Powiedzcie mi jak wygląda odchodzenie czopu i wód płodowych????
Pozdrawaim
[/QUOTE]
wody płodowe: ja oba razy czułam pęknięcie pęcherza... i potem wody zaczęły wypływać. nie da się nie zauważyć.
a czop - czasem odchodzi caly na raz, to taki "korek" z b.gęstej wydzieliny, najczęściej podbarwiony krwią.
dziewczyny tu też opisywały że odchodził im np. tydzień ale zawsze jest to bardzo gęsta galareta
Pozdrawaim
wody płodowe: ja oba razy czułam pęknięcie pęcherza... i potem wody zaczęły wypływać. nie da się nie zauważyć.
a czop - czasem odchodzi caly na raz, to taki "korek" z b.gęstej wydzieliny, najczęściej podbarwiony krwią.
dziewczyny tu też opisywały że odchodził im np. tydzień ale zawsze jest to bardzo gęsta galareta

ja tam najchetniej bym sobie tez sprawila takiego ale mnie nie stac 
bo u nas to 300funciakow minimum za samca a samiczka z 400
) wiec to naprawde roznie.
?
hihi;-)