hahah zajefajne przygody
a ja mówię Aśka grubaska mąż: gugulec ( bo Asiunia uwielbia "mówić" gu gu gu) a jak mam dość to bachorek
ja uwielbiam Joaśka, a w pracy to tylko Dżoana na mnie mówią...
ja jak mam dość to mówię: "Martyna"
hahahh straszne
ale za to nienawidzę jak ktoś ( dokładnie teściowa) mówi Joanka- ale już prawie tak nie mówi po mojej prośbie żeby przestała tak mówić
no już pisałam że Joaśka czadowo;-)
a ja chyba nigdy nie powiedziałam Weronika na moje dziecko

może mnie jeszcze nie wkurza tak jak Martyna Mitaginke hahahah
ale często zdarza mi się mowić do niej... Nikosiu albo Nikola hhahaha bo taka w sumie podobna...
no i Nisia albo Nisieczka...
no i uwaga zdarzyło mi się nie jeden raz powiedziec do mojej córki: Tysia albo mitaginka hahaha nie wiem czemu, chyba z nagromadzenia swego czasu postow o Tysi
myslalam ze pospimy dzisiaj bo wczoraj seidzielismy na tarasie z dzieciakami, tzn chlopakami do 23ciej... kupilam Nisi zabawkę
Nasze Dzieci - DOSTAWA GRATIS ! LITTLE TIKES 1621 MUZYCZNY OGRODEK ZABAW 5
i chlopaki bawily sie caly czas tym
niestety Niko i Niśka rano obudzili sie mega wczesnie o 7.30 i po spaniu!! a myslalam ze jak tak pozno pojda spac to pospimy do 9tej
dzisiaj mega grill u znajomych...18 osób, 14 dzieci!! a pogoda do d... ciekawe co zrobimy... ostatnio przenieslismy sie do domu jak mial byc grill na dzialce i czujecie tyle ludzia w domu i dzieci??!! normalnie w jednym kącie salonu byly przy tv 5-8latki, po srodku chodzące dwulatki, a w drugim kącie w fotelikach samochodowych niemowlaki bujane

no i masa ludzi plątająca się i gadająca hahah. super!
dzisiaj tez trzeba bedzie przeniesc sie do czyjegos domu z racji pogody i obawiam sie ze to bedzie nasz dom

a to mi sie nie podoba!! tyle ludziufff!! no ale mamy salon ponad 50m2 no to moze sie pomiescimy...