reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

reklama
tym bardziej musze kupic.

pamcia nas stad zaraz pogoni na papki i slusznie :)
tego watku jeszcze nie zdazylam przeczytac :(
 
ale naskrobałyście cię dzisiaj :tak:
na plamy używam vanisza psikam na plame i do pralki potem dodaje proszku dla dzieci i w 40 stopniach ładnie schodzi :tak:
śliniaczki do karmienia mam podobne jak banana i też tego szeleszcącego nie lubię bo Kuba się złości już przy zakładaniu a potem go ciągle pakuje do buzi , za to ten frotowy jest spoko tylko karmię w nim kaszką bo szkoda by mi go było na obiadki ;-) , czasem podkładam tetrówkę (mam kilka przeznaczonych do brudzenia marchewką ;-))
u mnie dzisiaj przestało padać bo dwóch dniach i co jakiś czas pokazuje się słoneczko :tak: więc zaraz idziemy na spacerek a potem zrobię obiad , zupę ogórkową już mam to tylko naleśników nasmaże i luzik do wieczora :-)
 
mi na poczatku tez bylo szkoda sliniaka na marchewke, ale potem stwierdzilam, ze w koncu po to jest, kosztowal cale 3 funty,a przynajmniej nie musze plakac poetem nad zaplamionymi ubrankami, ktore sa ladniejsze i drozsze
 
A co Wy dajecie tak na ten talerzyk. Jaki rodzaj chrupek/wefelek/owoców/warzyw ?Jak pokrojonych?

Dałam małemu na talerzyk tyle ze obiadek ze słoika bo nie chciał jesć, to mały walił reką w ta papkę i jedzenie wszedzie na scianie na podłodze... ehhh

Nie papkę - kawałki... Ja daję: flipsa, wafel ryżowy, ugotowaną na półtwardo marchewkę, kawałek jabłuszka, bułkę kajzerkę zwykłą (czasami z masłem, ale rzadko). Sprawdza się :-) A ile dziecko ma radochy! Tylko mi czasami jak ją zupą karmię, to mi palce do miski wkłada ;-) jeszcze w domu - nie ma biedy, ale jak np u mojej mamy albo teściowej...

no to kupie ten Vanisz, ale jak go dajesz do prania to petem jeszcze raz pierzesz w proszku dla dzieci??
wstawilam na 60 i nie zeszly wszystkie plamy :-(

dzisiaj wedrujemy na wieksze zakupy bo juz wszystko mi sie pokonczylo, obiadki, pieluchy, proszki, kaszki ...... duzo by pisac i pisac

Ja najpierw namaczam czasami na noc, czasami na 2-3 godziny. Później dodaję do proszku dziecięcego (kupuję w saszetkach, więc jedną saszetkę do prania i jedną do namoczenia). I raz zapomniałam wypłukać 2 razy i tak mała uczulenia nie miała. Więc śmiało możesz kupować.
 
A ja dzis latam jak skowronek ;-) Poprawilam sobie humorek ze ho ho. A poprawilam sobie go tym ze zakupilysmy sobie z mamuska bilety na koncert Leony Lewis na 10 czerwca i juz sie doczekac nie moge. Faceci zostaja w domu a my poszalejemy ;-) w koncu sie nam nalezy. Jeszcze przy takich cenach to juz wogole ;-)
 
Ja kupiłam Igorkowi w końcu super kapelusz :-) ( jutro wkleję fotkę bo zapomnialam aparatu na dwór) i byliśmy uwaga....na placu zabaw na huśtawce...Igor oszalał:-) powolusiu go bujałam a się chichrał od ucha do ucha:-) jutro powtórka i foteczki :-)
 
reklama
Do góry