reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

crazy mama to nie tylko faceci tak sie lekarza boja. Moja tesciowa 3 dni temu wywrocila sie na sniegu i dopiero dzis sie przyznala ze ja bola zebra i nie moze reka ruszac ani oddychac jak lezy. Dorosla baba a ani na pogotownie nie pojechala ani do lekarza sie nie wybierala. Dopiero dzis jak sie przyznala to po dlugich namowach pojechala z tesciem do lekarza. Stare to a glupie to...

karolinka wspolczuje tych przepychanek w szpitalu no ale najwazniejsze zeby Adas szybko wyzdrowial.

Z tego co czytam to te porody u lutowek nie takie najgorsze. Mam nadzieje ze to zarazliwe:-)
 
reklama
Hejo dziewczyny ja już po wizycie ale o tym co i jak w odpowiednim wątku:tak:
Karolina życzę szybkiego powrotu do domku a Adaś niech szybciutko zdrowieje;-) Trzymam mocno kciuki za Was
 
Gratulacje dla nowych mamusiek!!!Karolinka fajnie ze malutki juz na swiecie.Mam nadzieje ze szybciutko mu przejdzie i traficie do domku.Trzymam kciuki
Margoz i reszta chorowitek mleczko i do cieplego lozeczka grzac sie bo bobasy nie chca widziec zasmarkanych mam.
Ligotka widze ze Paulinka bedzie posluszna.Jeszcze kilka dni temu pisalas ze kazesz jej ryc glowka w dol to i masz.Juz pewnie niedlugo...
Ja dzisiaj wstalam jak nowo narodzona.Widocznie lekarstwem na moje dolegliwosci jest robota ;-).Po wczorajszym wszelkie bole przeszly i dzisiaj spoko.Jutro pedze na wizyte cotygodniowa to sie okaze ile mam jeszcze czasu na wicie gniazdka ( a raczej sprzatanie ciagle po 3 facetach).Ostatnio byl 1cm .Zobaczymy co teraz ciekawego wymacaja:confused:.
Ja od dzisiaj mam zakaz calowania mezusia.Zaciagnelam go w koncu po tygodniu do lekarza i dostal penicyline na 10 dni:szok:.Okazalo sie ze ma bakteryjna infekcje gardla a migdalki az mu krwawia:szok:.Powiedzcie mi jak to z tymi facetami jest ze dopoki nie umiera to do lekarza nie pojdzie???? Czy to moj tylko taki anty - doktorowy jest czy co ??? Moze powinnam zmienic na lepszy model ???

crazy mamo-zmiana na lepszy model chyba nie pomoże, bo ja w przeciwieństwie do ligotki myślę, że niestety większość facetów tak ma. Mój na pewno :-D Raz jak mi zaraził dziecko jakimś paskudnym wirusem, to Młody chorował 2 miesiące. A do lekarza idzie tylko wtedy, jak już z nerwów zaczynam ryczeć i strzelam fochy ;-) Ostatnio poszedł do chirurga, bo z 10 palców zdrowych miał tylko 5 :-) Okazało się na przykład, że dwa miesiące chodził z pękniętym palcem, aż w końcu mu się wszystko zarosło :-D
 
Etienne, fajnie, że tak lekko wspominasz poród. Tylko się cieszyć.

Karolinka
,szybkiego powrotu do domu. Niech Adaś szybko zdrowieje.
 
Mam pytanko, piszecie o jakimś zaświadczeniu o porodzie od gina do becikowego niebardzo wiem o co chodzi :eek: czy ktoś może coś bliżej na ten temat bo chyba coś mi umknęło, przedtem tego nie było a teraz myślałam ze zawiesili te dziwne wymagania co do becikowego. Proszę o jakieś info.
 
Ano jak szalone! Ja juz nie nadążam!
Etienne czyli nie taki diabeł straszny, fajnie, że juz dochodzisz do siebie. Przekopiowałam twojego posta i posta karoliny do naszego wątku porodowego. Możecie sobie go wyedytować, coś dodać, ująć.
Karolina bardzo współczuję tej żółtaczki! Ja też uważam, że lepiej odleżeć te 3 doby, niż później mieć problemy z dojeżdżaniem do dziecka, ściąganiem pokarmu itp. I tak dobrze, że cię w końcu przyjeli na oddział i że już jesteście w domu.
Ja coraz bardziej w nerwach, bo tyle mam jeszcze do zrobienia, a tu czas się kurczy. Zrobiłam trochę porządków na forum, ale od jutra już sobie dam spokój, bo czas na przygotowania coraz krótszy. A jakbym miała tam leżeć dłużej czekając na CC, czy później sama po zabiegu, to muszę jeszcze sobie zorganizować jakieś rozrywki, żeby nie zwariować (na leżenie to najlepsze audiobooki).
No a jeszcze musze pchnąc do przodu pewne zobowiązania zawodowe, bo nękają mnie mailami :-(
 
reklama
Dziewczynki moj maz sie dzisiaj wieczorkiem rozkrecil i wzial kalendarz do reki.Stwierdzil ze widzi tylko 2 daty dobre na porod i chociaz on jest za 5 to na upartego jak chce moze ewentualnie byc 12 ;-)Inne daty mu nie pasuja i tyle.Hihihi zaczyna sie.Dokladnie tak samo wyznaczal mi termin z chlopakami i o dziwo trafil dokladnie jak sobie zarzyczyl przewidujac z 4 dniowym wyprzedzeniem.Ciekawe co nam tym razem wyjdzie:confused:
Zobaczymy jutro co tam z rozwarciem i czy wczorajsze bole mialy jakas przyczyne czy tylko ogolne rozciaganie sie miesni...
 
Do góry