle zaraz prywatna wiadomość do Ciebie bo mam pytanko;-)
 
Ja ostatnie zdanie w sprawie poruszonej przez koleżnkę Agnieszkę. Troszkę ostro ją potraktowano. Ja wiem, że każdy ma różne problemy ale tu chodziło głównie o zdruzgotanie jednej Pani z powodu płci. To przykre było bo Aga pisała nie tylko o sobie ale i o niektórych z was, które miały rózne poważne problemy i zniknęły z tego forum. Te dziewczyny są teraz na innym forum. A Aga nie powiedziała, że wszystkie tutaj są bezinteresowne i oprócz tematów pt: znaki zoodiaku czy śnieg za oknem nie poruszają innych. Jest tutaj taka grupka dziewczyn które zawsze odpisują i ciepłym słowem pocieszą. Adze chodziło o te, które widać z postów, że no nie koniecznie rozumieją co inne osoby piszą. Albo może nie chcą rozumieć bo boją się, że i je może coś spotkać. Na tym koniec tej dyskusji :nerd:

Nie wydaje mi się żeby ostro Agnieszkę potraktowano.
Po prostu odnieśliśmy się do jej posta i tyle.
A poza tym ja mam zdanie takie, że fora internetowe często służą do rozmowy jak również o poważnych sprawach tak też o zupełnych pierdołach, tak jak napisałaś np o znakach zoodiaku.
Mi się wydaje że Agnieszka za mocno emocjonalnie reaguje.
Rozumiem że jest bardzo zdenerwowana, każda z nas by w takiej sytuacji była, ale to nie znaczy że dziewczyny tutaj nie mogą pisać nadal o niczym. Bo tu forum właśnie służy do wygadania się na wszystkie tematy.
 
Witajcie moje myszki:)Ja właśnie wróciłam z pracy od 5 rano:)Uffff;)Widzę, że temat jedzenia sie pojawił ja właśnie robię sałateczkę z gyrosem, serniczek na zimno i zupka krupnik:)
Dasz przepis na sałatke z gyrosem? :-)

Mało wiele udało mi się doprowadzic pokój małej do porządku - w zasadzie nie było źle chciałam tylko zrobic porządek w skrzyni z zabawkami bo tam to już naprawdę było wszysko:-)taka prawdziwa skrzynia tajemnic i skarbów:-)

a ja teraz z innej beczki - dziewczyny przeczytałam w domu wszystko co miałm do przeczytania, nawet ostatnio wzięłam się za Pana Samochodzika:-):-):-) może cos polecicie? mam zamiar wybrac się do biblioteki i akurat jakiś fajny tytuł się tam znajdzie.

Ja planuje przebrac zabawki corki od 3 miesiecy... Najpierw chcialam to zrobic do swiat, swieta przeszly a tam dalej mydło i powidło :zawstydzona/y:
Co do ksiąźek to ja polecam wszystkie pozycje Emily Giffin- "Coś poźyczonego", "Coś niebieskiego", "Sto dni po ślubie", "Dziecioodporna". Na prawde super sie czyta!

Ja właśnie czytam P.S. Kocham Cię. I jak na te kilkadziesiąt stron które już przeczytałam to książka wydaje się fajna i zajmująca:-)
A miałam się uczyć...... hahahhaa.... jak zwykle;-)
A film oglądałaś?
Ja ostatnie zdanie w sprawie poruszonej przez koleżnkę Agnieszkę. Troszkę ostro ją potraktowano. Ja wiem, że każdy ma różne problemy ale tu chodziło głównie o zdruzgotanie jednej Pani z powodu płci. To przykre było bo Aga pisała nie tylko o sobie ale i o niektórych z was, które miały rózne poważne problemy i zniknęły z tego forum. Te dziewczyny są teraz na innym forum. A Aga nie powiedziała, że wszystkie tutaj są bezinteresowne i oprócz tematów pt: znaki zoodiaku czy śnieg za oknem nie poruszają innych. Jest tutaj taka grupka dziewczyn które zawsze odpisują i ciepłym słowem pocieszą. Adze chodziło o te, które widać z postów, że no nie koniecznie rozumieją co inne osoby piszą. Albo może nie chcą rozumieć bo boją się, że i je może coś spotkać. Na tym koniec tej dyskusji :nerd:

A widzisz ja mysle ze z tym odpowiadaniem to jest po prostu problem techniczny. Czesto w ciagu jednego dnia przybywa kilkadziesiąt stron i ja osobiscie nie zawsze jestem w stanie to nadrobic! Z drugiej strony uwazam ze w sytuacji kiedy matka boi sie o swoje dziecko (narodzone czy tez to w brzuchu) to zadawanie Jej pytania jak się czuje jest jakies takie nie na miejscu, bo wiadomo ze czuje sie strasznie zle, ze sie martwi i byc moze nie ma ochoty po raz kolejny zapewne o tym mowic czy pisac. Tak mi sie wydaje. Strasznie to intymne i osobiste sprawy. Kazdy przezywa je na swoj sposob. Ja od siebie moge napisac tylko tyle ze nie ma dnia zebym nie myslała o Tobie, Agnieszce czy Zdec ktora jest teraz w szpitalu. Trywialnie zabrzmi jak napiszę ze trzymam za Was kciuki. Moze lepiej tak ze całym sercem jestem z Wami i wierzę że bedzie dobrze.
 
agast filmu jeszcze nie oglądałam. Mam zamiar obejrzeć jak przeczytam książkę:-) A poza tym książka jest pożyczona od dziewczyny ze mną leżącej, więc mam nadzieję że jutro nie wyjdę, bo się w nią wciągnęłam i wtedy musiałabym od razu jutro ją zakupić żeby móc skończyć:-)
 
zgadzam się ze zdec - na forum jest miejsce na wszystko :)
gdybyśmy tylko smędziły o tym co nas zaboli lub zakłuje, byłoby smutno...a takie gadanie o pierdołach/za przeproszeniem/ czasen pomaga zapomnieć o własnych niepokojach i zająć się tym co najważniejsze - radosnym oczekiwaniem :)
 
co do książek to potwierdzam zdanie przedmówczyni o trylogii Larssona - Millenium - właśnie czytam i wciąga strasznie -- ale tylko dla osób lubiących książki z pogranicza kryminału, niekiedy brutalnego thrillera i powieści obyczajowej (dość ciężki kaliber i raczej nie podnosi na duchu)
 
wiecie co doczytałam do konca wszystkie strony do konca i naprawde juz nie pamietam co bylo na poczatku:no::no::-:)-:)-(

jakos nie mam głowy do niczego dziisaj

pamietam ze byl jakis konfilkt mały ale mam nadzieje ze wsyztsko bedzie ok

bo ja tez nie zawsze jestem w stanie odpowiedziec wszystkim Wam na posty bo czasem sie nie da:-:)-:)-:)-(

a samo slowo nawet ,,trzymamy kciuki'' dla mnie osobiście duzo znaczy
 
a ja chyba troche rozumie o co chodzi Agnieszce i Krakowiance, choc oczywiscie moge sie mylic

tez juz pare razy zakolilo mnie w oczy gdy ktos pisze o jakims powaznym problemie a pod spodem posty typu co dzis jadlam na sniadanie
oczywiscie nikt nie musi przezywac cudzych problemow ale czasami zwykla przyzwoitosc nakazuje powstrzymac sie z pisaniem ******* kiedy ktos powaznie sie zamartwia np. krwawieniem

kilka takich sytuacji bylo i mysle ze o to dziewczynom chodzi
bo wydaje mi sie ze poza napisaniem trzymam kciuki i dobrymi zyczeniami niewiele mozemy pomoc

wygwiazdkowalo mi slowo pier.dola zeby nie bylo ze niecenzuralne slowa wypisuje
no chyba ze to juz niecenzuralne
 
Ostatnia edycja:
reklama
dziewczyny, miałam się nie wypowiadać na temat tego "małego konfliktu", ale powiem Wam jedno gdyby nie Wy i to forum to bym w domu zwariowała, mój mąż prawie cały czas jest teraz w pracy, większość koleżanek pracuje a moja przyjaciółka mieszka na drugim końcu miasta, więc z kim mam pogadać o wszystkim i o niczym jak nie z Wami i fajnie jest tak poczytać o sytuacjach z Waszego życia, bo jak widać po 1000-cu stronach dużo się dzieje i dzielimy razem sukcesy i porażki a to jest chyba najważniejsze:-)
 
Do góry