reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczen 2011

Juchu dzisiaj widzialam reklame w tv takich fajnych flamastrow, ktorymi mozna laczyc kolory i do tego jest taka pompka i wtedy one psikaja jak spray, albo tez reklamuja takie kredy do malowania na chodniku. Moze cos takiego. Moja ma 4 lata i np uwielbia puzzle, a np. lalkami w ogole sie nie bawi.
 
reklama
aniwar
pod koniec kwietnia mamy znowu wizytę u pediatry i jeżeli coś powie to będziemy dokarmiać, jednego nie rozumiem , mleka mam sporo Misiek może nawet co godzinę jeść i mu starcza

lolcia okazało się, że Misiek nie potrzebuje rehabilitacji
mam z nim ćwiczyć w domu tylko, tzn kłaść na brzuszek , tyle że mały to niezbyt lubi

uciekam go karmić................
 
A propo sikania tylko do sedesu :)
Mojej mamy jakaś tam znajoma kiedyś wkurzyla się jak mąz wypił sobie duzo za duzo i wrócil do domu....a ze urwal mu się film...to wszystko mogla mu wmówić i nalała trochę wody do szafy na dół ....mąż wychodzi i się pyta co ona robi?? bo widzi ze ściera coś w szafie..... a ona mówi...ze pomylił wc z szafą i nasikał :/ he he i od tej pory juz mąż trzeźwy jak świnia:) to było dawno z 10-15 lat temu i do tej pory nie wie ze zrobila mu takiego psikusa/

lecę bo Maja wstała na jedzonko:)
 
U Nas dziś słonecznie ale nadal wietrznie, nie wychodzimy na spacer bo Maciej pokasłuje coś:( we wtorek mamy szczepienie wiec go przebada pediatra...

Wyobraźcie sobie że mój synuś spał od 22.30 do 8.10 dziś potem wzięłam go do nas do łóżka i spał z mężem do 12tej, obudził się nakarmiłam go odniosłam do łóżka i zajrzałam za kwadrans a on spi.........:confused:??? aż się boje że może choroba go bierze i dlatego tak śpi....
 
Ostatnia edycja:
Blondi mój też tak nie raz ma, cały dzień praktycznie śpi a na drugi wcale...
tak w ogóle witam się, nie pisałam bo nie było czasu, w piątek na wieczór pojechaliśmy do Carrefoura na zakupy na chrzciny były tanie soki i Pepsi, wydał mąż prawie 200 zł a nic nie kupiliśmy dużego prócz napoi;/ mamy już trochę mięsa co kosztowało ok 200 zła gdzie jeszcze tyle rzeczy;/ dobrze, że mamy alkohol jeszcze ze ślubu, schowane szczelnie całe pudełko wódeczki 16 butelek, bimberek i winko. Gdyby nie to to jeszcze kolejne 500 zł by poszło, mój mąż się martwi czy starczy te 16 butelek,;PPP
najbardziej mnie denerwuje to ,że jak dostane becikowe to będę musiała "oddać" wszystko za te chrzciny;/ bo pięniążki były wzięte z odłożonych na mieszkanie;/ i tyle będę z tego miała i Antoś też;/ a byłam za tym by zrobić małe chrzciny, mąż też ale moja mamusia z teściem zarządzili i my musimy na to wszystko dać. Zła jestem jak nie wiem..
Wczoraj byłam kupić sobie coś do ubrania, mąż był szczodry i mogłam zaszaleć ale kupiłam sobie spódnicę i bluzkę za 65 zł, i bardziej mi się to podoba niż sukienki za ponad 100 zł no i mi zostało kasy, kupiłam małemu mleko i pieluszki, no i mogę sobie za resztę kupić coś na co dzień do chodzenia lub jakiś kosmetyk lepszy, mąż się smial, że jestem dusi groszem, może i ma racje, ale jak się nie ma kasy to się ją szanuje a ja nie mam i na wszystko muszę się prosić męża dlatego jak już mam to nie rozpuszczam na byle co....
no od przyszłego miesiąca będę mieć 68 zł rodzinnego:p kupę kasy hehe:-)
na pół miesiąca nie wiem czy starczy na utrzymanie dziecka.... nasze państwo takie hojne, że tylko rodzić dzieci hehe
ale się pożaliłam....
 
czesc,
u nas ciagle wieje ale troche posiedzialysmy z Natala na dworze. ubralam ja dos grubawo bo chciala w chuscie posmiegac ale mala zasnela w samochodzie i tak w tym foteliku wpietym w stelaz - musze konczyc.przepraszam
 
Witam się niedzielnie.
Dopiero teraz znalazłam chwilę żeby usiąść i poczytać co u was. Moje dziecko od dwóch dni nie chce spać w nocy :( Budzi się co dwie godziny i płacze, jeść nie chce tylko na ręce. W dzień standardowo ucina sobie trzy drzemki i tyle. W dodatku teraz pojawił się u niego katarek :( pewno po wczorajszym spacerze. Jutro mamy rehabilitacje z rana i aż się boję jak się będzie zachowywał.
Zmykam bo mały już się znudził karuzelą. W ogóle ostatnio szybko się wszystkim nudzi.

Juchu ja swojej czteroletniej chrześnicy zawszy kupuję jakiś fajny ciuszek. Mała uwielbia świnkę Pepe i ostatnio kupiłam kaloszki z tej serii. Była zachwycona.
 
Maciuś już po kąpieli:) teraz wisi przy piersi, a ja sobie Was podczytuje:)
martuś - tak to już jest jak się imprezę robi to pieniędzy idzie duzo, my tez całe becikowe plus 1000zł trzymamy na chrzciny:) my będziemy mieć 16osob, 83zł od osoby plus wódla, ciasta i napoje, ksiądz plus ubrać się to pewnie jeszcze braknie... życie
 
Blondi mój też tak nie raz ma, cały dzień praktycznie śpi a na drugi wcale...
tak w ogóle witam się, nie pisałam bo nie było czasu, w piątek na wieczór pojechaliśmy do Carrefoura na zakupy na chrzciny były tanie soki i Pepsi, wydał mąż prawie 200 zł a nic nie kupiliśmy dużego prócz napoi;/ mamy już trochę mięsa co kosztowało ok 200 zła gdzie jeszcze tyle rzeczy;/ dobrze, że mamy alkohol jeszcze ze ślubu, schowane szczelnie całe pudełko wódeczki 16 butelek, bimberek i winko. Gdyby nie to to jeszcze kolejne 500 zł by poszło, mój mąż się martwi czy starczy te 16 butelek,;PPP
najbardziej mnie denerwuje to ,że jak dostane becikowe to będę musiała "oddać" wszystko za te chrzciny;/ bo pięniążki były wzięte z odłożonych na mieszkanie;/ i tyle będę z tego miała i Antoś też;/ a byłam za tym by zrobić małe chrzciny, mąż też ale moja mamusia z teściem zarządzili i my musimy na to wszystko dać. Zła jestem jak nie wiem..
Wczoraj byłam kupić sobie coś do ubrania, mąż był szczodry i mogłam zaszaleć ale kupiłam sobie spódnicę i bluzkę za 65 zł, i bardziej mi się to podoba niż sukienki za ponad 100 zł no i mi zostało kasy, kupiłam małemu mleko i pieluszki, no i mogę sobie za resztę kupić coś na co dzień do chodzenia lub jakiś kosmetyk lepszy, mąż się smial, że jestem dusi groszem, może i ma racje, ale jak się nie ma kasy to się ją szanuje a ja nie mam i na wszystko muszę się prosić męża dlatego jak już mam to nie rozpuszczam na byle co....
no od przyszłego miesiąca będę mieć 68 zł rodzinnego:p kupę kasy hehe:-)
na pół miesiąca nie wiem czy starczy na utrzymanie dziecka.... nasze państwo takie hojne, że tylko rodzić dzieci hehe
ale się pożaliłam....

na pół miesiąca??
to ledwo na pampersy starcza - szok..
wstyd normalnie taki grosz dawać

wszystko mnie boli jakoś, koszmar
 
reklama
Do góry