Listopad 2009

[Pianistka]

Banana, u nas w nocy zimniej (teraz np. -4), a w dzien to najmniej bylo -2 poki co, ale ja prawie co dzien na spacer chodze, bo mala spi na dworzu, chyba ze pada snieg czy jest wietrznie to usypiam w domu.
Moje auto tez na parkingu zasypane stoi od 2 tyg., jutro mi sie ubezpieczenie konczy ale na razie nie kupuje, bo jak dalej taka zima bedzie to do lutego nie wyjade hehe, opony mam slabe a nie chce w auto za duzo inwestowac bo po nowym roku chyba i tak sprzedam. Moj R prawka nie ma a tyle co ja jezdze, to mi sie nie oplaca utrzymywac.
Ja jeszcze w necie buszuje, szukam prezentu swiatecznego dla malej

 

[wyjatkowaonaa]

Kilolek widzę,że miałaś podbnie jak ja

Wczoraj idę sobie w szkole korytarzem i nagle noga sruuuu mi się poslizgła i bach leże Troche wstyd , bo całe piętro widziało ale jakoś przezyłam.

 

[martolinka]

Witajcie
u nas napadało przez noc 7 cm sniegu i wciaz troche popadujesuuuper
wstawiłam rybke do pieca , pranie się robi a młody bawi sie klockami
anadri trzymam kciukimocno

Ula i co napisałas na forum , rozwiesiłąs ogloszenia?
Kilolek zdrówka kochana i zebyu A zechciał sie w koncu "odobrazić"

jakie plany na dzis laseczki? ja na wieczór jutro ide do mojego gina , miałam sie pojawic w lutym na cytologie ale było mi nie po drodze siostra jutro idzie ze mna , bo sie do mojego przepisuje

 

[ilona212]

Witam
U nas też sypał śnieg cała noc, teraz już przestał, świeci słoneczko wiec chyba na spacer pojdziemy. Nic mi sie nie chce. Obiad sie robi, mała sie bawi. Na razie po szczepieniu oki, mam nadzieje ze już nic sie nie pojawi.
Kasiula a jak wy po szczepieniu??
Dziunka i co z tymi spodniami?? Jutro moge ci kase wysłać?? A ty już wysłałaś paczke??

Dawno u nas Mary nie było, Malgosia tez zaginęła w akcji i wogóle ostatnio troche pustki sie zrobiły.

 

[agrafka80]

cześć dziewczynki, banAna sto lat
kilolku.. uśmialam się... ja tak miałam w dzieciństwie że na każdych urodzinach musiałam coś rozlać na cały stół i na siebie. tak mnie to stresowała że bałam się pić

ja się wnerwiłam właśnie... Ala dziś poszła pierwszy raz do żłobka na 9.00. Przeżywam strasznie, bo wczoraj całyd zień byłą ze mną i taka grzeczna była, ze było mi dziś strasznie szkoda. W ddoatku w nocy się ostatanio budzi około 5.00 i płacze tak żałożnie i jakieś takie "mama" nawet w ten płacz wplata, i jak myślę ze to też żłobek jej się śni...

W każdeym razie miałam dziś skorzystać z tego ze będzie tam tyle czasu i pójsć wreszcie na zakupy bo nie mam dosłownie co na tyłek włożyć. Ale co ? ledwo wyszła ze żłobka, telefon z pracy, ze wyjątkowa sytuacja i proszę zebym się wdzwoniła na telekonferencję o 11 na dwie godziny.

Eh... kase mi za te godziny oddadzą, bo jestem jeszcze na wychowawczymm, ale boje sie, że już w ogóle nie bedę miała kiedy na te zakupy pójść jak to się bedzie powtarzało :/. I naparwdę nie wiem w czym pójdę do pracy w styczniu - chyba w sukience z ciaży, bo przynajmniej jest w miarę elegancka :/

 

[AZA777]

Banana, u nas w nocy zimniej (teraz np. -4), a w dzien to najmniej bylo -2 poki co, ale ja prawie co dzien na spacer chodze, bo mala spi na dworzu, chyba ze pada snieg czy jest wietrznie to usypiam w domu.
Moje auto tez na parkingu zasypane stoi od 2 tyg., jutro mi sie ubezpieczenie konczy ale na razie nie kupuje, bo jak dalej taka zima bedzie to do lutego nie wyjade hehe, opony mam slabe a nie chce w auto za duzo inwestowac bo po nowym roku chyba i tak sprzedam. Moj R prawka nie ma a tyle co ja jezdze, to mi sie nie oplaca utrzymywac.
Ja jeszcze w necie buszuje, szukam prezentu swiatecznego dla malej

A u Was tak można nie opłacać ubezpieczenia? U nas się nie da. Ostatnio moja mama przed sprzedażą auta nie miała ubezpieczenia przez jeden dzień i musiała zapłacić kare. Chcieli 2000 ale stanęło na 400 zł...

 

[aga4444]

cześć laseczki:-):-):-):-)
u nas szaro buro dzisiaj chyba będzie sypać swoją drogą wczoraj wszystko stopniało ech...muszę pójść Igorkowi kupić nową szczoteczkę do zębów

kilolku biedulko ale miałaś przygodę ... a jak dzieciaki zareagowały na sytuację??

Martolinka daj linka do swoich klocków ile masz sztuk?? wystarcza tyle warto?? bo z tego co pamiętam to masz drewniane XL a chciała bym takie niuniowi kupić

 

[Mama_i_Marcel]

hej hej kobitki!!!!!!!!
ja zyje DD nie bylo mnie 2 dni no ale.........rodzice przyjechali na mikołaja i na 13-ty m-c do Marcela no i nie bylo kiedy zajrzeć. Nadrobilam zaleglosci............ja to mam sprint haha. Mały walczy z katarem ;/ bylam u lekarza zas i co? I nic. Dziecko zdrowe, jedyne co to psikac woda morska, odciagac, nawilżać pomieszczenia - chociaz u nas za gorąco to nie jest. Podaje mu syrop ketotifen - na alergię. Kiedys po niekończącym sie katarze trwajacym z m-c syrop pomógł. Pożyjemy - zobaczymy. Ula z całego serca wspołczuje straty kociaka - wiem cos ta ten temat Martolinka jak juz oficjalnie sie dowiesz o tej piątce z egzaminu to daj znac Wszystkim zakatarzonym i choróbkom zdrówka życze ;* aha zapomniałabym. Zapisałam brzdąca do przychodni w Raciborzu i dziwny sposób ważenia dzieci mają ;/ otóż w pampersie no i mały wazył ciut ponad 10,800 a oni wpisali w książeczke 10,500 głupie to ....... ile ważyc moze czysty pampers zeby tyle odejmowac? zreszta 2 tyg. temu młody na golasa wazył 10,600 i teraz wg wpisów do książeczki moje dziecko chudnie ;/ cóż.... Jeszcze raz tak zrobią to zwróce im uwage bo teraz była pielegniarka zagoniona i nie dosłyszała mojego sprzeciwu ;/ Jak dla mnie to Marcel waży 10,800 I tak widać ze przybrał bo brzucholek mu sie zrobił i na buzi większy pucuś

 

[Uleńka_79]

Mama u mnie też ważą w suchym pampku i body i odejmują mniej więcej. Dla mnie to lepiej bo nie rozbieram go do golaska. Zawsze mozesz zważyć małego w pampku, a potem samego pampka drugiego włożyć na wagę i sobie odjąć

Cyca nie ma....ktoś zrobił nam święta a jemu kark skręcił...ktos sąsiedzi z tyłu domu, bo po bokach mam super sąsiadów. Płaczę ale co mi zostało, do męża też to doszło a "kochał" ostatnio się z nim bardziej niż ze mną ;/ Slady na daszku są łapek, łaził tam....ja nawet nie wiedziałam bo co wyszłam na balkon to on wiecznie w budce siedział wiec nawet nie pomyślalabym.....dwa dni przed zniknięciem schowa ł sie w piwnicy i strachu miałam na parę sekund i wtedy powinno dac mi do myslenia ze jest nadal ważny dla mnie...ech......

 

[martolinka]

Klocki drewniane, 140szt XL, zabawki, (1252441509) - Aukcje internetowe Allegro
Aga to klocki ztej firmy. Kupiliśmy je w prezencie dla córki znajomych na roczek . Teraz w zasadzie tylko nimi sie bawi. Jak dla takiego małego dziecka (13 mscy) to wystarczy . Potem najwyzej mozna dokupic. Antek dostał od babci takie plastikowe , mamy jeszcze z biedrony i jak na razie za duzo tego
natomiast polecam

Ul a skad wiesz ze ktos mu kark skrecił?powiem szczerze , ze nie rozumiem troche, Z jednej strony za nim placzesz a z drugiej nic nie mowisz o ogloszeniach itp,Ja poruszyłabym niebo i ziemie. Nie możesz zakładać , że ktoś zrobił mu coś złego. Póki nie znajdziesz zwłok nadzieja jest . Może ktoś go znalazł , przygarnął itp.Miałam kiedys kota , który wyszedł z domu i wrócił po 2 latach. Był tak charakterystyczny , że nie można było go pomylić z innym. Nic mu sie nie stało pomimo tego , że dom blisko ulicy , we Władku pełno turystów. Nie gniewaj się , ale mówię co myślę