reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

reklama
he he dobre jestescie z tym roztargnieniem:) ja z Miloszem tak mialam i wogole myslalam wolno:-D a teraz jakos leci, na razie oczywiscie:-D

Powiedzcie mi kobietki czy to normalne i ktoras z Was tak ma badz miala w poprzednich ciazach? Ze do 12tyg tylko mdlilo wieczorem np, a od 12 i wymioty a jak nie to mdli caly dzien. Wydawaloby sie ze to powinno isc ku lepszemu juz a tu nie!
 
Mnie ostatnio wieczorami bardziej mdli, przez cały dzień spokojnie a wieczorkiem nie ciekawie się robi, ale to może przez to że ostatnio strasznie eksperymentuję z jedzeniem mam ochotę naraz na 3 różne rzeczy i to może przez to :(
Chodzę cały czas głodna tzn zjem śniadanie minie 20 min a mi w brzuszku burczy :( jak tak dalej pójdzie to będę rozmiarów XXXXL
Mam może tak któraś z was???
 
Maniaa-nic się nie przejmuj po ciąży jakoś to wszystko zrzucimy. Ja też jem na okrągło, można by powiedzieć, że nie dopuszczam do sytuacji w której mogłoby mi "zaburczeć w brzuszku", ostatnio nawet odchorowałam swoje łakomstwo- no, ale z hormonami nie wygrasz:rofl2:
Tyle tylko,że mnie już nie mdli,myślę, że Tobie też niedługo przejdzie:tak:
Anusia-może faktycznie odpuść córci trochę z tym jedzeniem, może Natalka wtedy na przekór zacznie być głodna?
 
Czesc Dziewczyny!
Nie było mnie 1,5 tygodnia także nie zdaze nadrobić wszystkiego.
Mam nadzieje ze u Was wszystko ok.
Przepraszam z góry ze nie poinformowałam o zniknieciu, ale mialam przeprowadzkę, odłączyli mi neta na 1,5 tygodnia.
Jak Wam wspominałam od prawie dwoch tygodnia miałam kaszel a teraz przerodził sie zapalenie krtani. :(
Dostałam antybiotyk i leze w łóżku. Mam naprawde dosyć. Martwie sie ze zaszkodze tym antybiotykiem dziecku...
Czy któras z Was brała antybiotyk w ciązy? i to w pierszym trymestrze? Mi przepisała Amotaks.
Jestem załamana i wykończona :-(
 
Nie dane mi chyba będzie dzisiaj napisać konkretnego pościka:no: Co biorę się za napisanie kilku słów to albo dziecko, albo mąż, albo coś jeszcze innego:wściekła/y: Oszaleć można.

robaczek ze stulejką walczyliśmy ponad pół roku. Nie tyle wazelina miała tu znaczenie, ile regularne , stopniowe odciąganie napletka. Ciężko było bo Szymonek na początku dostawał dosłownie furii przy tych zabiegach, z czasem jednak się przyzwyczaił i np. w kąpieli w ogóle tego nie zauważa.

justynaj ale fajnie... na listopad będziecie mieli gotowy domek:-) Zazdroszę bo jest nowy i na pewno zbudowany od początku do konca tak jak chcieliście. Mnie w budowaniu się od zera przeraża cała ta papierologia i dlugie oczekiwanie na
pozwolenia.

mamido trzymam kciuki za dobre wyniki. To zrozumiałe ,że bardzo się denerwujesz i współczuję bardzo. Myślę ,że wszystkie dziewczyny na forum są z Tobą , a jak jest tyle pozytywnej enrgii to po prostu musi być dobrze:tak:

annusia moja teściowa twierdzi, że dokąd matce nie trafi się niejadek, to nigdy nie zrozumie co czuje matka dziecka, które nie chce jeść i jak trudno jest sobie z tym poradzić. Ma 3 synow więc wie co mówi. Podobno to właśnie mój emek był takim niejadkiem, ale uwierz mi, że teraz wcale nie wygląda na niejadka:-D Wręcz przeciwnie to "chłop jak dąb";-)
W przedszkolu u synka ciocie(panie) robią tak, że nie wmuszają dziecku na siłe gdy np. nie chce zjeść śniadania. Wychodzą z założenia, że jak nie zje teraz, to pózniej sam zglodnieje i dadzą mu jakąś kanapeczkę:tak:


mania ja też apetyt mam spory ale staram się nie przesadzać bo należę do puszystych niestety;-) Lekarz też ostrzegał mnie zarówno w poprzedniej ciąży jak i w tej , żeby nie przytyć za dużo bo to grozi mi cukrzycą .zarówno moja mama jak i babcia chorowały na cukrzycę i obydwie niestety zmarly na choroby związane z tą paskudną chorobą:-( A ze smaczkami to chyba normalne w ciąży, ja dziś zaraz po zjedzeniu banana, zajadałam się ogórkami małosolnymi:szok:

augustynka ja brałam antybiotyk zarówno w ciąży jak i podczas karmienia piersią.
W pierwszym trymestrze brałam Bioparox- jest to antybiotyk bezpieczny w ciąży, bo działa miejscowo, jest w formie sprayu no gardła i nosa. Koleżanka też brała Bioparox w ciąży i nasze dzieci są zdrowiutkie. Nie każdy lekarz przepisuje ten specyfik.Jak miałam jakieś problemy z gardlem podczas karmienia to sama sugerowałam lekarzowi, że ten antybiotyk dobrze na mnie działa.Stosuje się go też przy zapaleniu krtani:tak:
Zdrówka Ci życzę:-)



No- udalo się chociaż i tak połowę tego co miałam napisać zapomniałam:confused2: Ta głupota i roztargnienie w ciąży to jednak niezaprzeczalny fakt...Zmykam do emka bo w końcu pomyśli, że sobie jakiegoś faceta znalazłam w necie:-D
Dobrej nocki Wszystkim mamusiom i dzidziusiom:happy:
 
witam kwietnióweczki...dołączam do Was...dziś Ginek poinformował mnie, że jednak nie maj tylko kwiecień. Mamy 1,7 cm i serducho bije nam jak dzwon. Wszystko ogólnie w porządeczku. Także przyłączam się do wątku.

Szczęśliwa sem strasznie :)
 
Augustynka-nie zamartwiaj się-na pewno wszystko będzie w porządku-nie leczone choróbsko jest dużo groźniejsze dla dzidziołka niż antybiotyk. Zaszyj się w poduchy i zdrowiej szybciutko. Trzymamy za Ciebie kciuki-zaczyna się jesień, więc za niedługo na pewno nie będziesz tu jedyną "pociągającą" i pokasłującą-taka pora, nic nie poradzimy.

Witaj Kasiagaw-gratuluję fasolki, cieszę się że dołączyłaś do nas. Skąd taka duża rozbieżność maj/kwiecień - 9 tydzień to przecież termin na początek kwietnia, prawda?

__________________________________________________________
Ale piep**ę, jednak teoria o głupocie w ciąży się potwierdza - staciłam umiejętność liczenia w podstawowym zakresie:zawstydzona/y: cofam pytanie.:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Augustynka dużo zdrówka kochana:tak:
Kasiagaw witam:-)
Ale wy macie z tym roztargnieniem:szok: majtki na lewą stronę to jeszcze rozumiem ale stanik:szok: pełen podziw masz talent :-D
MamiDo 9 tydzień to koniec kwietnia ja mam na 24
 
Do góry