TYgrynka :no niestety bardzo szybko ;/ w zeszlym roku cieszylam sie dorastającym Filipem a teraz ciesze sie rozrabiającą dwojka

boze jak sebusiowi to szybko szło

Filip zaczal raczkowac w wigilie miał 8,5 miesiaca ale chodzil za raczke duzo szybciej juz sie bałam ze raczkować nie bedzie

Marciaa ponoc u dzeci przychodzi taki etap kiedy bardzo szybko wszystko robią, uczą sie i potem znowu spowolnienie

taka troche hustawka
czasem mi żal że już nie jest taki malutki, że już się staje dzieciaczkiem a nie niemowlaczkiem... Ty możesz sobie popatrzeć na Emilkę;-)
fakt, Sebie bardzo szybko szło, nawet się bałam czy wszystko będzie ok (wszyscy dookoła straszyli, że za szybko wstał na nóżki, że będzie miał od tego krzywe), ale rozmawiałam z lekarzami (pediatrą i tym od bioderek) i stwierdzili, że skoro nikt go nie zmuszał, nie stawiał na siłę, to znaczy, że był na to gotowy i wszystko będzie ok. oby;-) nasz pediatra i fizjoterapeuta u którego kiedyś byliśmy jak młody miał jakieś 3 czy 4 miesiące stwierdzili, że jest żywym, energicznym chłopcem, więc może w tym pędzie do chodzenia znalazł ujście swojej energii?
hehe Emilka mała cwaniara

no trudno mama, to już duża pannica, ona nie będzie jadła na leżąco tylko po ludzku na siedząco;-)

i proszę jakiego masz pomocnego synka, jeszcze chwilę a Cię zastąpi przy małej a Ty będziesz miała wolne

powodzenia w nocnikowaniu!
cos w tym jest..6 miesiac taki zastoj był a teraz...jakby nadrabiał bardzo duzo mówi :-)
czas leci strasznie ja niedawno rodziłam a Niko taki mały duzy czlowiek
no właśnie! ledwo ciąża, ledwo poród, a tu już małe duże chłopaczki
a co mówi Nikoś? u nas z kolei Seba jest na bakier z mówieniem
jesli chodzi o moją ciąże to znosze ja gorzej niż pierwszą zaczeło sie od 10 tygodnia

migrena ciązowa


i tak juz miałam 3 atki ze tak powiem ,poleciała mi morfologia strasznie.....za 2 tygodnie mam wizyte u połoznej wiec zobaczymy co i jak,na dodatek ma rwę kulszową


wszytsko mnie boli brzuch ciagle twardnieje jednym słowem czuje sie jak babcinka


.
uch, nie fajnie, mam nadzieję, że szybko przejdzie!! i kurcze wcześnie z tą migreną nie?? co do rwy to Cię rozumiem, chociaż tylko chwile miałam... trzymaj się tam dzielnie z tymi dolegliwościami!

a jak z opieką nad małą jak jesteś w ciąży? jak sobie radzisz?