ona...m
mama weteranka
czesc dziewczynki!
ja tylko wpadlam sie przywitac bo zaraz trzeba wlaczyc pranie rozwiesic poprzednie i zrobic makijaz(cos mnie naszlo w ciazy zadko sie maluje),wyszykowac dziewczynki i w droge!
dzisiaj mam troche latania bo i na szczepienie z mloda ide i na mierzenie cisnienia,pozniej wizyta w banku,male zakupki(te dla dzieciaczkow-domowe dopiero z ksieciem).
moj obwod w "pepku"to 103 cm w 28 tyg ktory zaczal sie dzisiaj!ale czuje sie szczupla laseczka!waze zaledwie ok 60 kg!gdzie w poprzednich ciazach juz mialabym ok 75 kg ahah
a ja od rana wyprowadzona z rownowagii chociaz herbata z psiapsiola(ide na 14)napewno poprawi mi humor,zreszta sam fakt ze sie z nia spotkam odrazu powoduje usmiech na mym ryjku.Ona ma 3 letnia coreczke wiec odpoczne chwilke u niej kiedy dziewczynki beda sie razem bawic.i tez miala byc mama czerwcowa,niestety w 6 tyg poronila.
a co mne tak wkurzylo??
po ostatniej ciazy (tej 9 tyg)oddalam kolyske dla (myslalam )ze kumpeli.ale zastrzeglam jej ze jak zajde w ciazy a ona nie bedzie jej juz potrzebowac to prosze o zwrot!!wchodze wczoraj na irlandzkie ogloszenia a tam....moja kolyska!!!wiec pisze do panienki o co chodzi?ze przeciez wie ze ja chciala spowrotem itd a ona do mnie ze nic takiego nie mowilam i ze ona zamierza na niej biznes zrobic i mi jej nie odda moge ja jedynie odkupic!!!!!!!!!!!!wiec napisalam panience ze to dosc niesprawiedliwe itd to mnie zwymyslalam powiedziala ze sie zle dziecmi zajmuje i ze materacyk w kolysce byl wylezany i musiala kupic nowy!poprostu nie wierze ehhh co za ludzie
co do porodu ja nie powiem ze to rozkosz...(skurcze)ale jak tylko poloza Wam dzidzie na serduszku nie pamieta sie nic i juz nic nie boli!
radosc z dzidzi jest tak wielka ze nawet pozniejsze rodzenie lozyska nie robi juz na kobiecie wrazenia.
nie wiem jak w terazniejszych czasach rodzi sie w polsce ale polecam znieczulenie zewnatrzoponowe zwane epiduralem!rodzilam 2 dzieci bez znieczulenia(kubusia nie chcieli mi dac mimo ze chcialam zaplacic,i Caroline bo zapozno przyjechalam haha )za to Susanaah rodzilam ze znieczuleniem i jest to moj najlepszy porod!smialam sie zartowalam z polozna i ksieciem i wogole nic nie czulam!(same parcie niestety troche tak ale to bylo 15 min wiec to nic w porownaniu z 17 godz samego porodu)
ja tylko wpadlam sie przywitac bo zaraz trzeba wlaczyc pranie rozwiesic poprzednie i zrobic makijaz(cos mnie naszlo w ciazy zadko sie maluje),wyszykowac dziewczynki i w droge!
dzisiaj mam troche latania bo i na szczepienie z mloda ide i na mierzenie cisnienia,pozniej wizyta w banku,male zakupki(te dla dzieciaczkow-domowe dopiero z ksieciem).
moj obwod w "pepku"to 103 cm w 28 tyg ktory zaczal sie dzisiaj!ale czuje sie szczupla laseczka!waze zaledwie ok 60 kg!gdzie w poprzednich ciazach juz mialabym ok 75 kg ahah
a ja od rana wyprowadzona z rownowagii chociaz herbata z psiapsiola(ide na 14)napewno poprawi mi humor,zreszta sam fakt ze sie z nia spotkam odrazu powoduje usmiech na mym ryjku.Ona ma 3 letnia coreczke wiec odpoczne chwilke u niej kiedy dziewczynki beda sie razem bawic.i tez miala byc mama czerwcowa,niestety w 6 tyg poronila.
a co mne tak wkurzylo??
po ostatniej ciazy (tej 9 tyg)oddalam kolyske dla (myslalam )ze kumpeli.ale zastrzeglam jej ze jak zajde w ciazy a ona nie bedzie jej juz potrzebowac to prosze o zwrot!!wchodze wczoraj na irlandzkie ogloszenia a tam....moja kolyska!!!wiec pisze do panienki o co chodzi?ze przeciez wie ze ja chciala spowrotem itd a ona do mnie ze nic takiego nie mowilam i ze ona zamierza na niej biznes zrobic i mi jej nie odda moge ja jedynie odkupic!!!!!!!!!!!!wiec napisalam panience ze to dosc niesprawiedliwe itd to mnie zwymyslalam powiedziala ze sie zle dziecmi zajmuje i ze materacyk w kolysce byl wylezany i musiala kupic nowy!poprostu nie wierze ehhh co za ludzie
co do porodu ja nie powiem ze to rozkosz...(skurcze)ale jak tylko poloza Wam dzidzie na serduszku nie pamieta sie nic i juz nic nie boli!
radosc z dzidzi jest tak wielka ze nawet pozniejsze rodzenie lozyska nie robi juz na kobiecie wrazenia.
nie wiem jak w terazniejszych czasach rodzi sie w polsce ale polecam znieczulenie zewnatrzoponowe zwane epiduralem!rodzilam 2 dzieci bez znieczulenia(kubusia nie chcieli mi dac mimo ze chcialam zaplacic,i Caroline bo zapozno przyjechalam haha )za to Susanaah rodzilam ze znieczuleniem i jest to moj najlepszy porod!smialam sie zartowalam z polozna i ksieciem i wogole nic nie czulam!(same parcie niestety troche tak ale to bylo 15 min wiec to nic w porownaniu z 17 godz samego porodu)
Ostatnia edycja:


moja znajoma ta co ostatnio urodziła nie krzyczała ale za to tak wszystkich wyklinała że jak już urodziła to jej było tak wstyd np tekst do męża jak chciał zerknąć czy już głowka wychodzi ,,A ty ku... gdzie popie...... wypie.....na koniec łóżka i takie teksty do wszystkich powiedziała że nawet nie wiedziała że takie słownictwo zna




Jestem taka szczęśliwa i czekam na czerwiec, chyba że mała zawita w maju:-)