Że niestety nie znam się na samochodach ;-) wiesz, wolałam jej z błędu nie wyprowadzać bo by się zaczęło sto pytań do

a ona i tak jest mooocno do przodu, bo wczoraj podsłuchałam jak do siebie mówiła i było to coś takiego: "Cześć, jakie buty dziś ubierasz?; a wiesz takie na obcasach; na tych srebrnych? no fajne są, ja zakładam te; a Twój chłopak tez będzie?; tak i mnie pocałuje" Hmm nie wiem czy to normalne monologi 5-latki

Byłyśmy ostatnio w sklepie i powiedziala ze chce stringi takie jak ma mama i stanelo w koncu na dzieciecych majteczkach ale z koronka i kokardka...