reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty i zdjecia usg

Asionek Twój gin chyba oszalał... gorzej jakbyś przytyla nie wiadomo ile...

no oszalal , ale mam to w tylku juz :)

a co dowagi dziecka, 22 tc i 440 gram, też pomyślałam że coś malutko... ale ginekolok zapewnia że jest wszystko w normie i nie mam się czym martwić... no to się nie martwię.

Zobacz załącznik 367283 Zobacz załącznik 367282

a to obiecane zdjęcia. wstydziuszek nie chciał się pokazać :)

sliczne fotki :)

Cześć dziewczyny!!!
Ja w pędzie przyleciałam tylko napisać Wam że byłam na usg połówkowym. Wszystko jest w najlepszym porządku i w normie.
No i wiemy już kim jest nasz pasażer na gapę :-D Będziemy mieli córeczkę :-D

gratulacje !! :)

Ja dziś też po wizycie :wściekła/y: Wizytę miałam na 16:50 z domu wyszłam wcześniej niż zwykle bo gorąco okropnie, ale w drodze złapał mnie ból rwy kulszowej i niestety ale w przychodni byłam 16:55 i praktycznie w drzwiach mijałam szanownego Pana doktora, ale myslę sobie pewno na sekundę gdzieś wyskoczył i zaraz wróci skoro przyjmuje do 18:00 i co? i d..a!! :wściekła/y: Wchodzę do środka ,gabinet szeroko otwarty, więc zaglądam do środka, jest pielęgniarka, więc pytam czy Pan doktor to jeszcze wróci? Okazuje się ,że nie wróci, że o 16:50 już był przebrany i gotowy do wyjścia i z góry założył ,że nie przyjdę bo byłabym wcześniej ,a ,ze byłam jego ostatnią pacjentką na dziś to się bardzo spieszył do swojego prywatnego gabinetu :wściekła/y: Ale byłam zła!! Na pocieszenie pielęgniarka była tak miła ,ze dała mi posłuchać serduszka, śmiała się ,że mały bardzo ruchliwy i super kopie, a on pewno był zły jak i ja ,ze taki kawał drogi dla spacerku sobie zrobiliśmy :-D Zapisała mnie na kolejną wizytę we wtorek, już ja mu powiem co o nim myślę i do której powinien być gabinet czynny ,a on w nim :wściekła/y:

o matko to bym sie niezle wkurzyla na twoim miejscu :/ juz kuzwa mogl te 5 min. poczekac , kultura tego wymaga chociazby ...

ja tez po wizycie...

mały się już główką w dół ustawił i napiera na szyjkę :dry:...niby szyjka oki...ale mały z nią "walczy"...wszytsko w dole jest ...

gin chciał mnie do szpitala położyć...ale po co ...obiecałam leżakowanie w domu...w szpitalu bym zwariowała. Mam tylko nadzieje że domel odpuści trochę mamie i przeżuci się na babcie.

Dostałam luteinę doustnie 2x1 tabl.

brzuchol często twardnieje...ale nie potrafie powiedziec jak często...

bedzie dobrze , lez duzo i odpoczywaj :)

Asionek współczuje opierdzielu, ja bym się tam nie przejmowała ...

mam go gdzies :) najwazniejsze , ze sie sobie podobam :) hehe skromna jestem wiem
 
reklama
Pewno we wtorek się nasłucham o tym ,że się nie zjawiłam, ale nie odpuszczę mu tak łatwo, już ja mu powiem co o tym sądzę i gdzie jest jego miejsce do godziny 18:00 :wściekła/y: On jest ja d..a od s....a aby tam siedziec do tej godziny 18:00, przecież są tez nagłe przypadki, no i nie wziął tego pod uwagę ,że ciężarna jestem:crazy:
 
O żech Cholera jak mnie takie cos wkurza,do jasnej,a jak oni sie spózniają i trzeba na nich czekać to jest OK? Oni maja prawo,bo to ważni panowie-panie doktorzy.Ja też pracowałam w gabinecie dentystycznym zawsze czekaliśmy 15 min na pacjenta,jeśli nie przyszedł sorry,ale jeśli przyszedł spózniony nawet 15 min przyjmowliśmy go-zawsze może coś komus wypaść chociażby korek na drodze.
Malutka- jeśli pan ważny doktor cos Ci nadmieni na ten temat wal prosto z mostu i nie daj się,masz prawo człapać nóżka za nóżka i to jeszcze w upale.
 
monysiu...no do końca to nie wiem dokładnie dlaczego właściwie on chciał mnie do tego szpitala...zbaraniałam...chodziło mu chyba głównie o to że brzuch jest dość nisko i mały siedzi bardzo nisko...
kurcze mnie się wydawało że ja mam ten brzuch bardzo wysoko ...zgłupieć idzie :confused:
 
ja jutro wybieram się do lekarza
proszę trzymać kciuki żeby mnie przyjął
bo miałam mieć wizytę w piątek ale zadzwonili do mnie z przychodni i powiedzieli że lekarz bierze w piątek urlop i mam przyjechać (20km) tylko po to żeby się zważyć i zwolnienie odebrać, no i na inny termin wizyty umówić, najlepiej na poniedziałek. To ja pani powiedziałam że w piątek wyjeżdżam, to ona do mnie że jak mi zależy na wizycie w piątek to prywatnie mogę iść do mojego lekarza, lub w czwartek przyjść ale nie obiecuje że mnie przyjmie. Więc jadę jutro z nadzieją że zostanę przyjęta :)
 
ja jutro wybieram się do lekarza
proszę trzymać kciuki żeby mnie przyjął
bo miałam mieć wizytę w piątek ale zadzwonili do mnie z przychodni i powiedzieli że lekarz bierze w piątek urlop i mam przyjechać (20km) tylko po to żeby się zważyć i zwolnienie odebrać, no i na inny termin wizyty umówić, najlepiej na poniedziałek. To ja pani powiedziałam że w piątek wyjeżdżam, to ona do mnie że jak mi zależy na wizycie w piątek to prywatnie mogę iść do mojego lekarza, lub w czwartek przyjść ale nie obiecuje że mnie przyjmie. Więc jadę jutro z nadzieją że zostanę przyjęta :)

Trzymam &&&&&&&&&&&&&&&& żebyś choć Ty się z szanownym Panem Doktorem zobaczyła :-D Choć w sumie ja to swojego widziałam ,ale tylko widziałam :wściekła/y:
 
no robią łaskę.
U mojego lekarza umawiam się na godzinę ale jeszcze nie zdarzyło się żebym weszła punktualnie. Zawsze jast 2-3 godz. opóźnienia :wściekła/y:. Lekarz pierwszą pacjentkę umawia na 9.30, ale chyba nie zdarzyło się mu przyjść punktualnie. Przychodzi np. 1 godz. po czasie i zamiast szybko do pracy się zabierać to załatwia inne sprawy, np. zaprasza do gabinetu przedstawiciela handlowego czy jakiegoś innego faceta z którym ma pilną sprawę do załatwienia: to kasy fiskalne zakładają, to kamery montują, to serwis usg, itd.:wściekła/y:.
tak to jest jak się chodzi do lekarza który pracuje we własnej przychodni:tak:
Ale pocieszenie jest takie że prywatnie też lekarz ma opóźnienie, ja byłam prywatnie 2 razy to było ok. 1,5 h, ale panie na poczekalni opowiadały że zdarzało im się wchodzić do gabinetu o 22 czy 23:szok:(a prywatnie przyjmuje od 14 do 19)
 
reklama
Rudson to odpoczywaj słońce jak najwięcej!!

malutka
nosz co za baran z tego twojego gina, dobrze, że przynajmniej posłuchałaś serduszko dzidzia

kasia ja chodzę prywatnie do gina i też zawsze czekam 1,5-2 godziny :/ a moja najpóźniejsza wizyta była na 22:40, a wchodziłam o 24 :/
 
Do góry