reklama
mamusia.olusia
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2010
- Postów
- 88
heh a u mnie na 100% chłopiec i będzie Filip.
Mi jak najbardziej odpowiada i mojej mamie też. na święta jak mówiliśmy że chyba chłopiec i szwagrowi i jego narzeczonej wspomnieliśmy o imieniu ujrzałam wielki niesmak.
szczerze mam w nosie. ciekawe co teściowa powie.
zawsze znajdzie się ktoś komu imię się nie podoba.
tutaj tez dziewczyny piały że zdrobnienie od Aleksandra Olek jest brzydkie a my tak właśnie na synka wołamy. Luzik są stanowczo gorsze imiona w tym Alan
Mi jak najbardziej odpowiada i mojej mamie też. na święta jak mówiliśmy że chyba chłopiec i szwagrowi i jego narzeczonej wspomnieliśmy o imieniu ujrzałam wielki niesmak.
szczerze mam w nosie. ciekawe co teściowa powie.
zawsze znajdzie się ktoś komu imię się nie podoba.
tutaj tez dziewczyny piały że zdrobnienie od Aleksandra Olek jest brzydkie a my tak właśnie na synka wołamy. Luzik są stanowczo gorsze imiona w tym Alan
justynka1
Mamusia Antoniusia
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2007
- Postów
- 2 705
nie sa brzydkie te zdrobnienia,tylko jakos teraz się chyba zaczyna mówić Aleks niz Olek,ja mam wuja o tym imieniu i jest Olek oczywiście,wcale bym sie nie gniewała jak by do syna mojego tak wołali,choć ja bym się starała Aleks,ale np.nie cierpię jak ktoś mówi do mojego Tosiek-może być Antosiek,bo to pierwsze mi się strasznie nie podoba,ale do dziewczynki już mi pasuje;-)
Olusia, wszyyyystko kwestia gustu, mnie się np. Alan podoba choć nigdy nie nazwałabym tak synka
Tutaj pada wiele propozycji, które średnio do mnie przemawiają, ale cieszę się jak głupia jak któraś mama już dopasuje imię do swojego dzidziusia. Wolę nie mówić, które mi się nie podobają, bo żadna z nas tego nie lubi i może być którejś przykro. Raczej komentuję tylko te, które według mnie są fajne. Taka drobna dyplomacja
Tutaj pada wiele propozycji, które średnio do mnie przemawiają, ale cieszę się jak głupia jak któraś mama już dopasuje imię do swojego dzidziusia. Wolę nie mówić, które mi się nie podobają, bo żadna z nas tego nie lubi i może być którejś przykro. Raczej komentuję tylko te, które według mnie są fajne. Taka drobna dyplomacja
a co do wtrącania się no cóż,....ja jej nie zmienie...ale i ona wiecznie żyć nie będziea póki jest daleko to zawsze mogę odłożyć słuchawkę
![]()
:-)



Nadzieja:)
Fanka BB :)
ironia
- wiecznie zyc nie będzie...
Ja jestem w jeszcze bardziej komfortowej sytuacji- bo nawet przez telefon z nią nie rozmawiam, jedynie przez Skype pousmiecham się raz na jakiś czas i to tyle
. Benio kuleczka:-) czy to znaczy, ze to już postanowione??

Ja jestem w jeszcze bardziej komfortowej sytuacji- bo nawet przez telefon z nią nie rozmawiam, jedynie przez Skype pousmiecham się raz na jakiś czas i to tyle
reklama
Podziel się: