reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

reklama
Pianistka u nas z myciem ząbków też problem... byc moze dlatego ze regularnie tego nie robiłam i mały sie nie przyzwyczaił :( w nosie ma swoją szczoteczkę, chce nasze, kupiłam mu juz dużą ale on daje sobie tylko chwilę poszorować dlatego my jeszxcze to robimy z samą wodą, mamy 4 ząbki całe i reszta albo dopiero co wychodzi albo wyszła w 1/3 i juz trzeba je zacząć porządnie szorować. Pastę mam kupioną dawno temu ale jak widzę ze mały daje sekundę poszorować nie nakładam jej bo tylko sie jej najje a zęby niewyszorowane będą :( Dużą szczoteczkę lepiej jest mi szorować bo szybciej oblatuję ząbki, Oli chce tylko duże szczoteczki, odkąd zobaczył nasze :(

Oli wstał o 8 i sopiero babcia go usypia bo ja wymiękłam, słania sie a usnąc nie chce. Lecę się do niego zaraz położyć bo nic mi sie nie chce robić.

Spacer mi dzis odpadnie bo wózkiem nie dam rady, tak sie tapla ten snieg a sanki kupione na allegro jeszcze nam nie przyszły :( Pożyczyłam od sąsiaski takie z niskim oparciem i Oli nie chciał w nich siedzieć, główka mu zwisała i ogolnie niepodobało mu się ;/
 
Mam pytanie do was: jak u was z myciem zabkow? Ja probuje szczotkowac, ale mala wciaga tylko paste ze szczoteczki i polyka...potem tylko gryzie sucha szczoteczke. A tu pastu sa z fluorem dla dzieci, wiec sie boje czy jej ten fluor nie zaszkodzi?

Pianistka u nas z myciem ząbków też problem...

ja "myję" Alicji zęby odkąd pojawiły sie 2 pierwsze, ale to nie jest żadne mycie, bo ona mi zaraz szczoteczkę silikonową zabiera wysysa pastę i gryzie szczotkę. A oczywiście nasze szczotki są the best więc chyba też kupię jej taką "najmniejszą z dużych" i będe nią próbowac. Tak naprawde to wydaje mi sie ze teraz to bardziej chodzi o przyzwyczajenie dziecka to takiego zwyczaju ze cos sie z zebami robi - jak sie pojawia trzonowe to wazne bedzie juz dokladniejsze mycie.
 
Agrafka ja kupiłam normalną Oral B miękką :) bo oczywiscie mialam taka wiekszą dziecięcą z zestawu gryzaków do ząbków ale Oli widzi ze to nie to co rodzice mają i chce takie jak nasze :p
 
Czesc Dziewczyny. Ja znowu tylko na chwileczke. Niedlugo mnie tu zapomnicie :-(

Oli chory jak nigdy. Wczoraj dostal kolejny mocniejszy antybiotyk na zapalenie oskrzeli. Juz mnie szlag trafia w domu. Mlody kaszle i przy tym wymiotuje. Marudny goraczkuje i do tego ten katar a noska nie da sobie odciagnac.
W domu siedzimy juz 2 tydzien i jak patrze za okno to normalnie depresja mnie bierze ze nie mozemy wyjsc choc na pol godzinki.

Ja zabiegana, jak nie w domku z Olim to w pracy czy w szkole... i wogole ostatnio deprecha mnie lapie. juz mam serdecznie dosc!

Wtajemniczone jezeli jeszcze pamietaja to powiem tylko ze z tata niedobrze sie uklada i niestety swiat najprawdopodobniej z nami nie spedzi :-( a wszystko przez pieprzone tempo w PL ;-( takze stresuje sie jak nigdy....
 
Czesc Dziewczyny. Ja znowu tylko na chwileczke. Niedlugo mnie tu zapomnicie :-(

Oli chory jak nigdy. Wczoraj dostal kolejny mocniejszy antybiotyk na zapalenie oskrzeli. Juz mnie szlag trafia w domu. Mlody kaszle i przy tym wymiotuje. Marudny goraczkuje i do tego ten katar a noska nie da sobie odciagnac.
W domu siedzimy juz 2 tydzien i jak patrze za okno to normalnie depresja mnie bierze ze nie mozemy wyjsc choc na pol godzinki.

Ja zabiegana, jak nie w domku z Olim to w pracy czy w szkole... i wogole ostatnio deprecha mnie lapie. juz mam serdecznie dosc!

Wtajemniczone jezeli jeszcze pamietaja to powiem tylko ze z tata niedobrze sie uklada i niestety swiat najprawdopodobniej z nami nie spedzi :-( a wszystko przez pieprzone tempo w PL ;-( takze stresuje sie jak nigdy....

Klaudzia pamiętamy o Tobie :-)nawet wczoraj w"albumie"pytałam się o foteczki jak je obisz :-)
Zdrówka dla Olivierka i cierpliwości dla Ciebie :-)
Pamiętam jak o tacie NAm opowiadałaś.Myślałam że juz sięwyjaśniło wszytsko,a tu takie numery :-(
biedulka :-(
 
Klaudzia pamiętamy o Tobie :-)nawet wczoraj w"albumie"pytałam się o foteczki jak je obisz :-)
Zdrówka dla Olivierka i cierpliwości dla Ciebie :-)
Pamiętam jak o tacie NAm opowiadałaś.Myślałam że juz sięwyjaśniło wszytsko,a tu takie numery :-(
biedulka :-(

Dziekuje

zaraz zerkne i odpisze :)

No niestety jest to tylko i wylacznie wina PL. W Angli nic wiecej sie juz nie da zrobic. Taka glupia blachostka a zniszczyla cale swieta no. Ja mam tylko nadzieje ze do swiat z nami zostanie, a pozniej szybko sie wszystko wyjasni i wroci do nas niedlugo.... dowiemy sie poczatkiem przyszlego tygodnia kiedy poleci do PL .
 
Klaudzia bidulko... Te choróbska są okropne. Zdróweczka dla Olivierka żeby już sie nie męczył... Przykro mi z powodu taty. Trzymaj sie i nie daj się... :)))
 
reklama
Do góry