reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Jest wogole tutaj jakas mamusia ktora karmi tylko swoim mleczkiem.
My zamierzalismy w dzien karmic moim sciaganym, ale wystarcza im tylko na jeden posilek. A jak dlugo macie pokarm, bo mnie juz w sumie meczy to ciągle uciekanie mleka i chodzenie z mokrym biustem.

Ja mam tak samo - na jeden posiłek starcza i to niezbyt obfity :) Majce - mniejszej - chyba juz nie za bardzosmakuje bo się krzywi i robi miny :) Czuję, że niedługo sie skończy mleko w studni :)


A co do moich Dziewczynek - katarek też je męczy ( wyszlyśmy już z nim ze szpitala) - mniejszej już prawie przeszedł, starsza - Julka - czasem ma jeszcze jakiegoś glutka wyciągniętego Fridą. Zakrapiamy solą fizjologiczną po kropelce - czasem dwóch.

Nasze Dziewczyny zaczynają tyć! Hurra! W ciągu dwóch dni (mieliśmy wizytę u pediatry i pożyczyliśmy wagę) jedna urosła 100 gram a druga 120. Wychodząc ze szpitala nie miały nawet dwóch kilo a teraz 2150 i 2285. W domu jesteśmy 2 tygodnie.

Mam pytanie do Was - jak szybko zwiększałyście dawki mleka? Stosowałyście się do zaleceń na mleku (do wcześniaków z 34 tc one raczej nie mają racji bytu) czy raczej intuicyjnie przygotowałyście mleczko?
 
reklama
Witajcie,
Czy moge sie rowniez przylaczyc?
Jestem mama prawie 6,5 miesiecznych blizniaczek Claudii i Natalii.

Pozdrawiam

Witamy kolejna mamusię :-) Czy dobrze widzę, że mieszkasz w Holandii? Ja mam duży sentyment do tego kraju, też tam kiedyś mieszkałam:tak:
 
Mam pytanie do Was - jak szybko zwiększałyście dawki mleka? Stosowałyście się do zaleceń na mleku (do wcześniaków z 34 tc one raczej nie mają racji bytu) czy raczej intuicyjnie przygotowałyście mleczko?
Nie sugeruj się tym, co podają w tabelkach. Twoje malutkie same najlepiej wiedzą ile potrzebują. Nie pchaj im na siłę, dawaj tyle, żeby się najadały. Ona same Ci powiedzą, że czas na większe porcje :tak:
 
Witaj Ann :tak:
Iws, moi chłopcy mając około dwóch tygodni "dojadali" około 30 ml. Przy czym wyglądało to tak, że jak jeden dostał pierś i wyżarł z obu wszystko, to drugiemu przypadała niestety butelka. W tej chwili jedzą 150ml i często zostawiają jakieś 10-20 ml (no chyba, że to ukochana kaszka, wtedy nawet 180 jest im mało), a na opakowaniu jest napisane, że 180. Lepiej karmić intuicyjnie.
 
LOLAA ja juz dawno nie karmie piersią. A nie uzywasz laktatora??
LOLAA I ANULKA te doły to mi sie wydaje, ze to norma w naszym przypadku:wściekła/y: Ja miałam dosyć dzieci, życia, swiata, spacerów, karmienia, pieluch, wszystkiego!! Ale to sie zminiło ok 6-7 miesiąca zycia dzieci. Jak juz same siadły, zaczeły sie bawic, jesc normalne jedzenie, to wszystko wróciło do normy. Na szczęscie te wtretne doły to stan przejsciowy! Obiecuje Wam, ze to sie niedługo zmieni:tak: Niestety bywały noce, kiedy nie spalismy po 4 godziny, a teraz wspominamy ze śmiechem na ustach jak podczas lulania dzieci w nocy, słuchaliśmy w Radiu ZET Bogusława Wołoszanskiego:-):-) Ale było ciezko, to prawda:zawstydzona/y:
ANN witamy Cię cieplutko! Pisz jak sie mają twoje Gwiazdeczki:tak:
MAJKA juz niedługo i Twoje Gwiazdy beda przesypiały noce i bedzie juz zupełnie inaczej, tzn o wiele łatwiej bo bedziesz wyspana i wypoczęta:))) A teraz ciesz się skarbami bo dzieci szybjo rosną... ja juz nie pamietam jak moje były takie małe...
IWS z tym mlekiem to jest tak: zapytaj najpierw swojego pediatre czy powinnas dzieciom odliczac te niedonoszone 6 tygodni od ich wieku. Moja nam powiedziała, ze nie trzeba naszym odliczac tych 4 tygodni (w naszym przypadku). A ilosc podawanego mleka zwiększałam troche intuicyjnie, a troche zerkając na "normy". Jestes mamusia i napewno wiesz ile jedzonka potrzeba Twoim Skarbom:)))
ANULKA zwróc uwage czy Twoje Maluszki nie są meteopatami... Moje takie marudery były na zamiane pogody!!!:szok: A skok rozwojowy swoją drogą...

Ide kąpać bandziorki i je kłasc spac. U nas ogolnie spokojnie:)
Dzisiaj dziewczyny jadły na kolacje manne na mleku takim zwykłym:) :tak:
 
Ja mam tak samo - na jeden posiłek starcza i to niezbyt obfity :) Majce - mniejszej - chyba juz nie za bardzosmakuje bo się krzywi i robi miny :) Czuję, że niedługo sie skończy mleko w studni :)


A co do moich Dziewczynek - katarek też je męczy ( wyszlyśmy już z nim ze szpitala) - mniejszej już prawie przeszedł, starsza - Julka - czasem ma jeszcze jakiegoś glutka wyciągniętego Fridą. Zakrapiamy solą fizjologiczną po kropelce - czasem dwóch.

Nasze Dziewczyny zaczynają tyć! Hurra! W ciągu dwóch dni (mieliśmy wizytę u pediatry i pożyczyliśmy wagę) jedna urosła 100 gram a druga 120. Wychodząc ze szpitala nie miały nawet dwóch kilo a teraz 2150 i 2285. W domu jesteśmy 2 tygodnie.

Mam pytanie do Was - jak szybko zwiększałyście dawki mleka? Stosowałyście się do zaleceń na mleku (do wcześniaków z 34 tc one raczej nie mają racji bytu) czy raczej intuicyjnie przygotowałyście mleczko?
my praktycznie co parę dni zwiększaliśmy ilość mleka, a pediatra kazała karmić co trzy godziny i wybudzać jak spały, moim chłopakom na początku nawet się połykać nie chciało i tak karmienie jednego trwało godzinę aż zjadł wszystko
 
Dzięki za odpowiedzi. Właśnie intuicyjnie zwiększam im dawki. Widzę, że są głodne więc dostają teraz po 60. Zauważyłam jednak że teraz częściej ulewają. I domagają się potem jeszcze - szczególnie Julka. Dobijam jeszcze 30 i jest zadowolona. Dziś dopoiłam wodą - jak mówiła lekarz. Ale nie obyło się bez 30 :)

Aco uważacie o monitorach oddechu - stosujecie? Czy możecie coś o nich powiedzieć?
 
Dzięki za odpowiedzi. Właśnie intuicyjnie zwiększam im dawki. Widzę, że są głodne więc dostają teraz po 60. Zauważyłam jednak że teraz częściej ulewają. I domagają się potem jeszcze - szczególnie Julka. Dobijam jeszcze 30 i jest zadowolona. Dziś dopoiłam wodą - jak mówiła lekarz. Ale nie obyło się bez 30 :)

Aco uważacie o monitorach oddechu - stosujecie? Czy możecie coś o nich powiedzieć?

Ja stosuję monitory. Kupiliśmy akurat Angelcare, które są od razu razem z nianią elektroniczną i jak na razie bardzo sobie je chwalę. Moja córcia miała na początku krótkie bezdechy i monitor każdy taki jeden wyłapał.
 
Ja stosuję monitory. Kupiliśmy akurat Angelcare, które są od razu razem z nianią elektroniczną i jak na razie bardzo sobie je chwalę. Moja córcia miała na początku krótkie bezdechy i monitor każdy taki jeden wyłapał.

Mnie strasznie interesuje jakie były objawy bezdechów.
 
reklama
Pytanie o sterylizatory

Zamierzamy kupić sterylizator elektryczny do wyparzania butelek. Mleka własnego coraz mniej a mleko modyfikowane bardziej kusi bakterie :)
Jednak mam wątpliwości - mamy butelki Lovi a nie wiem czy do każdego sterylizatora się zmieszczą. Niektórzy piszą na stronach producentów, że "tylko do butelek danej firmy" - czy tak rzeczywiście jest? Chcieliśmy kupić w Internecie i nie zawsze jest możliwość sprawdzenia czy butelka się zmieści a pytając o to niektórzy nie potrafią odpowiedzieć. Nie chcemy kupić kota w worku :)
 
Do góry