reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

No ja to 20 lat też nie mam - i raczej też nikt nie wierzy że nasze dzidzi było planowane. Bo nie było :))))
Ale co tam - przy moich szalonych hormonach - każda wpadka jest przyjmowana z radością :)
Zresztą to nie wpadka tylko cud !!!

A dzisiaj koleżanka urodziła synka. Aleksander był wynikiem in vitro, wiele lat bezskutecznie na niego czekali i teraz dzięki tej metodzie mają zdrowego chłopczyka :)
aniwar - na pewno twój synek będzie 100% facetem, nie stresuj się tym.
fogia - mój syn panicznie się boi psów i one jakby to wyczuwały. Kiedyś jechałam windą i wsiadł facet z takim wielkim psiskiem. Ja się go pytam gdzie kaganiec - a on mi mówi że ten pies jest łagodny i jeszcze nigdy nikogo nie ugryzł. A ja mu na to że ja też jeszcze nikogo nie pogryzłam ale jak wpadnę w szał to on może być zaraz pierwszy.Ale by w tej windzie była jatka ;)
claudia -moja droga ty to już przesadzasz normalnie. Czujesz się najlepiej chyba z nas, biegasz po mieście, pucujesz mieszkanie, ciągle coś pichcisz.... czemu niby miałabyś urodzić miesiąc wcześniej?

nie mówię, że urodzę - wolałabym o czasie bo jednak martwiło by mnie to, że dziecko nie będzie prawidłowo rozwinięte

Ważne żebym ponosiła je do minimum 37 tygodnia
A tak to lekarz kazał mi niby odpoczywać i że patrząc na to jak nisko jest dziecko urodzę wcześniej- ( ale to nie musi być aż o miesiąc wcześniej):sorry2:....tyle, ze nie potrafię, uwielbiam chodzić... z tego nie zrezygnuję...

Powiem tak dla mnie najważniejsze jest zdrowie dziecka i jak bym miała nakaz leżenia to bym leżała, a na razie korzystam póki mogę z życia i spaceruję
 
reklama
Witam!!

Dorwałam się do kompa, spróbuje trochę poczytać co u Was słychać, mam nadzieję, że zdrówko Wam dopisuje:-D

Nasi goście przyjechali, teraz wybrali się na działkę do szwagierki, więc mam chwilę na bb:-)

A remontu c.d. od poniedziałku - to już będzie 3 tydz. leciał..:baffled:
 
Witam!!

Dorwałam się do kompa, spróbuje trochę poczytać co u Was słychać, mam nadzieję, że zdrówko Wam dopisuje:-D

Nasi goście przyjechali, teraz wybrali się na działkę do szwagierki, więc mam chwilę na bb:-)

A remontu c.d. od poniedziałku - to już będzie 3 tydz. leciał..:baffled:

witaj :-)
to dużo jeszcze wam zostało do zrobienia??
ja idę na spacerek zaraz więc się stroję :-)
 
Wzięłam się na sposób i czytając wasze posty robię notatki :-D


mimbusia, nulini - taka refleksja nt porodu w okresie Świąt (abstrahując od względów czysto praktycznych): czy można piękniej przeżyć Święta - bądź co bądź - Bożego Narodzenia, niż wydając nowe życie na świat?


kate1980 - ja też okropnie boję się tego pierwszego porodu, choć czasem myślę, że lepiej, że nie wiem, co mnie czeka (nawet wahałam się czy iść z tego powodu na SR) ;-)
Dopisuję się z prośbą o uaktualnienie listy Styczniówek! Nasza Natusia ma termin urodzin na 31.I, więc zamykam tą listę :happy2:

:tak:

Jak mam większe zaleglości tez biorę kartkę i notuje :-) czasem pół dnia mi zajmuje poodpisywanie na każdym wątku, a najdłużej na forum to dwa dni mnie nie było :-) nie wiem ile bym musiała nadrabiać dłuższą niebecność :-)

Zgadzam sie odnośnie rodzenia w Święta, dla mnie to byłaby najwznioślejsza chwila!

Odnośnie SR tez się swego czasu zastanawiałam czy iść, ale w końcu się zdecydowałam, ale na zajęcia z filmami z porodów się nie udam, wolę nie wiedzieć co mnie czeka :-)

Dopisze Cie do listy mam noszących córcie pod sercem ( znajduje się pod tą główną listą), a tą drugą listę to Ewcia_822 prowadzi napisz do niej na PW napewno Cię dopisze:-)
https://www.babyboom.pl/forum/stycz...ch-2011-zimowe-bobaski-z-naszej-paczki-43489/
 
Ostatnia edycja:
Łazienkę może do środy zrobimy, a później jeszcze malowanie sypialni zostanie- tam będzie łóżeczko Kamila, no i klatka schodowa - też trzeba ja pomalować.. Do Świąt mam nadzieję, zdążę wszystko posprzątać.. A później będę spokojnie zakupy dla małego robić i szykować jego "kącik":-D:-D
 
a ja dzisiaj mam gorszy dzien- brzuch twardy i duzy, co chwile skurcze- a teraz miesiaczkowe znowu doszly;/ mam nadzieje ze jutro bedzied ten lepszy dzien, bo chce poprasowac posciel i jeansy, odkurzyc i wyczesac psa, a poki co jak wstake z lozka to sie mecze i sapie.. masakra to jest dla mnie i poyslec ze niedawno trenowalam intensywnie przez 10 lat;/
 
Witam, ja tylko na chwilkę. Wczoraj miałam wizytę u ginka i już do końca ciąży mam przymusowo leżec, a niestety mam stacjonarny komputer więc pojawił się mały problem z dojściem do kompa, a raczej z siedzeniem przy nim. Misiek waży już 2350g, a więc jest już sporym chłopakiem, je mu prawidłowo (150). Mam rewelacyjne wyniki krwi, ale pojawił mi się cukier w moczu, więc jutro muszę zrobic obciążenie glukozą 75. Powodem tego, że mam leżec jest skrocona szyjka macicy, co - jak stwierdził lekarz - może byc zapowiedzią wcześniejszego porodu. Kazał mi bezwarunkowo leżec i wypoczywac, bo jak stwierdził "musimy poczekac jeszcze minimum 5 tygodni do osiągnięcia pełnego rozwoju płodowego". No to leżę od dziś i mam nadzieję,że Misiek nie będzie pchał się na świat szybciej niż za te 5 tygodni.
Pewnie od czasu do czasu jeszcze tu zajrzę, ale jeśli nie to już dzisiaj życzę Wam szczęśliwych i terminowych rozwiązań:-)
 
Odnośnie wieku i dobrego czasu na ciąży, myślę, że to bardzo osobista decyzja, każdej z Nas :-)
Ja akurat uważam, że jak się zadecyduje, tak się ma i życie jakie sobie zaplanujemy łatwiej Nam przyjmować ewentualne porazki, bo wiemy że tak chcielismy zyć:-)

Zawsze marzyłam, żeby skonczyć studia, znaleźć pracę, planowałam slub, nie wczesniej niż 25 lat, żeby spokojnie zakonczyć studia, chcialam ślub i dzieci przed 30tką i jak narazie (26l) mozna powiedzieć, że plan realizuję:-) hehe Zawsze lubilam mieć poukładne życie, wszystko w swojej kolejności, jestesmy juz na swoim, nic tylko się cieszyć:-) ale tak jak mówie każda z Nas ma swoj plan na życie, każdego podziwiam:-) wiem, ze ile osób tyle zdań i dlatego nigdy nikogo nie oceniłam i nie zamierzam:-)


gdynianka - witamy, a wiec duzo wypoczywaj, bedzie dobrze! Zajrzyj czasem bo stęskniłysmy się za Tobą ...
 
Ostatnia edycja:
hej! ja dopiero zasiadłam do kompa:p dziś m w domu, także nie chce go zaniedbywać i trochę porozpieszczać:p choć dzisiaj ewidentnie mnie irytuje:p właśnie pojechał z psem na wybieg, więc mam chwilkę...ogarneliśmy trochę mieszkanko, obiadek z wczoraj, także dziś nie pichce:p wieczorem może do kina pójdziemy na tę nową , polską komedię,,Śniadanie do łózka,, oglądała któraś z was może?? mi dziś też twardnieję brzuszek często, po mimo leków..:/ tak więc jak zwykle, leżę....mam ochotę na coś dobrego i słodkiego, może namówie m na lody lub jakieś ciasteczko:p
 
reklama
gdynianka- odpoczywaj Kochana, jeszcze troche... no to spory chlopak;) napisz jak tam po glukozie, ja trzymam kciuki by bylo ok, musi byc!!

tysia- my chyba idziemy w sobote na tą komedie. dzisiaj mielismy isc ale rece mam spuchniete i taka do du** jestem a po wczotrajszym maratonie zakupowym full skurczy mam wiec nie wiem czy wysiedze w kinie..
 
Do góry