rastafarianka
25 latek ;)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2011
- Postów
- 530
risa. a jak u Ciebie z prolaktyna? dlugo sie staracie? robilas jakies badania?
reklama
hej kobitki,
z niektorymi sie zna, z niektorymi nie ale wszystkim mowie dobrywieczor - albo dzien dobry, w zaleznosci od podejscia.
jestem swieza jesli chodzi o wspomaganie. dzis 3 dzien na utragestonie (progesteron), ktory mam braz raz dziennie jedna tabletke (100mg). Czy ktoras z Was ma doswiadczenie z takim dawkowaniem? Po ilu dniach od odstawienia przychodzi @? Mi lekarz powiedzial, ze mam brac "do konca cyklu" i teraz im wiecej czytam, tym mniej wiem o co chodzi.
No i przede wszystkim czy ktorejs z Was pomoglo? U mnie pierwszy raz w tym cyklu gin stwierdzil brak owu (pecherzyk powiekszony ale nie pekniety) i 6 mm. Pierwszy raz test owu wyszedl negatywny ale skok tempki byl, szyjka nisko, otwarta i miekka. Sluzu ksiazkowo owulacyjnego nie mialam chyba nigdy... A powiedzial, ze jesli skok temp byl to nawet test owu mogl wyjsc pozytywny ale nic by to nie znaczylo, bo najwyrazniej hormony mi spadaja za szybko mimo, ze temp sie utrzymuje podwyzszona do konca cyklu. Nie bardzo poki co wiem co to wszystko oznacza, wiec komus (czyt. ginowi) musze ufac.
Jedyny blad jaki mam w moich obserwacjach na potrzeby diagnozy to taki, ze testy owu zawsze robilam do pierwszego pozytywnego i przestawalam... a mozliwe, ze nastepnego dnia bym zobaczyla, z ejest juz duzo slabszy wynik. Powinien sie utrzymywac pozytywny 2-3 dni. i pewnie bym sie wczesniej skapnela, ze cos jest nie tak.
bede bardzo wdzieczna za wasze doswiadczenia z progesteronem. i raczej nie duphastonem, bo to dydrogesteron a nie progesteron... w PL chyba progesteronem jest tylko luteina, chociaz jak sie doczytalam duzo kobiet probuje sprowadzac utrogestan, ktory biore, a ktory w PL nie jest dopuszczony do rynku, wiec moze jednak jest to cos inego niz luteina ;/
szkoly czlowiek konczy a potem sie tak gubi...
z gory dziekuje bardzo!
z niektorymi sie zna, z niektorymi nie ale wszystkim mowie dobrywieczor - albo dzien dobry, w zaleznosci od podejscia.
jestem swieza jesli chodzi o wspomaganie. dzis 3 dzien na utragestonie (progesteron), ktory mam braz raz dziennie jedna tabletke (100mg). Czy ktoras z Was ma doswiadczenie z takim dawkowaniem? Po ilu dniach od odstawienia przychodzi @? Mi lekarz powiedzial, ze mam brac "do konca cyklu" i teraz im wiecej czytam, tym mniej wiem o co chodzi.
No i przede wszystkim czy ktorejs z Was pomoglo? U mnie pierwszy raz w tym cyklu gin stwierdzil brak owu (pecherzyk powiekszony ale nie pekniety) i 6 mm. Pierwszy raz test owu wyszedl negatywny ale skok tempki byl, szyjka nisko, otwarta i miekka. Sluzu ksiazkowo owulacyjnego nie mialam chyba nigdy... A powiedzial, ze jesli skok temp byl to nawet test owu mogl wyjsc pozytywny ale nic by to nie znaczylo, bo najwyrazniej hormony mi spadaja za szybko mimo, ze temp sie utrzymuje podwyzszona do konca cyklu. Nie bardzo poki co wiem co to wszystko oznacza, wiec komus (czyt. ginowi) musze ufac.
Jedyny blad jaki mam w moich obserwacjach na potrzeby diagnozy to taki, ze testy owu zawsze robilam do pierwszego pozytywnego i przestawalam... a mozliwe, ze nastepnego dnia bym zobaczyla, z ejest juz duzo slabszy wynik. Powinien sie utrzymywac pozytywny 2-3 dni. i pewnie bym sie wczesniej skapnela, ze cos jest nie tak.
bede bardzo wdzieczna za wasze doswiadczenia z progesteronem. i raczej nie duphastonem, bo to dydrogesteron a nie progesteron... w PL chyba progesteronem jest tylko luteina, chociaz jak sie doczytalam duzo kobiet probuje sprowadzac utrogestan, ktory biore, a ktory w PL nie jest dopuszczony do rynku, wiec moze jednak jest to cos inego niz luteina ;/
szkoly czlowiek konczy a potem sie tak gubi...
z gory dziekuje bardzo!
rastafarianka, z prolaktyną u mnie kiepsko - miałam badania dwa tygodnie temu, wyniki wyszły mi takie:
przed podaniem metoklopramidu: 36,72
po podaniu metoklopramidu: 58,24
2h po podaniu metoklopramidu: 142, 90
norma: 4,79 - 23,30
ginekolog powiedział, że w ogóle to jest ta 'trudniejsza' wersja hiperprolaktynemii...
a starać się tak naprawdę wciąż nie zaczęliśmy. bo mojemu mężczyźnie wydaje się, że przekładanie tej decyzji w czasie to dobry pomysł, bo on nie jest gotowy, bo wciąż nie mamy idealnych warunków na dziecko, itp.
szczerze to ja jestem załamana, bo oprócz problemów z prolaktyną mam potwierdzone PCO i niedoczynność tarczycy. od 16 roku życia borykam się z problemami hormonalnymi. a mojemu facetowi wydaje się... sama już nie wiem co on sobie myśli...
nasza wczorajsza rozmowa znów rozbiła się o mur jego 'racjonalnych argumentów'.
płakać mi się chce.
przed podaniem metoklopramidu: 36,72
po podaniu metoklopramidu: 58,24
2h po podaniu metoklopramidu: 142, 90
norma: 4,79 - 23,30
ginekolog powiedział, że w ogóle to jest ta 'trudniejsza' wersja hiperprolaktynemii...
a starać się tak naprawdę wciąż nie zaczęliśmy. bo mojemu mężczyźnie wydaje się, że przekładanie tej decyzji w czasie to dobry pomysł, bo on nie jest gotowy, bo wciąż nie mamy idealnych warunków na dziecko, itp.
szczerze to ja jestem załamana, bo oprócz problemów z prolaktyną mam potwierdzone PCO i niedoczynność tarczycy. od 16 roku życia borykam się z problemami hormonalnymi. a mojemu facetowi wydaje się... sama już nie wiem co on sobie myśli...
nasza wczorajsza rozmowa znów rozbiła się o mur jego 'racjonalnych argumentów'.
płakać mi się chce.
amalfi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 3 398
risa daj go na forum my juz mu wytlumaczymy ze dziecka nie robi sie tak latwo i moze sie przekona albo niech sobie tylko poczyta!!! Ja juz ponad rok robie fasole i nic mi nie wychodzi, a jeszcze nawet nie wiem co mi jest i jak to leczyc!!!!!!! Takze dawaj go tu.
A sorry za zapytam ile macie lat?? Pewnie pisalas ale ja na BB wchodze teraz rzadko, dopoki nie poznam przyczyny mojej nieplodnosci
A sorry za zapytam ile macie lat?? Pewnie pisalas ale ja na BB wchodze teraz rzadko, dopoki nie poznam przyczyny mojej nieplodnosci
amalfi, jesteśmy rówieśnikami, rocznikowo mamy po 24 lata.
właśnie wertuję niektóre ważne tematy i kopiuję mu fragmenty dotyczące moich problemów...
spróbuję go chyba faktycznie przywlec na forum, niech was poczyta i sam zobaczy jak to wygląda...
właśnie wertuję niektóre ważne tematy i kopiuję mu fragmenty dotyczące moich problemów...
spróbuję go chyba faktycznie przywlec na forum, niech was poczyta i sam zobaczy jak to wygląda...
No ale Duphaston to tez progesteron
W czym jest gorszy od utrogestan?W takim razie musisz "wpasc" ;-).
a starać się tak naprawdę wciąż nie zaczęliśmy. bo mojemu mężczyźnie wydaje się, że przekładanie tej decyzji w czasie to dobry pomysł, bo on nie jest gotowy, bo wciąż nie mamy idealnych warunków na dziecko, itp.
szczerze to ja jestem załamana, bo oprócz problemów z prolaktyną mam potwierdzone PCO i niedoczynność tarczycy. od 16 roku życia borykam się z problemami hormonalnymi. a mojemu facetowi wydaje się... sama już nie wiem co on sobie myśli...
nasza wczorajsza rozmowa znów rozbiła się o mur jego 'racjonalnych argumentów'.
płakać mi się chce.
reklama
mama05
prrrryy szaaaalona :))
Cześć babki
BEATKA- jak nastroje przed testowaniem???
do środy coraz bliżej))
po-wo-dze-nia 
BEATKA- jak nastroje przed testowaniem
???do środy coraz bliżej
))po-wo-dze-nia