Co do witamin to ja biorę od 2 miesiąca ciąży, ze wzgledu na malo stabilny tryb życia i malo regularne posiłki. Według USG mała jest w normie bo w 38 tyg około 3000g więc ok, to wszystko zależy od lekarza. Ale może racja że w nich magnez jest i on osłabia skurcze bo ja w sumie w piątek skończyłam opakowanie i sobotę niedziele nie brałam, a w poniedziałek miałam jazdę ze skurczami i rozwolnieniem i wyłam z bólu... Możliwe że to był też zbieg okoliczności i teraz tylko się dopatruję
skrzacie gratuluję zwycięstwa nad teściową!!! Super że po rozmowie z mężem on przeprowadził rozmowę z mamą i mam nadzieję, że chociaż na jakiś czas sytuacja się poprawi. Fajnie że się wstawił bardzo ładnie i odpowiedzialnie z jego strony.
tosia przynajmniej wesoło masz ze swoim w domku

Przeją się i tez chłopina chce a co inni mają a on am nie mieć
oliwka faktycznie miałaś przejścia, liczę na to że tym razem Cię przyjmą bo normalnie cholera człowieka bierze jak słyszy że odsyłają jeszcze w takim przypadku jak u Ciebie że trzeba Cię obserwować. Co do wagi to wiesz że każde dzieciątko inne i dziewczyny dziś chyba pisały że niektóre rodzą dzieciaczki po 2800 w 42 tygodniu i wszystko jest ok po prostu taka uroda, a USG to tylko maszyna!! Trzymam kciuki kochana aby wszystko było ok!!
Teraz robimy wyścig ktora ostatnia?? To pewnie ja bo mojej małej się na świat nei spieszy uparta i zlośliwa po mamusi


Idę chyba się położyć wykozystam fakt że po kompieli krzyz nie boli, nawet mała się obudziła bo cały dzień to leniuszek taki że aż musiałam ja budzić żeby mieć pewnośc że u niej wszystko ok.
Dobrej nocki kochane i porodów ekspresowych!!!