reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Hej dziewczyny,

proszę Was bardzo o poradę, bo jestem w rozpaczy. Wczoraj zrobiłam test ciążowy, ku mojemu zdzwiwieniu pozytywny. Poszłam dzis na bete i niestety wynik niegatywny!!! Czy to możliwe, żeby test wykazał ciąże, a tak naprawdę w niej nie jestem? Po południu dostałam plamienia, byłam pewna, że to już okres, ale nic się nie rozbujało. Nie wiem co myśleć, przez ostatnie 12 godzin byłam szczęśliwa, że zostanę mamą a potem w jednej chwili mi tą radość odebrano. Czuję się strasznie. Poradźcie proszę co myśleć.

Pozdrówka
 
reklama
Hej dziewczyny,

proszę Was bardzo o poradę, bo jestem w rozpaczy. Wczoraj zrobiłam test ciążowy, ku mojemu zdzwiwieniu pozytywny. Poszłam dzis na bete i niestety wynik niegatywny!!! Czy to możliwe, żeby test wykazał ciąże, a tak naprawdę w niej nie jestem? Po południu dostałam plamienia, byłam pewna, że to już okres, ale nic się nie rozbujało. Nie wiem co myśleć, przez ostatnie 12 godzin byłam szczęśliwa, że zostanę mamą a potem w jednej chwili mi tą radość odebrano. Czuję się strasznie. Poradźcie proszę co myśleć.

Pozdrówka
Wyniki z krwi sa bardziej wiarygodne od sikanych...:-(
Chyba, ze pomylili sie w laboratorium i dali nie te wyniki.
A testy sikane moga wychodzic pozytywne podjarze przy zaburzeniach hormonow tarczycy...
 
Wyniki z krwi sa bardziej wiarygodne od sikanych...:-(
Chyba, ze pomylili sie w laboratorium i dali nie te wyniki.
A testy sikane moga wychodzic pozytywne podjarze przy zaburzeniach hormonow tarczycy...


O rety, dzięki za odpowiedź. Niestety mam coś z tarczycą. Jestem załamana, co to będzie dalej. Nie mogę już brać clo, już przekroczyłam limit czasowy. Teraz co, inseminacja?? Czy jest coś jeszcze przed nią?? To często nie skuteczne z tego co słyszałam i bardzo kosztowne :(((
 
O rety, dzięki za odpowiedź. Niestety mam coś z tarczycą. Jestem załamana, co to będzie dalej. Nie mogę już brać clo, już przekroczyłam limit czasowy. Teraz co, inseminacja?? Czy jest coś jeszcze przed nią?? To często nie skuteczne z tego co słyszałam i bardzo kosztowne :(((
A jakie badania masz za soba?
 
czy odprawisz nade mną czary żeby wreszcie zafasolkować?

Ja prosiłam też wcześniej Svensonkę i jak narazie cisza - chyba nie chce nade mną tych czarów odprawić. :-(

Kochane wróciła.... bo żyć bez Was nie mogę ;-)

BETKA 59,18 !!! :-) ciąża zaczyna się powyżej 5 :-)

Dziękuję za kciuki :-* w czwartek poproszę ponownie ! :-)

Piękna betka! :tak:


oj... :-( jak masz takie jak na fotce (z grzywką) to szkoda ścinać :tak: bo ci ślicznie w nich :tak: co do koloru to jestem za czarnym - odśwież :tak:

Takie mam. :-) No już troszkę dłuższe,bo od listopada urosły. ale teraz chcę ściąć,bo poprostu mam potrzebę coś w sobie zmienić. :sorry2: I powycinać trochę głupot z głowy,haha. :-p ;-)

I dziękuję za wszystkie życzonka i miłe słówka pod adresem Córci Mej! :-D
 
Przez 8 miesiecy brałam clo, miałam badania na tarczyce to lekarz m,ówił, że mam za niski poziom, mimo że był w normie. Miałam też sprawdzany poziom testosteronu i innych hormonów. A w ogóle to mam policystyczne jajniki. Co radzisz?
A monitorin przy clo byl?
Hormony oprocz tarczycowych w porzadku?
A drugi polowek sie badal?
 
reklama
To nie mam wiecej pomyslow....:-(


Jestem załamana :( teraz owulka też była, mieliśmy przytulanki. Była szansa, ostatnia z clo. I nic, teraz jeszcze ten test pozytywny mnie rozwalił na łopatki, a raczej to że jednak jest fałśzywy. Nie wiem co dalej. Moja ginka na urlop się wybiera i pójdę do niej dopiero w kwietniu, w kolejnym cyklu. Ona chce mnie wysłać do kliniki nieplodności. A tam co mnie czeka? Masakra :(
 
Do góry