hej. jestem strasznie ciekawa jak to u nas lipcowych dzieci wygląda ze sposobem karmienia - czy karmimy cycem, butelką, czy mieszamy? podzielicie się ze mną Waszymi sposobami? postaram się dodac tutaj ankietę do zaznaczenia, mam nadzieję, że mi się uda :-)
reklama
Ja karmię tylko piersią, dwa razy zdarzyło się, że dostała modyfikowane, miałam obolałe i poranione sutki, byłam wyczerpana, zmęczona i sfrustrowana (straszny krzykacz z tej Taleńki) więc tatuś zafundował małej butelkę, żebym mogła trochę odetchnąć. Teraz jest już coraz lepiej, przywykłam do jej nastrojów, bólów brzuszka, marudzenia, nerwów i zniecierpliwienia przy piersi. Powoli uczymy się siebie Mam nadzieję, że jak najdłużej będę mogła karmić małą naturalnie.
Mysza1984
lalllalalala ;-)
Ja też karmię piersią... Nawet nie odciągam mleka... a musiałabym, bo jestem na zawołanie... nigdzie nie mogę wyjść... a jeśli już, to chwilę po karmieniu i wszystko załatwiam w biegu,,, Ale cieszę się, że się z małą docieramy. Mam nadzieję, że mleczka nie zabraknie i pokarmię tak do pół roku może dłużej ;-)
_Ewcik_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2010
- Postów
- 4 531
my również cyckowi Marcello non stop wisiałby przy piersi, jedynie jak wychodzimy, np do lekarza, awaryjnie biorę 60ml bebiko, ale rzadko podajemy.. poza tym tak, jak mysza, musiałabym zacząć odciągać, żeby zamiast bebiko na wyjścia brać ew. moje mleko-laktator już jest, więc teraz tylko trzeba znaleźć czas i chęci na odciąganie;-)
kama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2009
- Postów
- 3 194
a ja karmie mlekiem modyfikowanym,chociaz bardzo chcialam karmic piersia,niestety nie udalo sie,mam wyrzuty sumienia ale niestety nic na to nie poradze.
tego wszystkiego jest taki plus,ze mala je regularnie co 3godz. jezeli gdzies wyjezdzamy,czy tez idziemy na spacer biore wode w termosie i mleko w pudeleczku i ruki cuki jedzonko gotowe.no i mama moze napic sie winka i zjesc wszystko na co ma ochote albo zostawic niunke z tata i wyskoczyc na miasto.
tego wszystkiego jest taki plus,ze mala je regularnie co 3godz. jezeli gdzies wyjezdzamy,czy tez idziemy na spacer biore wode w termosie i mleko w pudeleczku i ruki cuki jedzonko gotowe.no i mama moze napic sie winka i zjesc wszystko na co ma ochote albo zostawic niunke z tata i wyskoczyc na miasto.
ania_pestka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2007
- Postów
- 522
My sobie cycamy w dzień co 2 godziny chyba, że mała prześpi porę karmienia to później, w nocy cycanie o 22, później 2 i 6 godzinie. Jak na razie mleka nie odciągałam a jak gdzieś się wybierałam to trwało to nie dłużej niż 2 godziny...ale przyjdzie jeszcze czas na odciąganie mleka.
nadiaa88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Marzec 2010
- Postów
- 334
ja przez 1 miesiac karmilam sama piersia, potem zaczely sie schody... mala za malo przybierala na wadze no i teraz daje wiecej sztucznego+kilka razy dam cyc do przytulenia albo pociamkania, staram sie miec wiecej na noc zeby mogla troche zaspokoic glod ;p
jedyneczka
Fan(ka)
My tylko na cycusiach jedziemy i mama nadzieję przynajmniej pół roku tak karmić:-)
reklama
Podziel się: