reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

przykro mi :( planujesz bete (nie nadrabiałam zaległosci) u mnie też średnio... odpuszczam staranka w tym cyklu...czekam na @

wiesz juz nie wiem co robic , jak do srody nie przyjdzie to zrobie kolej testa wtedy bedzie tydz spoznienia
a wiecie co slyszalam
ze mam wysypac cukier na parapet wewnatrz i na zewnatrz to bedzie fasolka hehehe
 
reklama
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Wpadlam na chwilke, bo zaraz robimy domowke z okazji dnia kobiet;-)
Ja sie tak czulam przez caly tydzien - gdy ja wchodzialam wszystkie sobie szly...

Czyli zaciazamy razem w nastepnym cyklu:tak:
Ale czemu az do wrzesnia?
tak w następnym cyklu...bo on mnie za jakaś wariatkę co bardzo chce zajść i tak gadał, zeby mni ewyciszyć...coś mi o psychoterapeutach itd...zebym wyluzaowała...no ale z podkrecaniem to sam zaproponował, wiec mysle, ze to zabieg psychologiczny ;)

a co do domówki to zazdroszczę...my chybva sami dziś sobie domówkę zrobimy...nie fasolokową ;)

wiesz juz nie wiem co robic , jak do srody nie przyjdzie to zrobie kolej testa wtedy bedzie tydz spoznienia
a wiecie co slyszalam
ze mam wysypac cukier na parapet wewnatrz i na zewnatrz to bedzie fasolka hehehe
no to niezłe przesady...ale co tonacy i brzytwy sie chwyta :)

a ja dziś z tego smutku, na poprawę humoru kupiłam gofrownice i piekę gorfy gofry i śliczne biciki sobie kupiłam :)
 
tak w następnym cyklu...bo on mnie za jakaś wariatkę co bardzo chce zajść i tak gadał, zeby mni ewyciszyć...coś mi o psychoterapeutach itd...zebym wyluzaowała...no ale z podkrecaniem to sam zaproponował, wiec mysle, ze to zabieg psychologiczny ;)

a co do domówki to zazdroszczę...my chybva sami dziś sobie domówkę zrobimy...nie fasolokową ;)


no to niezłe przesady...ale co tonacy i brzytwy sie chwyta

a ja dziś z tego smutku, na poprawę humoru kupiłam gofrownice i piekę gorfy gofry i śliczne biciki sobie kupiłam :)

o mniam mniam jade do ciebie na te gofry heheh :) 1.5 h i jestem u ciebie :)
widze ze kazdy gin o tym zeby sie nie nakrecac cos w tym musi byc ale jak tu nie myslaec jak sie bierze wspomagacze te monitoringi latwo sie mowi

czyli wszystkie zachodzimy w następnym cyklu-ale będzie wysyp dzieciaczków

nooo , ale jak m pojawi sie w marcu to kochana na grdzien sie zalapiemy , ja zaszlam pod koniec marca i corcia sie w grudniu urodzila :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
cześć dziewczyny
wpadłam na chwile, zaległości nie nadrabiam ;)

widze po ostatnich postach, ze spokój na BB :)

ja dziś byłam u tego fajnego gina ...no i odpuszczam staranka w tym miesiacu ze względu na ten kontrast :( nie chcę chemicznej dzidzi...

pan dr jest spoko...troche dziś próbował mnie psychologicznie podejsć, zeby tak bardzo nie chciała itd...no i powiedział, ze on wczesniej niż we wrzesniu nie chce widzieć pecherzyk ciązowy...:( on chyba oszalał :) no ale wiem, ze to tak asekuracyjnie, zeby mnie nastawić psychicznie...

mój pęcherzyk tak super juz nie rośnie dziś miał 16 mm...

generalnie od nastepnego cyklu zaczynamy CLO + prenygyl (czy jak to się tam nazywa) plus monitoring i Duphaston...

Fajnie że na dobrego ginka trafiłaś i jesteś zadowolano.
Na ziołopijkach wyczaiłam że ty pijesz te zioła co ja i mam pytanko jak ci one smakowo podchodzą? Bo mnie momentami na wymioty bierze i męcze się okropnie.
U mnie 26 dc cyklu no i zobaczymy jak to bedzie, cycochy bolą tylko przy dotykaniu i to lekko, czasami pobolewa jajnik, bolała mnie macica i to tyle, za 3-4 dni wszystko się wyjaśni.

o to moze jest jeszcze szansa

Pewnie że jest szansa, a jak się czujesz, @ nie ma?
 
o mniam mniam jade do ciebie na te gofry heheh :) 1.5 h i jestem u ciebie :)
widze ze kazdy gin o tym zeby sie nie nakrecac cos w tym musi byc ale jak tu nie myslaec jak sie bierze wspomagacze te monitoringi latwo sie mowi
a wiecie czemu ja już tak długo nie byłam na monitoringu(w pażdzierniku ostatni raz) bo byłam tym zmęczona i wkurza mnie to że jak dzwonisz i sie umawiasz to wchodzisz 2 godz. później ale otym pisałam już czyli mówiąć miałam dosyć oglądania moich pięknych pęcherzyków
 
Fajnie że na dobrego ginka trafiłaś i jesteś zadowolano.
Na ziołopijkach wyczaiłam że ty pijesz te zioła co ja i mam pytanko jak ci one smakowo podchodzą? Bo mnie momentami na wymioty bierze i męcze się okropnie.
U mnie 26 dc cyklu no i zobaczymy jak to bedzie, cycochy bolą tylko przy dotykaniu i to lekko, czasami pobolewa jajnik, bolała mnie macica i to tyle, za 3-4 dni wszystko się wyjaśni.



Pewnie że jest szansa, a jak się czujesz, @ nie ma?

wiesz wogole sie nie czuje ani na @ ani na fasolinke , nic z tgo ie rozumiem :(

a wiecie czemu ja już tak długo nie byłam na monitoringu(w pażdzierniku ostatni raz) bo byłam tym zmęczona i wkurza mnie to że jak dzwonisz i sie umawiasz to wchodzisz 2 godz. później ale otym pisałam już czyli mówiąć miałam dosyć oglądania moich pięknych pęcherzyków

wiesz co ja dzis stwierdzilam ze to moj ost monitoring ze juz nie bede jezdzic wlasnie wkurzajace jest to jak jest ladny pecherzyk to znowu endo za male wrrrr i jak tu nie miec dola buuuu
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
nooo , ale jak m pojawi sie w marcu to kochana na grdzien sie zalapiemy , ja zaszlam pod koniec marca i corcia sie w grudniu urodzila :)
no moja siostra tak zaszła i jak sobie liczyłam to nawet termin w urodzinki chrześniaka bym miała-ale mi osobiście termin styczeń by odpowiadał-ale nie mogę za dużo wymyslać bo nici zawsze są i czasem może tak zostać. a styczeń dlatego że jeszcze w mojej rodzinie nie ma urodzonych w tym miesiącu
 
Do góry