MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

[J@god@]

kilolek powiem Ci, że mnie to najbardziej wkurza (a nie raz już się to zdarzyło), że listonosz dzwoni do mnie na domofon, ja mu otwieram drzwi do bloku a potem m. wracając z pracy zastaje awizo pod tytułem: listonosz nie zastał nikogo w domu.
Ostatnio jeszcze pani go broniła, że oni mają tyle pracy. To powiedziałam, że niech chociaż nie psuje mi nerw i do mnie nie dzwoni na domofon.

A play zmienił pocztę na jakąś inną - i niestety rachunki zaczęły w terminie przychodzić . ;-)

 

[malina1979]

Oj Patewka, faktycznie dotknął Cię pech hurtowo.. Z tymi butami to nieźle.. Ostatnio zastanawiałam się właśnie jak czekałam na USG przezciemiączkowe, co by było gdyby mi kurtkę w przychodni rąbnęli, a na zewnątrz -10
Dziubasek, nie martw się.. Na pewno będzie dobrze Znam to;-) A tak swoją drogą, to ten komplecik, który kupiłaś Olafkowi w Mothercare to na jaki rozmiar??
Poczta Polska błyskawicznie i rzetelnie działa wszędzie.. Moja chusta też wylądowała w urzędzie. A w domu ktoś jest cały czas..
Co do powikłań poszczepiennych to nawet nie myślę o poważnych, bo są dość "radykalne":-szok: Odczynu chyba już mieć nie będziemy Na nóżce nawet śladu..
Jagoda, a z piętki w szpitalu pobierali próbki do badanie na fenyloketonurię i mononukleozę. A Jeremi miał taką tycią piętkę

 

[J@god@]

malina wiem, bo wszystkim innym dzieciom na mojej sali pobierali z piętki, ale nam pediatra kazała iść do położnych na noworodki, żeby pobrały Ignasiowi krew na bilurbinę i przy okazji położna od razu zrobiła te badania na mononukleozę, fenyloketonurię i jeszcze na jakieś jedno dziadostwo, bo maczała 3 testy krwią.

Ja ostatnio w przychodni byłam z chrześnicą i bardzo się cieszyłam, że ktoś wózka pilnował i naszych rzeczy jak ja byłam u pediatry.
Niestety wiem, że z wózkiem nie wpuszczają. Teraz to jest i tak, że dziecięca część jest mocno oddzielona.
Ale u nas kiedyś dzieci chore były tylko takimi szklanymi drzwiami oddzielone od pacjentów dorosłych, przed drzwiami ustawiały się kolejki do zabiegowego i do internistów.
I mi się kiedyś zdarzyło być jedyną pacjentką na dzieciach chorych, nie było nikogo w mini korytarzyku za tymi szklanymi drzwiami.
I wiecie próbowałam wjechać wózkiem do gabinetu, bo się bałam, co będzie jak mi wózek zwiną i jak wrócę do domu z Krystianem.
Pediatra mnie oczywiście pogoniła, gdzie się pcham z tym wózkiem i w końcu badała małego przy otwartych drzwiach.

 

[dziubasek08]

Malina ten komplecik jest od 6 - 9 m-cy, były i mniejsze.
Co do szczepień to ja strasznie sie ich boję....i póki co Olaf nie był szczepiony!
Wczoraj byliśmy na usg przezciemiączkowym, wszystko ok! W sobotę idziemy do neurologa.
Dzis rano wyskoczyłam do arkadii )) troszkę kosmetyków kupiłam i cieszę się jak głupia, czasem tęsknię za wolnością ))

 

[IzaBK]

dziubasek - cieszę się, że badanie w porządku

 

[J@god@]

dziubasek :-)

 

[Patewka]

Hej laseczki,

mi dzisiaj 2 paczki z allegro dowiozła poczta - jedna paczka to kolderka Hollofil dla Juli, bo poprzednio kupiona taka zwykla jakos mi nie pasowala. Wszyscy w domu wlasnie pod Hollofilami spimi, to dlaczego Jula miala by miec gorzej (tak to sobie tlumaczylam jak koldre za 80 dych zamawialam - mialam racje? ;-)) . A listonosz od paczek (innych jest od listów) to super miły - zawsze dzwoni do mnie i pyta na ktora ma podjechac, wiedzac ze mam male dziecko!

I teraz to mozecie mi zazdrościć

A druga paczka to takie fajne sluchowisko dla maluchów. Mialam w domu po starszakach Wyprawę Bombika na smoczą góre i namietnie spiewamy piosenki z tej płytki, wiec dokupilam kolejną przygode Bombika. A w ogole jest cała seria ksiązek o Bombiku o np. tutaj Edycja Świętego Pawła

A na marginesie znacie jakies inne fajne słuchowiska muzyczne dla maluchów??

Dziubasek super ze usg w porzadku!!!

J@goda z wozeczkami i u nas pdobnie:-(. Kiedyś jak strasze młodsze były tez zebrałam o..dol za wjechanie wozeczkiem do gabinetu. Teraz z Julą - jakos tlumy mam na stronie zdrowych to zostawic sie nie boje, bo niby ktos uwaza.

Co do butów - zostawiałam przed drzwiami na klatce, bo nam kot sika. Odkąd snieg na dworze to buty wnosilismy do domu po tym jak obciekły na reczniku, aby w szafie przed kociskiem chowac. A o moich zapomnialam i zostaly na noc i chyba rano ktos je zwinal. Niby osiedle strzezone ... no mam nauczke

 

[dziubasek08]

Patewka, a kamer nie macie? Może jest uwidoczniony portret tego typa?! a może za chwilę sąsiadkę w swoich butach zobaczysz na spacerze ))
Ja o słuchowiskach nic nie wiem! Jestem świeżynką w tym temacie i jestem na etapie kołysanek
Jak ja tęsknię za wiosną!!!

 

[J@god@]

Patewka jeśli chodzi o słuchowiska to ja bardzo lubię serię Bajki Grajki
te bajki w takich gazetkach wychodzą.
http://www.bajki-grajki.pl/

Krystian na początku najbardziej lubił Tadka nie jadka, potem zakochał się w Tymoteuszu Rimcimcim, a ostatnio w Piotrusiu Panie

 

[IzaBK]

mojej Eli rusza sie wreszcie pierwszy ząbek juz przelicyła na wsystkie zeby ile dostanie od wróżki zębuszki i co sobie za to kupi a teraz łazi i gada, ze to najpiekniejszy dzień w jej życiu ;-)