reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

Dziewczyny pomóżcie bo nie wiem co robić:baffled:

Teoretycznie mogę wrócić do pracy. ALE na cały miesiąc, na 6 godzin dziennie. W sumie 5 bo karmię piersią i ciągnąc wychowawczy ;-)
Plusy
- będę miała swoją wypłatę + 400zł wych + 400zł do ręki za koleżankę, bo odeszła a jej firmami i wypłatą się podzielimy dopóki ktoś nie wskoczy na jej miejsce. Czyli łącznie ok 2000 zł.
- to w sumie tylko 5 godzin dziennie
- w końcu wyjdę do ludzi HURRA!!!!

Minusy
- nie będzie mnie w domu z moim dziecięciem, bardziej odpowiadało by mi tylko 10 dni w miesiącu,a le nie da rady
- trzeba będzie znaleźć opiekunkę bo do żłobka nie dam, mam jedną chętną znajomą i tu trzeba będzie dogadać się do kasy
- ta znajoma będzie tez musiała zaprowadzać bądź odbierać Julię ze szkoły więc za to też będzie trzeba jej zapłacić.
- szef dorzuca mi obowiązków - ale jest zmuszony i nie ma innej możliwości, a ja zdobędę nowe umiejętności, więc w sumie to nawet plus.


Dziunka sama musisz zdecydowac. Kasa na pewno sie przyda, a jak juz pisałas to tylko (albo az) 5h, poza tym wyjdziesz do ludzi, odpoczniesz a dzieckiem zajmie sie osoba która znasz wiec ja jestem na TAK hehe. Twój wybór oczywiście ;-)
 
reklama
Dziunka ja bym poszła jak rzeczywiscie masz kolezankę co posiedzi za darmo czy za niewielką kasę:-)
Dziunka
Ja bym wróciła na Twoim miejscu bo 5h to tyle co nic - ani sie nie obejrzysz, a i Asia oswoimi sie troche i zsocjalizuje z innymi ludzmi niz tylko mama, tata i siostra.
Poza tym, chyba nie chcesz najbliższe 18lat spedzic w domu....? a po dłuższej (kilkuletniej) przerwie trudno teraz znaleźć prace...

p.s - przeciez tez tak jak i ty napisałam że PODZIWIAM cie.... i to wcale nie był atak.... :dry:
 
Mam do was pytanie co do cukrzycy.
Spotkałam wczoraj moja babcię, powiedziała mi ze robiła niedawno badania i ma cukrzycę:-(. Mówiła,że kupiła leki i jak jej po tym nie spadnie to bedzie mieć zatrzyki.
Czyli ma tą cukrzycę czy cukier podwyższony czy może podwyśszony znaczy cukrzyca? Nie wiem nie znam się w ogóle :-(.Jade do niej w tym tygodniu i chciałabym cos kupic jej ale ja nie wiem co cukrzycy jedzą , pija itp. ( Chociaż wczoraj jadła loda z mayszyny także hmmm...;-))
Dziękuję za pomoc;-):-)
 
mam kolezanke z cukrzyca
je wszystko ale z ograniczeniem :-) czyli cukier za duzy musi zbastować,za mały musi nadrobić:-)

może kup babci jakąs dobrą herbate jak lubi?? :-)
 
Dziunka ja tez bym wrocila..w koncu 5godz to nieduzo...poza tym odpoczniesz sobie od dzieci troche:-)a jakie to 400zl dostaniesz za wychowawczy??myslalam ze jak sie wraca do pracy to kasy z mopsu juz nie dadza...
 
Gie-oska bo to tak wiesz ;-)

Wyjątkowa to zalezy od cukrzycy. Są różne rodzaje. Po prostu odwiedź babcię i dowiedz się jakie ma zalecenia :tak: i głowa do góry, z cukrzycą można żyć, u mnie pół rodziny ją ma w tym tata, a do tego 5-letnia córka znajomej i ma się b.dobrze. Byleby być pod stała opieką lekarza.



dziewczyny tak byłam ciekawa waszego zdania na temat powrotu bo ja chcę ale martwię się malutką że muszę ją zostawić.
 
Gie-oska bo to tak wiesz ;-)



dziewczyny tak byłam ciekawa waszego zdania na temat powrotu bo ja chcę ale martwię się malutką że muszę ją zostawić.
aha teraz kumam hehe:-) ale to masz 400wychowawczy plus dwa razy po 68zl tak??idz dziewczyno do pracy ja tez bym chciala jakbym miala taka mozliwosc jak Ty!!oderwiesz sie troche od codziennosci i jeszcze zarobisz a 5godz szybko ci zleci..bo zanim sie rozkrecisz juz bedziesz sie zbierac do domu:-)
 
Mojemu mężowi ostatnio interesy słabo idą i coś napomina, zebym do pracy poszła, oj nieeee ;D Ja mojego Dziubka nie zostawię dopóki mam pieniądze jeszcze na koncie ;D Dobrze, że zdążyłam nazbierać torszkę hihihihihi chociaż już topnieją bo remont robimy całej góry zaczynając od wymiany rur na miedziane, wymiany okien, wstawianie dachowych it. ściany, podłogi itd. Co innego mus to mus ;D
Dziewczyny apropo tego wychowawczego płatnego to on jest tylko do października i potem znowu trzeba składać wniosek i tutaj biorą zarobki z 2009 r. Oj my już się napewno nie załapiemy :( Ale dobre i to ;D
 
reklama
Mojemu mężowi ostatnio interesy słabo idą i coś napomina, zebym do pracy poszła, oj nieeee ;D Ja mojego Dziubka nie zostawię dopóki mam pieniądze jeszcze na koncie ;D Dobrze, że zdążyłam nazbierać torszkę hihihihihi chociaż już topnieją bo remont robimy całej góry zaczynając od wymiany rur na miedziane, wymiany okien, wstawianie dachowych it. ściany, podłogi itd. Co innego mus to mus ;D
Dziewczyny apropo tego wychowawczego płatnego to on jest tylko do października i potem znowu trzeba składać wniosek i tutaj biorą zarobki z 2009 r. Oj my już się napewno nie załapiemy :( Ale dobre i to ;D
tak wychowawczy jest niestety tylko do konca pazdziernika:-(tez nie wiem czy sie zalapie na kase z mopsu bo babka powiedziala ze mamy za 100zl za duzo aby dostac znowu kase z mopsu ale tez powiedziala ze cos pokombinujemy...oby sie udalo..
 
Do góry