och dzięki wam za słowa wspólczucia, ja nigdy tak nie miałam, najczęściej od czegoś takiego nawet mogłam się ucieszyć, bo zazwyczaj mam odwrotne działanie, ale nie tym razem i już tak nie chcę! nawet nie cieszy mnie to że ubędzie mi w taki sposób kg, ale najważniejsze to oby się nie pochorowała mi rodzinka
co do czerwonego w wózeczku, to często widzę u innych dziewczyn serduszko zawieszone, u mnie jakoś najczęściej coś z garderoby dziecka bywa coś czerwonego, ale tak to nie zawieszam niczego specjalnie
na bioderka z Wiktorią mamy zalecenie już trzeci raz ale to przez to że ma asymetrię, a z tego co wiem to chyba są ważne trzy kontrole bioderek z których najważniejsze kiedy dziecko zaczyna chodzić a pierwsze dwa to chyba 1,5 i 3 mies
Gabriela no trochę cię cofnęło,można zobaczyć jakie strachy nas ogarniały wtedy a jak małostkowe nam się teraz wydają w porównaniu z teraźniejszymi
a co do zaciskania piątek to moja też lubi ściśniętą włożyć do buzi, no i czasem zaciska jak mocno się zapiera na brzuszku, ale przy karmieniu i w ogóle ma luźne łapulki