Wrzesień 2010...

[Taka_ja]

;-)Witam was w ten deszczowy u mnie poranek..
Końcówka sierpnia, a tu normalnie baby booooom Tyle dzieciaczków już po drugiej stronie..
Lilu gratuluję dobrych wieści:-)

Korzystając z okazji, ze córa śpi wpadłam na BB poczytać Was.. Niestety nie da się wszystkiego nadrobic;-) Drukujecie jak najęte

U nas wszystko ok..malenstwo je i śpi..pokarm mam treściwy, więc po karmieniu mam jakies 4 godzinki dla siebie Położna była u nas juz z drugą wizytą..stwierdziła, że Daria ładnie rośnie i coraz więcej miejsca zajmuje w swoim łózeczku:-)
Tylko te cholerne pogody nam plany psują, bo nie możemy wybrać się na spacer
Do wagi sprzed ciąży zostało mi do zrzucenia tylko 3kg..a że tak dobrze mi idzie, więc postanowiłam że pozbędę się jeszcze kilku dodatkowych kg Od razu lepiej się czuję..
25 sierpnia mielismy z mężem 3 rocznicę ślubu..małż się postarał..tak pieknego bukietu kwiatów nie dostałam chyba nigdy Koparka mi odpadła jak kurier dostarczył mi kwiaty:-)
Przez te 9 m-cy normalnie zapomniałam jak przyjemne jest "przytulanko" z mężusiem..nic nie uwiera, brzuś nie przeszkadza..tylko czas pomyslec na powaznie o jakimś konkretnym zabezpieczeniu..bo póki co rodzeństwa dla Darii nie planuję:-)

Onionku pytałas o pielęgnację pępuszka.. ja kupiłam w aptece nasączone waciki LEKO, po każdej kąpieli trzeba przetrzeć kikutek z każdej strony.. Dobry jest ten octanisept, ale wcale niepraktyczny(bo duże opakowanie) i drogi.. U mnie tym psikała połozna więc kupowac nie musiałam

Zycze Wam dobrego dnia kobietki;-)..i niech się rozpakowują te, które już mogą:-)

 

[KAROLINA84]

WITAM LASECZKI!!!
OJ WIDZE ZE U NIEKTÓRYCHTAKI SAM NASTRÓJ JAK U MNIE CZYLI DO DU..,A TO WSZYSTKO PRZEZ TO ZE PÓŁ NOCY NIE SPAŁAM ZASNĘŁAM DOPIERO O 4 NAD RANEM,WIEC NIC INNEGO MI NIE POZOSTAŁO JAK ZROBIENIE SOBIE PORZĄDNEJ KAWKI.
JESTEM TAKA CIEKAWA CO U EMILIII
KASIONA JAK FAJNIE ZE JUZ CIE NIC NIE BOLI I MASZ SWOJE MALUSZKI JUZ PRZY SOBIE ,NAPISZ COŚ O NICH ,DAJA CI POPALIĆ?:-)

 

[dorotka.1]

dobra nie marudze juz

Onionku co do pepuszka to najlepiej jakby dostep swiezego powietrza mial
ja kilka razy dziennie corze przemywalam 70%spirytusem,bo wtedy tak sie robilo

teraz dziewczyny pisza o octanisepcie,nie wiem co to jest,podpytam w samym szpitalu

a jesli nie tym to tymi gazikami leko,tym tez przecieralam,one sa nasaczone spirytusem

max do 14 dni po porodzie powinien odpasc

 

[wstretnamalpa]

Hejka!!!
Nocka nawet spoko tylko młodej od jakiś trzech dni odbija i budzi się w środku nocy i tatusia wołaogólnie córusia tatusia się zrobiła i cały dzień tylko tatuś, tatuś....tatusiu to ..tatusiu tamto...a tatus jak tatuś pobawi się przez pięć minut i zmęczony poza tym cały dzień w pracy to młoda tęskni za nim!! Za mamusią tak nie woła no chyba, że krzywda jakaś bo ja na nią krzyczę i zmuszam do jedzenia i ogólnie cały czas na zawołanie więc luz mamusia i tak jest na miejscu więc nie trzeba wołać!! dzisiaj jak stary wychodził do pracy to młoda się uparła, że z nim idzie dobrze, że rybka minimini jeszcze spała to się znowu położyła do łóżka!!
Małgoś przekichane jak chłop daleko od domu:-(jak są to się na nich narzeka ale jak nie ma to też nie najlepieju mojego są grupowe zwolnienia w pracy i każdy trzęsie portkami a młodsi najbardziej..on sobie wymyslił ,że pojedzie do Włoch jakby co ale jestem przeciwna, nie widzi mi się żaden wyjazd mam nadzieję,że go oszczędzą ale nic nie wiadomo (60 osób niby zwalniają)kolega, któremu niedawno urodził się syn już dostał wypowiedzenie!!
sorki, że ja tak o sobie i dupie maryni....ciekawe jak tam Emilia??? trzymam kciuki żeby szybko jej poszło jeżeli to nie był fałszywy alarm!!
Mnie jakos ostatnio im bliżej tym bardziej się nie chcę na tą porodówkę jechać-chyba pękam!!

 

[przyszla_mama81]

Witam!
U mnie nocka do kitu......czesto siku wstawalam i cos mnie gardlo zaczelo bolec i do teraz boli wrrrryyyy,jeszczce tego mi brakowalo jakiejs choroby:/
Zaraz ide corce sniadanko robic bo wstala,pozniej smigamy do biblioteki.U nas jak narazie ladna pogoda,pranie wstawione ciemne i zaraz wstawie jasne,dzisaj na obiad zupa pieczarkowa.
Uciekam sniadanko robic!
Milego dnia i udanych wizyt zycze!!!BUZKA!!

 

[Kasiona]

Kasiona fajnie, że jakoś już się zroganizowałaś. A może napisz nam jak wygląda Wasz dzień? Jestem strasznie ciekawa

naszczescie jest moja mamuska z nami, wiec pomaga mi duzo, dzieci jedza co 3-4 godziny godziny, najpierw jeden potem drugi z przerwa 20 minutowa gorzej jak sie budza razem bo wtedy masakra obie musimy wstawac w nocy. Przyjelysmy taki system dzialania ze jednej nocy wstaje ja co 3 godziny i karmie obu, najpierw jednego pozniej drugiego a mamuska spi, a nastepenj nocy to samo robi mamuska a ja spie, przynamniej mam co druga noc zarwana a nie kazda karmie ich butelka, ale moim mlekiem wiec wyglada to tak karmienie jednego, karmienie drugiego okolo 40 minut do godziny, pozniej sciaganie mleka okolo pol godziny 40 minut, wiec poltorej godziny pracy poltorej godziny odpoczynku bo z piersi nie za bardzo chca jesc, latwiej przeciez z butli ciagnac niz z cyca ogolnie caly dzien zajety ale spoko jestemy coraz bardziej zorganizowane

 

[onionek]

Tosia, Taka_ja i Dorotko - dzieki za odpowiedz :-) Ja bym juz widze zakleila pepek gazikiem i plasterkiem hehe..

Mam ten octanisept - tak w atomizerze do pryskania i waciki, wiec bede to stosowac.

 

[monia.gryc]

cześć
U mnie też pochmurno, deszczowo, ale ja już się nasiedziałam w domciu,że chętnie wybrałabym się na długi spacer z parasolem
A co mi zostało?spacer wokół osiedla, jak co dzień, staram się już nigdzie dalej nie wychodzić.
Dorotko ty powinnaś pracować do dnia porodu, skurcze powinny cię dopaść między jedną ekstrakcją a drugą, nie jesteś stworzona do siedzenia w domciu.
Onionku pępuszek, należy sprawdzać za każdym razem podczas przebierania, co nie znaczy smarować- to w zależności co tam się dzieje, u nas na sr nie polecali spirytusu (ostatnie badania wykazały,że przenika do nerek), ale jakby się coś działo i octanisept nie pomagał to można przetrzeć, ale raczej nie tymi plastrami leko, bo są sztywne tylko zwykłymi pałeczkami do uszu a i tak zobaczymy co i jak w praktyce.
ja nie mam co na dziś do roboty, chata w sumie ogarnięta, ciasto ze śliwkami upiekę, obiad zrobę, ot kura domowa, apropos zatęskniło mi się za pracą- 1 września się zbliża.

 

[dorotka.1]

dobra spadam zaraz na ktg

odezwe sie pozniej

 

[Kasiona]

KASIONA JAK FAJNIE ZE JUZ CIE NIC NIE BOLI I MASZ SWOJE MALUSZKI JUZ PRZY SOBIE ,NAPISZ COŚ O NICH ,DAJA CI POPALIĆ?:-)

ogolnie sa grzeczni, placza jak sa glodni albo jak maja mokro, a kupy takie wala ze ho ho ! ogolnie sa rozkoszni, jestem w nich zakochana na maksa mam nadzieje ze ich nie rozpieszcze za bardzo hehe.Robia smieszne miny i wogole sa cudowni, ale to przeciez powie kazda mamusia o swoim dzidzusiu ze jest najpieknijeszy i najkochanszy

Zycze wam dziewczynki latwych porodow i zdrowych dzidziusiow bo to najwaznijesze, dla mnie najgorszym momentem bylo zobaczenie moich dzidziow w inkubatrokach podpietych do kroplowek i to ze nie mozna ich bylo dotknac nawet, dopiero po 2 dniach pierwszy dotyk, po kolejnych paru dniach juz byli w normalnych lozeczkach i moglam ich karmic, przewijac sama a teraz to juz wogole pelnia szczescia