reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

witam was
kolejny pracowity dzień.
nie mam czasu w ciągu dnia kompletnie na bb. teraz z doskoku zaglądam i lece do pracy niedługo.
Kupiliśmy z mężem dziś ławę do pokoju nową, za tydzień odbiór:) już jestem ciekawa..

pozdrawiam was
miłego dnia i do później! :-)
 
reklama
Daria-ja bylam w 5 tyg.ale nic nie bylo widac.
Tak ze nie wczesniej niz w 6.
Tym bardziej jak sie chodzi prywatnie.
A bedziesz chodzic w Polsce czy w Niemczech.???
 
Krzysia widzę że tempka Ci spadła sporo.... ale to nie musi oznaczać zaraz @ bo też bywa taki skok w czasie implantacji jak dobrze kojarzę. Tak wiec czekaj spokojnie. Kiedy masz termin @? ? &&&&&
 
Czesc Babeczki :-)Pogoda nie nastraja dzisiaj do wyjscia z domu
Jak nie uda sie w tym cyklu to od nastepnego tez biorę się za robienie wykresu moze to cos da.....Umnie dzisiaj 27dc i @ nie ma :-),ale nie ma sie co cieszyc ,bo czuje ze stoi za rogiem i czai sie na mnie:dry:,pykaja mnie jajniki:dry:

Kosmo może skus sie juz na to USG i bedziesz miala jasną sytuację (mniej dolów ,stresów )

Daria jak ja ci zazdroszcze tych kreseczek na tescie(oczywiscie pozytywnie i tylko pozytywnie:-))
 
Ostatnia edycja:
tak myslalam zeby isc wlasnie miedzy 6 a 9 tygdoniem z Nadia szlam w 9 to juz byl zarodek ale karty mi nie zalozyla do 12 tyg ciazy:)
no ale teraz masz mutterpass juz wiec pewnie wpisze ;) conieco :) bo tam miejsca na dwie ciaze ;)

matko nadrobilam was i nie wiem juz co komu chcialam odpisac, bo to bylo tak hmm 15 jak nie wiecej stron... jej...
ale jedno wiem na pewno...
ja was dziewczyny z dwoma synkami pragnace coreczki, rozumiem, bo mam podobna sytuacje tylko w zwiazku z posiadaniem 2 coreczek i marzeniem o synku... i jak wspomnie tylko, teraz juz nic nie mowie po co, o trzecim dziecku to stukaja sie w glowe, pytajac czy dobrze sie czuje, a ja komus powiem, ze chce zrobic wszystko by udalo sie miec synka, to zacznaja przemowy w stylu, najwazniejsze zeby bylo zdrowe, a co bedzie jak urodzisz chorego synka? nie lepiej by bylo jakby byla 3 coreczka i zdrowa...a jak poronisz, od tego pragnienia posiadania synka itp itd przykre to dla mnie, bo co to ma byc? czy moje pragnienie, marzenie odbiera komus zdrowie czy zycie? przeciez nie usune ciazy, nie zabije dziecka jak sie okaza, ze jest coreczka, tylko pokocham jak pozostala dwojke... i sobie to poukladam, ze widocznie, nie bylo nam dane miec synka, ale za to mam cudowne coreczki, ak to wie moze potem obrodzi mi w wnukow ;) heh bo wsrod znajomzch tak mam, kolezanka miala 4 siostry i teraz ona i jedna z siostr ma po 2 chlopakow, pozostale jeszcze sa za mlode ;)
 
Daria-ja bylam w 5 tyg.ale nic nie bylo widac.
Tak ze nie wczesniej niz w 6.
Tym bardziej jak sie chodzi prywatnie.
A bedziesz chodzic w Polsce czy w Niemczech.???

ide tutaj w niemczech bo u mnie jest akurat polka
8.gif
tylko nie wiem jak to wyglada bo w polsce chodzilam prywtnie bo na kase nie bylo sensu... a jak tu wyglada prywatnie a jak na kase ?
 
Martika, ja z tych względów, o których piszesz, nikomu nie mówie, ze starm sie o trzecie dziecko, wie o tym tylko mój M :tak:. Po co mam się stresować komentarzami innych:no:

No i wiecie Wy kochane :tak:
 
Daria jak ja ci zazdroszcze tych kreseczek na tescie(oczywiscie pozytywnie i tylko pozytywnie:-))[/QUOTE]

w tym cyklu co udalo mi sie zajasc to chyba przez to ze nie patrzylam juz tak bardzo zeby odsuwać sie od tej owulki tylko zeby sie udalo i jednak byla to dobra decyzja:) jeszcze nikt nie wie oprócz was i meza:)
 
reklama
patrysia dzikuje serdecznie za posta:tak:
nie wiem czy wyrazilam zle w poprzednich mailach, ale ja naprawde kocham to dzieciatko i bez wzgledu na to jakiej jest plci., to nie tak ze ja sie smuce i zadreczam i poki nie mam pewnosci ze to corka to tego dziecka nie oczekuje i nie chce. to nie tak. nawet jak mi wczoraj brzuch troche pobolewal to juz swirowalam i chcialam umawiac sie do lekarza. codziennie glaskam ten moj brzuszek i codziennie ciesze sie jak glupia ja czuje ruchy Malenstwa. a wczoraj jak nie czulam tych "pukniec" to zaczelam sie martwic. nawet postanowilam ze jutro zrobie wyniki zeby w razie szybszej wizyty miec je przy sobie. postanowilam ze jak bedzie ten brzuch mnie jeszcze pobolewal to od razu umowie sie na wizyte.
i to nie tak ze ja ciagle sie zamartwiam od 13dc. owszem mialam dola przez pare dni od tamtego usg, ale potem wyluzowalam, byly swieta, nastal w moim sercu jakis taki wyjatkowy czas radosci i opytmizmu. dopiero teraz od paru dni znowu cos mnie naszlo i mam dolka, ale wine zwalam na niewlasciwa faze ksiezyca....Bo nie tylko ja mam jaki taki dolujacy nastroj.
A pozatym...nie wiem czy zrozumiecie mnie ...ale nie chce przyspieszac tego terminu usg bo chce jeszcze przez te 2 tygodnie nie pozbawiac siebie tych marzen... Potem juz nie bede miala nawet tych marzen...Nie umiem tego wyrazic....Cale zycie marzylam o corce, nawet bedac w pierwszej ciazy z synkiem mialam w sobie nadzieje, wiare i duzo optymizmu ze skoro teraz nie spelnilo sie moje marzenie to kiedys sie jeszcze spelni. A teraz jak juz uslysze ze to synek to bede musiala przyjacac do wiadomosci ze to jedno jedyne moje najwieksze marzenie nigdy sie nie spelni..I wlasnie o to chyba najbardziej chodzi...
Partysua ja gdybym wiedziala ze nie pokocham i niezaakceptuje faktu ze bede miala drugiego synka to bym w ogole o druga ciaze nie starala. ja wiem ze jak juz bede wiedziala ze to synek, to po paru/ moze parunastu dniach rozczarowania przyjdzie faza przyjecia do wiadomosci tego faktu i wielkiej radosci i oczekiwania......A teraz chce jeszcze troszke sie poludzic ze moze jednak.... I dodam raz jeszcze ze ja nie bede rozpaczala ze bede miala drugiego synka bo wiem ze dziecko bez wzgledu na plec kocha sie tak samo i wiem ze oszaleje na jego punkcie tak samo jak oszalam na punkcie pierwszego synka. i nigdy nie bede zalowala ze sie urodzil... ale ja poprostu bede smutna z powodu niespelnionych marzen...
Zrozumiem jak mnie nie zrozumiecie..... I dodam ze ja z natury bardzooooooo nie cierpliwa, bardzo bardzo.... I to, ze nie ide na wczesniejsze usg kazdego szokuje, kto mnie zna osobiscie hahahahha

jej, ale sie rozpisalam:szok: niedlugo przestaniecie czytac te moje wywody:sorry:
 
Do góry