scorpioniczkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2009
- Postów
- 366
Jeszcze dopiszę o karmieniu. Ja mam zamiar karmić na pewno przez czas macierzyńskiego. Potem pewnie coraz mniej. Tak miałam z córką, karmiłam przez 3,5 miesiąca, potem zaczęłam wprowadzać inne jedzonko, od 4 miesiąca karmiłam tylko rano i po południu od 16 i w nocy. Ale zanim mała skończyła pół roku pokarm mi sam zanikł.
Generalnie samo karmienie piersią bardzo dobrze wpływa na dziecko, staje się bardziej odporne. Spotkałam się z czterema lekarzami, gdzie zawsze pytali jak długo karmiłam piersią, kiedy zachodziłam z małą do nich.
Generalnie samo karmienie piersią bardzo dobrze wpływa na dziecko, staje się bardziej odporne. Spotkałam się z czterema lekarzami, gdzie zawsze pytali jak długo karmiłam piersią, kiedy zachodziłam z małą do nich.



(u mojej lekarki to norma ona przyjmuje do 23.00) i powiem wam że jestem uradowana:-) bo miałam juz czarne myśli jeśli chodzi o wage synka ostatnio był troche do tyłu ale jest wsio ok waży 1714, szyjka w porządku, główka w kanale rodnym choć dla mnie to w sumie bez znaczenia bo mam wskazania na cc. Kolejna wizyta 20 maja i wtedy juz będe sie umawiać na konkretny termin mówiła że będziemy rodzić w tym tygodniu po 14 czerwca.
. Powiedziała żebym tym razem w trakcie rozmowy z anastezjologiem wspomniała o tym żeby użył cieńszej igły(że to ma znaczenie) i po porodzie jak najwięcej leżeć na brzuchu(wtedy nie wypływa płyn rdzeniowy). Już się boje na samą mysl ale jak mojego synusia kochanego zobacze to wynagrodzi mi to wszystko
