i ja się witam,choć ledwo żyjąca.od 2 h w nocy Julka dawała czadu,dodatkowo głowa mnie boli okrutnie,dostałam juz okresu!!i chyba łapie mnie jakaś zaraza ( to mogłam załapać od dzieci)
ja równiez czekam na wieści od Claudi ,mam nadzieję ze będzie poprawa u Michasia.
wszystkim mamusiom na smutki i rozterki przesyłam duzo promieni słonka:-)
ja równiez czekam na wieści od Claudi ,mam nadzieję ze będzie poprawa u Michasia.
wszystkim mamusiom na smutki i rozterki przesyłam duzo promieni słonka:-)
No i trudno moją pracę nazwać "karierą"... he,he,he....