Przykro mi....:-( Najgorzej jak sie spoznia....Witam się. Starałam się siedzieć cichutko żeby nie zapeszać. @ spóźniała się 4 dni i właśnie dzisiaj chaciałam testować a tu niespodziewanie z ranka pojawiła się@. Niby się nie nakręcałam ale i tak mam jeden wielki smutek:--
-
-(.
Jestem bardzo rozczarowana, tym bardziej że brzuch tak mocno nie bolał jak zwykle na @ ani bólu pleców tylko duża senność wrażliwość na zapachy, także pocichu liczyłam na 2 kreski. Jestem bardzo niepocieszonato znowu mój synek chyba niestety zostanie jedynakie.




to znowu mój synek chyba niestety zostanie jedynakie.
i tak masz myśleć,chociaż sama wiem że to baaaardzooo trudne...
miło widzieć że ktos mnie w końcu rozumie i nie mówi że przesadzam i że jestem niecierpliwa....zwłaszcza że doskonale o tym wiem;-)