reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Lwiczka brzydko sie zachowuje ten Twoj maz, wez mu za kazdym razem gdy leci na tvn spot o chorych dzieciaczkach zwroc uwage na to i przypominaj ze nie plec jest wazna tylko zdrowko maluszkow chocbyscie i mieli miec stado dziewczynek a nie tylko 2!
moj ojciec mial podobne podejscie... skonczyl na 3 dziewczynach hehe i na dodatek Arlenka jest raczej dziewczynka, co prawda nie mam z nim kontaktu ale poinformuje go z przyjemnoscia o narodzinach wnuczki ;) zaznaczajac ze kolejna dziewucha :D
Pewnie ze patrzac na kolezanki widze roznice pomiedzy relacjami mama-corka, mama-syn.. zazwyczaj dla dzieczynek sa bardziej surowe a synowie sa jednak czulej i bardziej zachwytowo traktowani ;)
Oczywiscie ze przygotowujac rzeczy dla Arlenki mysle ze fajnie byloby miec jeszcze za jakis czas Samuela w domku by zobaczyc jak to jest miec synka ale w gruncie rzeczy to nie ma znaczenia, tak naprawde jestem szczesliwa ze chociaz jednego dzidzia dane mi bedzie miec niedlugo :) Niezaleznie kim bedzie heehe :))

hehehe GUFI
jakie snyyy :))
mi sie natomiast snilo ze maluch wypchnal raczke tak mocno ze moglam rozroznic paluszki i to ze ma za dlugie paznokcie heeh, pomyslalam ze trzeba bedzie zaraz po porodzie obcinac, a potem lezac na boku przygniotlam jej cos nieco i wrzasnela z glebi brzucha -ALAAAAA takim skrzekiem :O
To chyba taki etap nas dopada..

Wczoraj bylam u lekarza, ktory zrobil mi badanie ginekologiczne (w koncu) zmusilam go swoim nachodzeniem i gadaniem ze ciagle mnie cos swedzi, pobral probke, jezuu jeszcze nigdy nie mialam nog tak wysoko na fotelu :O jakis dziwny fason, w kazdym razie bylo strasznie jasno i moj dol byl bardzo oswietlony :// hehe uwazam ze to dosyc obrzydliwe heeh, co prawda na nim nie robi to wrazenia ale na mnie robilo bo moj rodzinny to 38letni baaaaaardzooooooo przystojny facet :/// z tego tytulu czulam sie nieco glupio hehe bo wiadomo babska potrzeba bycia atrakcyjna ;)
On w pewnym momencie wyskoczyl, nie martw sie jeszcze 10 tygodni i po wszystkim :)
entuzjastycznie zaczelam machac glowa...
po chwili...
jakie 10 tygodni???
hehe moj entuzjazm przygasl :/
z gotowoscia do porodu to u mnie jest tak jak z gotowoscia do wychowywania dziecka, tak naprawde niegdy nie ma tego idealnego czasu ;))
 
Ostatnia edycja:
reklama
Gufi boże co za koszmar,,ja całe szczęście nie mam snów związanych z porodem. Ale na twoim miejscu bym się obudziła zlana potem na całego. Ale to hasło na koniec mnie rozbawiło hi hi,dobrze że niemowlaki nie mówią bo bóg wie co by mówiły na przywitanie:-)
Salomii on cały czas mówi żeby zdrowe było i takie tam ale wiem że nadal w głębi serca chce i ma nadzieję że będzie syn.









 
Ostatnia edycja:
Elena ale on wie o córce już ponad dwa miesiące i myślałam że się już powinien przyzwyczaić, A jedyne co słysze to to że na usg się pomylili i będzie chłopak:-( Ja nie powiem też chciałam mieć parke ale już się nastawiłam i nie mogę się doczekać Wiki:-) Mam nadzieję że wreszcie brzuszek przestanie nazywać Seba,miał być Sebastian jakby był chłopiec.


Prawdę mówią mi to też jakoś tyle zajęlo. Widzę Twoja sprawa ,ze tak sie wyrazę jest skomplikowana. Przykro mi, ale moze teksty typu,ze wielu ludzi nie może mieć dzieci, aon wybrzydza coś dadzą.
 
ja pogimnastykowalam umysl nad tlumaczeniem - teraz przerwa na zupke :)

a zapomnialam napisac, ze mi sie dzis snil porod. jak mi mala polozyli na brzuchu, to sie okazalo, ze nie wyglada jak noworodek tylko jak miniatura doroslej kobiety - cos jak lalka barbie z ciemnymi wlosami do pasa :tak: no i taka jakas sflaczala byla, wiec ja polozna walnela w plecki. a wtedy moja corcia doszla do siebie i takim zachryplym glosem do poloznej mowi: co mnie tu kur** klepiesz :rofl2::-D:-D:-D:rofl2::laugh2:

Ehehehehhehe nie zły sen miałaś,pośmiałam na maxa heheh
Trochę nadrobiłam,ale muszę przyznać,że tak piąte przez dziesiąte niestety bo czas ucieka a troszkę muszę ogarnąć pokój,mimo wszystko będę robić małe przerwy,żeby być na bieżąco :) heh
A jutro zaczynam generalny porządek całej chaty :((( Oprócz okien bo to zrobi moje kochanie :)))
 
salomii oczywiście wszystko sobie idealnie wyobraziłam:)))
najgorsze jest to, że jutro idę do gina i na 100% przypomnę sobie Twoja opowieść jak sama będę rozkraczona na fotelu:D...obym tylko z niego nie spadłą jak zacznę się śmiać:D
 
A ja mykam na poczte bo mam dwie paczki do odebrania.
A jeśli chodzi o męża to mam nadzieję że po porodzie mu minie, widzę że coraz częściej zaczyna go interesować co kupuję dla malucha,co na początku graniczyło z cudem. Nie mówi oczywiście co mam kupić i wogóle ale jeśli coś kupie a on nie wie do czego to pyta,wczoraj np.kupiłam matę edukacyjną i musiał ją złożyć,pobawił się,popiszczał i poszeleścił zabawkami i stwierdził że to fajna rzecz dla maleństwa,a jeszcze wcześniej musiałam mu zademonstrować do czego służy laktator hi hi. Także przypadkiem beznadziejnym nie jest:-)









 
zademonstrowac hehe ? miejmy nadzieje ze mu minie napad chlopczykowy:)

Olcia nadzieje ze Twoje nogi nie beda az tak wysoko jak moje i bedziesz czula sie bardziej komfortowo :) no i mam nadzieje ze Twoj lekarz nie jest w Twoim typie ;)) moj jest wysokim zielonookim brunetem z przepieknym usmiechem a przyzwyczajona jestem ze od lat mi tam zaglada moj polski ginek ktory wogole nie rzuca sie w oczy i wyglada jak Harry Poter po 60 mimo ze ma lat kolo 50 najwiyzej!
 
Lwiczka mój nadal ma nadzieje, na corcie i też się czuje tak jakby miał ciagle pretensje, że będzie synek...Mało zainteresowany i w ogóle...Choć chyba pomału sie nastawia...
 
Salomii widzę ciekawe doświadczenia masz ze służbą zdrowia w norge :-D
ja dziś też do gina, tylko jak pomyślę o depilacji miejsc, ktorych już w ogóle nie widzę to jakoś średnio chce mi się cokolwiek tam robić

ja mojego gina muszę dziś przycisnąć żebyśmy się co do kwestii mojego porodu dogadali bo jak można nie wiedziec jak się będzie rodzić...???:baffled:
wszystko przez tą głupią okulistkę...:wściekła/y:

zebrałam się i posprzątałam, zebrałam pranie, upralam ciuszki dla córci, kolejną partię, już na razie nic nie kupuję, bo to 3 pralka, a jeszcze jedna tura ubranek do prania, a jeszcze kocyki, becik, kombinezon też będę prać bo strasznie śmierdzi chemiczną nowością

odkurzyłam mieszkanie i jeszcze zmyję podłogi i może starczy mi sił na naczynia w kuchni, przynajmniej jak coś robię to tą złośliwość gdzieś wyładowuję, może będę dziś dla C. milsza

Lwiczka tak myślę nad zachowaniem twojego męża i nie mogę znaleźć przyczyny, jeszcze zrozumiałabym gdyby się droczył, ale jeśli mówi to na poważnie to rzeczywiście przykre, ale na pewno jak Wikunia się urodzi to pokocha ja całym sercem

co do mylność usg w kwestii płci, to ja takie mam głupie wrażenie, że jeszcze się okaże, że u nas nie będzie Zuzia, a Piotruś, nie wiem czemu mam ostatnio takie myśli, ale na prawdę nie ważne jaka płeć, i tak ukochane i najwazniejsze żeby było zdrowe, bo posiadania chorego dziecka to dla mnie najgorsza kara boska, choć trudno tu też kogokolwiek, nawet boga obwiniać... ech, nie myślmy o tym...
 
reklama
ciekawe co by bylo gdyby ich ojciec lub matka ktoregos razu im wyskoczyli z tekstem...
" mialam(lem) nadzieje przez cala ciaze ze bedziesz dziewczynka no ale niestety okazales sie chlopcem, trudno nie zawsze mamy to czego pragniemY.."
hehe to by bylo moze jak kubelek ;)
 
Do góry