no proszę kolejne mamusie
ja ja lekkiego doła złapałam
karo która teoretycznie miała termin dzień po mnie już ma Milenkę przy sobie, super gratuluję
ale j to już sama na koniec zostałam
a ziemniaczki to w postaci frytek tylko przechodzą, tak to zje jednego może dwa i koniec
dobre to już sobie wyobrażam faceta na porodówce walczącego z bólami krzyżowymi

dziewczyny dacie radę, mając perspektywę tulenia za chwilę swoich kruszynek zbiera się w sobie wszystkie siły
Magdalena79 a Ty także już niedługo? dobrze pamiętam że w piątek masz mieć cc
cobra czyżby jednak coś się u Ciebie rozkręcało?
kajdusia 4 kg groszku i nic więcej do szczęścia nie potrzeba:-)
ja ja lekkiego doła złapałam
karo która teoretycznie miała termin dzień po mnie już ma Milenkę przy sobie, super gratuluję
ale j to już sama na koniec zostałam
faktycznie sporo, mojej zupka przed spaniem nie przejdzie bo ma drzemkę przed południem i zupka ok 11 to za wcześnie dla niej, zjada dopiero jak wstanie, później spacer i czasami po nim coś dojada jeszcze z namiNo .. przed spaniem w ciagu dnia zjada 1 danko - własnie zupke (czas jedzenia od 10 do 40 minut) a po spaniu zjada 2 - najchetniej w roznej formie miesa mielonego i ziemniakow .. Oczywiscie tez codziennie musi byc co innego - albo chociaz w innej formie :> (na szczescie przechodzi ta sama zupa, tylko z roznymi warzywami w srodku
)
Tez nie wiem czasami gdzie ona to miesci - jest drobna dziewczyneczka jak na swoj wiek
U mnie tez niestety maz zupy tylko niektore zje - jak maja wkladke miesna .. no i te "wkladke" glownie je ;P Takze tak czy siak - 2 danie jak znalazl dla obu zarloczkow, mieso obowiazkowo
ide robic obiadek, o![]()
a ziemniaczki to w postaci frytek tylko przechodzą, tak to zje jednego może dwa i koniec
ja tez się strasznie bałam i nie powiem, ze było przyjemnie, bo bolało jak cholera. Ale wiesz kobieta zniesie wiele, nie wyobrażam sobie jak by facet miał rodzic, pewnie w połowie by wstał i wyszedł
ja czyszczę nosek Fridą, bo czasami coś jej tam siedzi, ale na szczęście podczas tego zabiegu jest bardzo spokojna
Paulka - dzięki za rade, a ta sol to bezpośrednio na środek dajesz kilka kropli? Też masz ta sól w takich ampułkach?
dobre to już sobie wyobrażam faceta na porodówce walczącego z bólami krzyżowymi


dziewczyny dacie radę, mając perspektywę tulenia za chwilę swoich kruszynek zbiera się w sobie wszystkie siły
Magdalena79 a Ty także już niedługo? dobrze pamiętam że w piątek masz mieć cc
cobra czyżby jednak coś się u Ciebie rozkręcało?
kajdusia 4 kg groszku i nic więcej do szczęścia nie potrzeba:-)
Ostatnia edycja:
, a ta sol to bezpośrednio na środek dajesz kilka kropli? Też masz ta sól w takich ampułkach?

tak strasznie się boję... Ten paniczny lęk staram sie tłumić wizją że będe już tulić synka że nic oprócz tego się nie liczy i wtedy troche mi lepiej. Ale i tak mam sporo czarnych myśli i czuje się z tym zupelnie sama bo z mężem się prawie nie widuje, rano wychodzi po 7 jak się przewracam na drugi bok;-) o 14 w pośpiechu przychodzi na obiad i przywozi syna ze szkoły a do domu wraca ok 22 i myśli tylko o spaniu żeby odpocząć... Już z tego wszystkiego robie mu afery że on to sie niczym nie przejmuje, że wszystko na mojej głowie
, choć wiem że pewnie nie mam racji że to wszystko z tego stresu i zastanawiania się czy maluszek bedzie zdrowy i jak ja fizycznie i psychicznie przetrwam cały ten zabieg, czy to przeżyje
i 3 razy dzis byłam w kibelku na 2
rano śniadanie też cięzko mi weszło az mi sie wymiotowac chciało
plecy mnie zastanawiają zawsze mnie bolą wieczorem jak już a teraz to normalnie czuje sie jakbym całe mieszkanie na błysk wysprzątała. 