Cześć dziewczyny,
Dobrze spekulujecie jestem na wsi
Wczoraj miałam wam napisać że idę do lekarza a potem na wieś, ale mój mąż spakował już komputer i nie było jak napisać
Rzeczywiście zostało nas jeszcze z 5 osób, ale ja coś czuję że załapię się na lipiec...
Wczoraj u lekarza dwa skurczyki na poziomie 45 dopiero
(((
No i rozwarcie stałe od poniedziałku, ale zrobił masaż szyjki może coś pomoże.... ten masaż to wcale nie jest jakaś tragedia..
No i następna wizyta na 1-2 lipca o ile nie urodzę.
Dobrze spekulujecie jestem na wsi
Rzeczywiście zostało nas jeszcze z 5 osób, ale ja coś czuję że załapię się na lipiec...
Wczoraj u lekarza dwa skurczyki na poziomie 45 dopiero
No i rozwarcie stałe od poniedziałku, ale zrobił masaż szyjki może coś pomoże.... ten masaż to wcale nie jest jakaś tragedia..
No i następna wizyta na 1-2 lipca o ile nie urodzę.
nie wyrobie na pieluchach - jak go przebiore to pyyrrr i kupka juz na swiezej pieluszce
krolewicz no
Narzekajmy ile wlezie.....Ja mogę zacząć!!!!