Magi78 - ja mysle, ze chodzi o kobiety ktore maja kolejne dziecko a wczesniej mialy cesarke?bo inaczej to tez nie rozumiem...
jesli chodzi o syrop orzechowy, to zakupiony w kawiarni costa - sprzedaja takie miniaturki syropow ktore dodaja do smakowych latte, ktore lubie:0w domku tez bym mogla ekspres wlaczyc i zrobic latte ze spienionym mleczkiem, ale nie chce mi sie, wiec ide na latwizne i nescafe velvet
jak dla mnie smaczna i delikatna kawcia!zreszta specjalista od ekspresu jest Kochanie, ktory zadzwonil wlasnie, ze w niedziele i poniedzialek tez pracuje, a powinien miec wolne....skonczylo sie jego urlopowanie;(tylko co ja z jego synem bede robila tyle czasu?nie starczy mi tej mojej cierpliwosci!!!!!!!!!niech szwagierka go codziennie zabiera, ja jestem w ciazy i nie mam sily, nie?
))
jesli chodzi o syrop orzechowy, to zakupiony w kawiarni costa - sprzedaja takie miniaturki syropow ktore dodaja do smakowych latte, ktore lubie:0w domku tez bym mogla ekspres wlaczyc i zrobic latte ze spienionym mleczkiem, ale nie chce mi sie, wiec ide na latwizne i nescafe velvet
..za chwilkę i na wrześniówkach się przyda..w końcu mamy już dwie mamusie:-)Ogólnie fajnie się czyta ten wątek np u lipcówek czy sierpniówek


..Pochłonęłam już niezliczoną ilośc nektarynek, zmiksowane maliny z jogurtem naturalnym, kopiec kanapek z sosem tatarskim..i jeszcze więcej frytek
..bo tak sobie przetłumaczyłam w tym moim móżdżku, że w razie karmienia nie zjem ich przynajmniej kilka dobrych miesięcy
... Będę pewnie beczeć po porodzie jak nie zmieszcze się w większość ciuchów, bo dupinka rosnie




Wow Gaja jak ci fajnie ja musze do cesarki wstrzemiezliwosc zastosowac