Witam Was dzisiaj , w końcu się wyspaaaałam, tego mi trzeba było

, a to sprawą pocieszenia przez
Piranha :-)
Co do
Piranha, to mam takie same odczucia jak Wy, super dobra osoba, nastawiona, bardzo pozytywnie nie tylko do nas, ale widać, że i do świata

. Oby więcej takich ludzi na ty świecie...
Misia, super, że Ci się polepszyło:-) i obyło się bez leków.
Patrysia, tak piszę na kafe, tylko, że tam jest coraz mniej osób, a to forum tylko podtrzymuje przy życiu tylko Piranha. Jest jedyną radzącą dziewczynom, a te pomarańczki , to szkoda słów na nie.
A o to mój dzisiejszy wykres, nie znam się, ale chyba nic z tego...
Nawet, jeżeli, to jestem pozytywnie nastawiona do następnego cyklu, musi się udać...:-)
MissBella
O , widzę MissBella, że podobnie napisałyśmy o Piranha
